Właśnie nie wiem już jak . Na wyjazdach gdzieś do miejscowości oddalonych o 40 km , zawsze stoperan , husteczki itd to jest straszne. Nie potrafię nad tym zapanować a znam techniki oddychania np oddychanie przeponowe , zmiana myśli itd ale jak jest jakiś wyjazd zawsze te napiecie w żołądku i wrażenie że nie wytrzymam taka panika . Kiedyś tego nie miałem miałem inne objawy nerwicowe , lękowe ale nie to . To mam jakoś od roku.