
Alexandra
Użytkownik-
Postów
610 -
Dołączył
-
Ostatnia wizyta
Treść opublikowana przez Alexandra
-
Hipochondria - jakie choroby sobie przypisywaliście..?
Alexandra odpowiedział(a) na LINA temat w Nerwica lękowa
Dzisiaj bez objawów Pracowałam normalnie, za dużo nie myślałam o objawach, a nawet jak gdzieś tam probowały mnie złapać, nie przejmowałam się -
Hipochondria - jakie choroby sobie przypisywaliście..?
Alexandra odpowiedział(a) na LINA temat w Nerwica lękowa
Mnie się ciągle coś w głowie dzieje. Wrażenie przelewania, przesuwania się czegoś, ruszania, zalewania jak tylko ruszę głową. Dzisiaj myslałam, że juz zwariuje w pracy. A najgorsze uczucie z mozliwych to takie kilkusekuundowe wrażenie, jakby ktoś narzędziem mnie w miękką część mózgu ukłuł- tak jak u dentysty nieraz jak wiercił i nagle taka miekkosć, ból- to ja to mialam pare razy w głowie i było tak okropne, że myślałam, że umieram już. Wystarczyly 2 sekundy, a ja robiłam się mokra i uważałam, że to juz z koniec. Do tego wrażenie prądów w glowie, kręcenia się. Wszystko na zmianę z róznym nasileniem. Jak nie zwracać na to uwagi? -
Hipochondria - jakie choroby sobie przypisywaliście..?
Alexandra odpowiedział(a) na LINA temat w Nerwica lękowa
Nefretis, mam tak samo z tą sinusoidą i zmianą nastroju. Od odwagi po dół totalny. Rozumiem, że z tymi objawami ciężko pracować. Jeśli ktoś ma nasilone objawy, wymiotuje, słabnie, ma atak paniki jak ma pracować z klientami, jako nauczyciel czy na kasie do 22? Alu, może masz rację z tym domem. Nie zamierzam się poddawać i zamknąc w domu. Też robię to wbrew objawom. Ale u mnie jest gdzieś lęk, że może to nie nerwica? Wy pewnie miałyście rezonanse, tomografy, a ja jestem w panice , że mi coś tam wyjdzie. Alu, jesteś z Wrocławia może? -
Hipochondria - jakie choroby sobie przypisywaliście..?
Alexandra odpowiedział(a) na LINA temat w Nerwica lękowa
Alu, wiem, że muszę pracować, ale podświadomie marzę własnie, żeby siedzieć w domu. Tak już myślę, może to jest bląd , że ja tomografu głowy nie zrobilam, bo ciągle jednak mam natrętne myśli, czy aby na pewno te jazdy z głową to nerwica, ja się zamęczam nieraz, a teraz jestem przed okresem, to mam depresję i nerwicę razem, placzę cały wieczór przez objawy i że nie mam siły na pracę. I wtedy ogólnie o wiele gorzej, zmiany nastroju, okropne myśli itd. -
Hipochondria - jakie choroby sobie przypisywaliście..?
Alexandra odpowiedział(a) na LINA temat w Nerwica lękowa
Nefretis, mnie w pracy zaostrzają się objawy. Zazdroszczę Ci, że jesteś w domu. Od września praca jest dla mnie męką, mam wrażenie, że nie dam rady, że zwariuję, wybuchnę płaczem. Są dni lepsze i gorsze. Ale ogólnie praca jest dla mnie umęczeniem, mimo, że wcześniej 4 lata pracowałam normalnie i byłam bardzo aktywna. Teraz też mam dobre wyniki w pracy, ale okupione jest to taką nerwicą i objawami- jednak one po części tylko związane sa z miejscem pracy. Najlepiej czuję się w domu i gdy rano nie muszę wstawać. Wiem, jak Twoje objawy muszą być męczące, jednak w domu możesz usiąśc, położyć się- choc przy małym dziecku to też nie takie proste. Ja w pracy nie mam się za bardzo gdzie schować. Zawsze trzymam się tego, że w domu się trochę uspokoję i położę. -
Hipochondria - jakie choroby sobie przypisywaliście..?
Alexandra odpowiedział(a) na LINA temat w Nerwica lękowa
Nefretis, nerwica. Dzisiaj w pracy ja mam podobnie, ale z głową i karkiem. Zaciska mi się mózg i wszystko mi się w nim rusza, kontroluje wiec każdy ruch głowy, bo mam wtedy nieprzyjemne odczucia. Parę razy zakolowało mi się w głowie , kark cały mnie boli, nerwy, napięcie, teraz puszcza bo już koniec. Ciągle myślę, że gdybym wygrała w totka nie pracowałabym albo pracowała, ale mało czy na pół etatu. W wolne dni czy na zwolnieniu lekarskim inaczej funkcjonuje, nawet jak mam objawy. -
Ataki (jak wyglądają, jak sobie radzimy)
Alexandra odpowiedział(a) na cicha woda temat w Nerwica lękowa
Klara.klara, ja mam te same objawy co Ty i leczę się na nerwicę. Cortezjusz, to nie jest też tak, że wizyta u psychiatry Cię uzdrowi od razu. To jest proces, praca nad sobą, ale bez podjęcia tego kroku ciężko pozbyć się objawów. Ja np. mam już dni bez objawów, albo jedne znikają i pojawiają się drugie, np w dni wolne było już dużo lepiej, podczas tygodnia pracy mi się nasilają. Dzisiaj np. cały dzień kręci mi się w głowie, przelewanie, ale pracuję z tym, wykonuję swoje obowiązki i trzymam się tego, że jutro może minąć, a pojawić się coś nowego lub starego. Gdy mam lepszy nastrój- prawie nie mam objawów, gorszy i więcej obowiązków i napięć w pracy - od razu się zaczynają. Moja terapeutka powiedziała dzisiaj, że nie będę ich mieć zawsze. One miną, skończą się ę Trzymam się tego jak koła ratunkowego. Alu, masz całkowitą rację. To wbrew pozorom nasza strefa komfortu ta nerwica i musimy z niej wyjść. -
Ataki (jak wyglądają, jak sobie radzimy)
Alexandra odpowiedział(a) na cicha woda temat w Nerwica lękowa
WinterTea, fajnie masz, że dla Ciebie to tylko irytujące. Alu, jestem zmotywowana, ale od poniedziałku mam nowy objaw i lęk, że jednak jestem na coś chora. Staram sie normalnie funkcjonować i gdy uda mi się zapomniec o objawach, nagle mam 2 sekundy wrazenia miękkości w głowie, przelewania się, ciepła. Te 2 sekundy powodują lęk, po którym dochodzę do siebie przez godzinę. Okropne uczucie. Nie wiem czy to nowy objaw, czy zapowiedz czegoś, zaczynam się bać, że mi się coś stanie. Tego nie miałam do tej pory. Myślałam, że zawroty głowy są najgorsze, a miałam je 3 mce non stop. 3 mce non stop miałam obręcz na głowie i ucisk w głowie. One ustąpiły, a teraz to. Zastanawiam się też, dlaczego gdy nie myślę o tym, jestem zmotywowana, to mnie łapie. I znowu to pytanie: Bosze co to, dlaczego w tym momencie? Serce robi się miękkie, klatka piersiowa i idzie dalej. No ale idę dalej, ewentualnie tarczycę zbadam. -
Ataki (jak wyglądają, jak sobie radzimy)
Alexandra odpowiedział(a) na cicha woda temat w Nerwica lękowa
Alu, brawo! Winter Tea, ja u siebie też widzę ze znika i wraca. Wczoraj super dzień, dzisiaj już miałam tyle w pracy, że znowu zaczęlam kontrolować swoją głowę, natrętne myśi o zawrotach, miękkości w głowie i oczywiście ich pojawianie się. Po południu się przespalam 2h i wstałam jak pijana , tak mi sie coś w głowie ciągnie przesuwa i znowu te myśli. Wczoraj miałam dobry humor i było fajnie, dzisiaj gorszy i od razu objawy fizyczne. Ale nie daję się, pracuję i robię wszystko, co należy z myślami, że może coś mi jest i czy to aby nie objaw czegoś. Na siłę nie będę oich wypędzać, bo wtedy objawy się nasilają. Tak więc akceptuje to, że jestem jak pijana i idę zrobic coś do jedzenia. Amen. -
Hipochondria - jakie choroby sobie przypisywaliście..?
Alexandra odpowiedział(a) na LINA temat w Nerwica lękowa
Emka 34, ta chwila ulgi, o której piszesz po odebraniu badań, to trochę jak nerwica natrectw. Kiedyś miałam natrectwa, że mam guzy w różnych częściach ciała, macala m się do krwi i ran, żeby poczuć te chwile ulgi jak jednak stwierdziłam, że nic tam nie ma. Oczywiście działało na 5 minut, za chwilę był kolejny przymus macania. Myślę, że robimy to po to, aby nie zajmować się własnym życiem. To taka nasza strefa komfortu, jakkolwiek absurdalnie by to nie brzmiało. Czy nie jest trochę tak, że bez objawów na dłuższą metę czegoś by brakowało, odczuwali byśmy coś, czego bardziej się boimy..? Te objawy mogą nam coś przyslaniac, nawet jeśli to nie uświadomi one, gdzieś w podświadomości. -
Moja rada jest jedna: zostawcie te wszystkie badania,cukry, krew, ciśnienie i inne rzeczy. One i tak Wam nic nie wykażą, z jednym się uspokoić ie, zacznie się drugie. Wiem, że niełatwo mówić, ale ja sama jestem w stanie od września mało normalnym, wiec rozumiem jakie to trudne. Moja terapeutka plus psychiatra wręcz odradzaly mi tomograf głowy , gdyż uważaja, że zaraz po tym zacznę inne badania. Jedno zrobię, będzie następne. Czy u was tak to nie działa? I tak nie uzyskacie komfortu, tylko chwilowy przed kolejnym objawem. Kluczowa tu jest regularna psychoterapia. Miałam 2 mce totalnich objawów 24, zawroty głowy, straszne lęki, panika w pracy, ja chodziłam po ścianach. Teraz to zdarza mi się raz na parę dni, terapia mnie z tego wyciąga. Nadal zdarzają się lęki czy objawy, ale jakoś bardziej przypisuje je nerwicy. Nawet sposób mówienia o objawach jest czysto nerwicowy, forma, powtarzalność, gołym okiem widać ze to nerwica. Wiem, że objawy są bardzo silne i będą. Dopóki terapia nas nie wyciągnie z tego.
-
Ataki (jak wyglądają, jak sobie radzimy)
Alexandra odpowiedział(a) na cicha woda temat w Nerwica lękowa
Poszłam za radą i dzisiaj w pracy byłam słoniem o wiele lepiej fukcjonowalam, lęki minimalne, nawet miałam humor w pracy, chciało mnie parę razy złapać, ale dałam radę. Nawet czułam się jak "stara ja" chwilami. Byłam na terapii, to mnie tez podbudowało -
Ataki (jak wyglądają, jak sobie radzimy)
Alexandra odpowiedział(a) na cicha woda temat w Nerwica lękowa
To ja jutro postaram się być słoniem w pracy -
Ataki (jak wyglądają, jak sobie radzimy)
Alexandra odpowiedział(a) na cicha woda temat w Nerwica lękowa
Warrior, dziękuję, ale w momencie gdy próbuje sie nie skupiać, to nagle coś tak mi walnie- w głowie, na ciele, że pojawia się okropny lęk, że coś mi się stanie. Z tego lęku potem godzinę wychodzę. Z tą głową to masakra -
Ataki (jak wyglądają, jak sobie radzimy)
Alexandra odpowiedział(a) na cicha woda temat w Nerwica lękowa
W weekend sie wyciszylam. Bylam spokojna, prawie bez objawów. Wręcz czułam ze odzyskałam swoją głowę . Dzisiaj powrót do pracy i koszmar siedzę teraz w aucie o płaczę. Od rana w pracy zaczęło przelewać mi się jakby w glowie, takie dziwne uczucie ruszania się w niej czegoś-nowy objaw. Powiedzialam sobie, ze pewnie znowu kolejny objaw, starala się ignorować. Niestety nasilalo się i ok 14 jakbym dostala silnego uklucia w glowie, miękkości takiej jak przy zaslabnieciu. Trwalo to jakieś 5 sekund. Po tym wciąż sie trzese i jestem nieprzytomna ze strachu, ze moze wylew, może jestem na coś chora. Płaczę, boję się jutra, ze z tego napięcia coś mi się stanie. Serce chce mi wyskoczyć. A pracy masa i obowiązków. -
Ataki (jak wyglądają, jak sobie radzimy)
Alexandra odpowiedział(a) na cicha woda temat w Nerwica lękowa
Myślę, że najbardziej frustrujące jest to , że jak są już dni lepsze, a przychodzą gorsze z objawami to bardzo się to przeżywa. Już normalnie byłam w kinie, po czym wybieram się na zakupy i nagle te objawy. Cały dzień wtedy do niczego. Ja próbuję akceptować to, że tak może być, choć jestem bardzo rozżalona, gdy np znowu mam 3 dni pod rząd z silnymi objawami i odrealnieniem. Ostatnie 2 dni miałam fatalne, takie lęki, że w pracy głową starałam się nie ruszać, bo wtedy jakby mi się w niej coś przelewało , miękło itd, a dzisiaj byłam np w galerii i tylko w rossmanie dostałam ucisku głowy i lekkiego odrealnienia, bo kręciłam się w kółko i nie mogłam znaleć balsamu. A tak byłam w 3 sklepach i zjadłam spokojnie obiad. W domu wieczorem też ok, delektuje się tym stanem. -
Ataki (jak wyglądają, jak sobie radzimy)
Alexandra odpowiedział(a) na cicha woda temat w Nerwica lękowa
Ja mam pracę aktywną, chodzącą dużo i własnie mam tak podczas chodzenia. Jak siędzę lub leżę jest ok. Boję się chodzić, analizuje swój każdy ruch , sprawdzam, a wtedy zawroty 2x większe. Też staram się ignorować, ale to w takim lęku jestem, że wszystko mam ściśnięte. -
Ataki (jak wyglądają, jak sobie radzimy)
Alexandra odpowiedział(a) na cicha woda temat w Nerwica lękowa
Pozioma, jak pokonałaś te zawroty głowy? -
Ataki (jak wyglądają, jak sobie radzimy)
Alexandra odpowiedział(a) na cicha woda temat w Nerwica lękowa
Dzisiaj poszłam do pracy i miałam kontrolę, więc musiałam się wykazać. Cały dzień uczucie zawrotów głowy, takiego jakby silnego ciągnięcia w głowie, jakbym ja szła w jedna stronę, a głowa w drugą. Okropne to Zero koncentracji, mam wtedy wrażenie, że szyja nie utrzymuje głowy, że mam zachwiania równowagi, buja mną. Dawno tego nie miałam, ale dzisiaj powrót na całego. Do teraz mnie trzyma. Mam nadzieję, że to stres. Mamy podobne objawy. Mnie już długo udawało się tego nie mieć. Do dzisiaj. -
Ataki (jak wyglądają, jak sobie radzimy)
Alexandra odpowiedział(a) na cicha woda temat w Nerwica lękowa
Po 3 tyg względnego spokoju i osłabionych objawach dzisiaj mam wrażenie, że umieram. Wybralam sie z koleżanką do centrum handlowego i sie zaczelo: wata w głowie, zawroty, ciągnięcie w glowie, słabość w głowie i całym ciele. Obraz jakby w zwolnionym tempie, wszystko dziwne, nierealne. Ja w płacz, ze nic nie mogę zrobić, nigdzie wyjść, co oczywiście pogorszyło tylko te objawy. Co za koszmar. Koleżanka pocieszala jak mogła, ale cały dzien do bani. Ucisk w glowie i lęk, żal i płacz. Nie wiem czy to przed powrotem do pracy w pon czy to może jednak cos poważnego z głową czy ta okropna nerwica. Silny niepokój zaczął się wczoraj, ale tych objawow nie było. Czy to normalne ze po jakimś czasie spokoju i nadziei, ze jest lepiej moze to przyatakowac ze zdwojoną siłą? Nie chcę brać xanaxu ale ten lęk jest tak silny -
Hipochondria - jakie choroby sobie przypisywaliście..?
Alexandra odpowiedział(a) na LINA temat w Nerwica lękowa
Nefretis, ja doskonale to rozumiem. To, ze ma się dom, pieniądze, rodzinę nie ma związku z odczuwanymi symptomami, nerwica czy depresją. Niektórzy tego nie rozumieją, gdyż uważają, ze tego typu dobra sprawiają, że nie powinnaś mieć żadnych problemów. Ja moze nie mam jak Ty męża czy dziecka, ale też z zewnątrz nie moge narzekać: mam swoje mieszkanie, samochod, pracę, wakacje, ferie, wyjazdy. A to co przechodzę to matrix. Wydaje mi się ze z bliską osoba byłoby inaczej, ale tego też nie moge wiedzieć. Życzę Wam Wesolych Swiat bez objawów choc ja mam je juz od rana. Buziaki :) -
Hipochondria - jakie choroby sobie przypisywaliście..?
Alexandra odpowiedział(a) na LINA temat w Nerwica lękowa
Oczywiście sepsa i derealizacja * ta klawiatura na tablecie. ... -
Hipochondria - jakie choroby sobie przypisywaliście..?
Alexandra odpowiedział(a) na LINA temat w Nerwica lękowa
Nefretis, przepraszam ze zapytam, jak wygląda twoja sytuacja osobista? Czytam Twoje posty i tak się zastanawiam, u mnie chyba głównie te objawy przez brak związku, bliskiej relacji, a rozstałam się w czerwcu. Myślę sobie, że jak ktoś ma bliskie osoby jak mąż, dzieci, to może jest mu łatwiej? Tak uważa też moja terapeutka. U mnie objawy non stop, są dni lepsze i gorsze, teraz ból mięśni i ciała od tygodnia, lęk przed straszną chorobą, sepia, zawroty, deratyzacja itd. -
Hipochondria - jakie choroby sobie przypisywaliście..?
Alexandra odpowiedział(a) na LINA temat w Nerwica lękowa
A mnie bolą kości i mięśnie od środy, w pracy panuje grypa, z tym ze ja mam ból mięsni i kosci bez gorączki i już zastanawiam się co to. Byłam wczoraj u lekarza, jestem na zwolnieniu lekarskim, ale teraz myślę skąd ten ból przedramion wzdłuz jakby kości , skoro nie mam gorączki? Wykończę się. Szczepiłam sie przeciw grypie, może łagodniej ja przechodzę? -
Hipochondria - jakie choroby sobie przypisywaliście..?
Alexandra odpowiedział(a) na LINA temat w Nerwica lękowa
Nie mam siły pracować od dłuzszego czasu zresztą praca mnie wykańcza, każdy dzień jest żeby wytrzymać, a od wczoraj boli mnie całe ciało , kości, mięśnie, jutro idę do lekarza i na zwolnienie.