Skocz do zawartości
Nerwica.com

Tentyplebs

Użytkownik
  • Postów

    46
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

Treść opublikowana przez Tentyplebs

  1. Jak wchodziłem na 25mg też tak miałem przez kilka dni ze snem. Ale ja biorę to razem z mianseryną. Za 2-3 dni mam zamiar spróbować 50mg, to może być powtórka z rozrywki. Dam znać. U mnie w każdym razie działa - na anhedonię. Teraz śpię też dobrze.
  2. Ma ostry. To trzeba od razu połknąć i przepić. Mianseryna też jest ostra - po przekrojeniu.
  3. Na jakiej dawce? Ja na 25mg z mianseryną już po 3 miesiącach śpię bardzo dobrze, ale tak, przy wprowadzaniu ago sen mi się najpierw trochę popsuł, miałem problemy z zasypianiem. Byłem ostatnio u lekarza i pozwolił mi albo zwiększyć miansę do 60mg, a ago zostawić na 25mg, albo zwiększyć ago do 50mg, a miansę zostawić na 30mg.
  4. Tak, na starcie muliła trochę, nie wiem, może 2tyg i sen był o dziwo kiepski. Przy zwiększaniu dawki też zamuł, ale już tylko 2-3 dni. Nie powiedziałbym za to, że mnie wystrzeliła, ale sen się bardzo wyregulował, poprawił, jest głęboki, a za dnia mam wystarczająco dużo energii, ale takiej nie przesadnej - jak np po bupropionue. Czuję się po prostu dobrze
  5. Nie wolno, nie wolno leku oceniać po jednym dniu. Na mnie mianseryna pierwsze kilka dni, a 2tygodnie po starcie, to niebo a ziemia.
  6. Ok, to już sporo czasu bierzesz. Kiedyś przekopywałem subreddita wortioksetyny, to raczej przeważała opinia, że na 10mg jest ok z libido, na 20mg już nie. Może pogadaj z lekarzem o obniżeniu. Jeśli to nie wystarcza na Twoją depresję, to może jakaś augmentacja - agomelatyna czy coś. Zależy czy masz też lęki czy nie.
  7. Jesteś też w momencie przejścia, tak że postaraj się o tym nie myśleć i daj szansę lekowi z 3-4tyg. Jaka dawka tej wortioksetyny?
  8. Tak, jak zostałem „przełączony” z escitalopramu na wortioksetynę, niby celem braku wpływu na libido, czy też poprawy tego aspektu (dodatkowo ponoć dobra na funkcje kognitywne), to po 4 tygodniach miałem dosyć. Pogorszenie samopoczucia znaczne, do tego nudności i brak poprawy w ww. aspekcie. Ale na reddicie są osoby, które twierdzą, że pomogło. To jest loteria, nic tu nie ma sensu. Jedni na mirtazapinie tracą libido, inni odzyskują. Na bupropionie chyba ta statystyka jest najkorzystniejszych na plus.
  9. No ostatnio nieźle, mój zestaw to: mianseryna, agomelatyna, lamotrygina i z supli: tribulus, damiana, bor, dhea.
  10. Przeciekawe, nigdy tak nie miałem, no ale wierzę. Może spróbuj jakichś bezkalorycznych słodzików, czy coś, skoro to ma taki zbawienny efekt, na Twoje samopoczucie. Powiem jeszcze oczywistość, ale pewnie to wiesz. Ja sam po sobie widzę, że kiedy nie ma w moim życiu słodyczy, to organizm się do tego stanu przyzwyczaja i nie łaknie. Ale jak tylko zjem cukierka, którego ktoś przyniesie do biura, albo pojadę do rodziców i tam jest ciasto przez 2 dni, to potem organizm się domaga.
  11. Ty o tej pregabalinie leczącej Ci depresję piszesz chyba już nie po raz pierwszy, nie? : D czemu przestajesz ją brać, skoro tak dobrze działa?
  12. A możesz też odpowiadać na pytania? Bo głupio się rozmawia z kimś kto tylko zadaje pytania Co do Twoich pytań, jest to tak indywidualne, że nikt Ci na to nie odpowie z pewnością. Setralina generalnie zaburza libido, ale niektórym poprawia Masz chyba bardzo nasilony lęk i kompulsję, bo fiksujesz się nawet na najdrobniejszych kruczkach z ulotek. Proponuję słuchać i rozmawiać z lekarzem, a nie forum i ulotki.
  13. Mogę tylko się odnieść do trittico, bo SNRI się boję (po SSRI). Trittico u mnie chwilę po zażyciu i w ciągu nocy powoduje rozluźnienie i erekcje. W nocy pewnie w fazie REM, takie, że człowiek się zwyczajnie wybudza, tak silne. Ale nie przekładało się to w żaden sposób na libido w ciągu dnia. Działało trochę jak leki na erekcję brałem tylko 2 tygodnie, trochę mnie to niepokoiło, że przypomina to priapizm. Dawka 50-75mg. Poza tym czułem się po prostu źle na tym leku, nudności, zawroty głowy - idąc miastem miałem pierwszy raz wrażenie, że zemdleję. Zaraz po tym zmieniliśmy lek na mirtazapinę.
  14. Jak poprawił nastrój i lęk, bez dotkliwych uboków, to dałbym mu spokojnie nawet 3 miesiące. I staraj się nie fiksować na tym punkcie. Swoją drogą, jaka dawka? W sensie widzę, że 150, ale ta tabletka jest zdaje się dzielona na 3 części i różnie ludzie mają zalecone.
  15. Nie wiem, ale daj znać czy pomogło na pewno jest tak jak napisał kolega wyżej, SNRI w zależności od dawki zaczyna działać na noradrenalinę. Poniżej pewnego progu działa tylko serotonina. W przypadku duloksetyny ten prób jest niżej, szybciej.
  16. Powodzenia, warto do agomelatyny podejść z niskimi oczekiwaniami. Moim zdaniem działa, ale subtelnie. Ja się teraz zastanawiam czy miansa nie psuje mi jej efektów.
  17. A mam jeszcze takie pytanie, czy łączenie mianseryny różnych producentów to jakiś problem? Bo mam miansegen w dawce 30mg i deprexolet jeszcze 10mg mi został. Chętnie bym go wykorzystał do eksperymentu 60mg (30+3*10).
  18. Z ciekawości, ile ważysz, że się tak tego tycia boisz? Ja jak wchodziłem na mirtę byłem po 2 tygodniach trazodonu, wcześniej bupropionu i oba powodowały u mnie mdłości, więc to była ulga jak na mirtazapinie wszystko się uspokoiło. Nadrobiłem pewnie stracone kilogramy i hm, jeśli przybrałem na wadze, to tak 5kg i tak zostało. Ważę 80kg przy 181cm. Ale siłownia ze 2 razy w tygodniu, czasem jakiś hiking, czasem jakieś bieganie (teraz chcę wrócić). No i na pewno ja pilnuję w miarę co jem. Nie mam niepohamowanego apetytu ani na mircie, ani na miansie. Ale faktycznie, myślę, że te leki zatrzymują wodę w organizmie. Mój główny kompleks teraz to jakby lekko napompowana tkanka piersiowa
×