Skocz do zawartości
Nerwica.com

mała_mi123

Użytkownik
  • Postów

    187
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

Treść opublikowana przez mała_mi123

  1. Ciekawe to co piszesz. To po co pijesz wódkę skoro ci nie służy...
  2. Skoro rano jesteś rześki to albo ci się to dzieje po lekach które zażywasz z rana... albo po jedzeniu, czyli coś z układem pokarmowym/ metabolizmem. Może spróbuj przesunąć porę śniadania na później. Jeżeli te objawy pojawiają się dopiero po później spożytym śniadaniu to masz odpowiedź.
  3. Sterydy obniżają poziom potasu, do weryfikacji i suplementacji. Niski poziom prowadzi do problemów z mięśniami i układem krążenia + arytmie i skoki ciśnienia - to też można odczuwać jako niepokój / stan lękowy.
  4. Jest wiele takich "pasożytów" na tym świecie. Nie jesteś sam. Nie lamentuj tyle, bo w ch..y ludzi na świecie przechodzi przez podobne sprawy.
  5. Ja słyszałam że już po sterydach wziewnych bywa większy apetyt.
  6. Pytałam się które leki wg Ciebie powodują wilczy apetyt. I tyle.
  7. Bardzo mądrze napisane. Celowo wspomniałam o pontyfikacie JP2. Pamiętamy wszyscy jak dwadzieścia lat temu w kwietniu cała Polska była rozmodlona, ludzie ze łzami w oczach na ulicach, w stacjach radiowych muzyka ciszy i zadumy. Zewsząd bombardowały nas hasła "pokolenia JP2", wielkiej przemiany duchowej narodu polskiego - mieliśmy być lepszymi ludźmi, którzy wzniosą się ponad podziały i będą żyć jak "bracia". Hmm, nie trzeba było czekać długo...weźmy taki 2010 rok. Uwierz, znam takich ludzi, którzy twierdzili że "za mało ich tam w Smoleńsku wyzd..chało". Ci ludzie of kors chodzą do kościoła - żeby nie było. Nie mam nic do dodania, chyba tylko cytat, że "naród wspaniały tylko ludzie k...wy". I teraz ciekawe czy - tak jak 20 lat temu - przeczytamy w Newsweeku, Polityce czy we Wprost o tym jak wygląda moralny stan społeczeństwa w 20 rocznicę śmierci JP2. Co z pokoleniem JP2? Jak tam z tymi wartościami? Wątpię, czasopisma te się zeszmaciły, a temat już niemodny.
  8. On nie łapie mojego punktu siedzenia.
  9. Ćpam sterydy wziewne a co? Co znowu nie tak? Boże szkoda się odzywać.
  10. Jak można tyle lat brać benzo. ...
  11. Skąd to się bierze? Czy to pozostałość w genach po rosyjskim najeźdźcy? Czy może dziedzictwo pontyfikatu JP2 (hue hue) ? Skąd taka różnica w mentalności pomiędzy Polakami a Skandynawami - czy to jednak wpływ bogactwa/ wysokiej stopy życiowej i kultury "zimnych/ ciężkich warunków" - zachęcających do pozostania w domu krajów/ przyrody nieprzystępnej człowiekowi/ słabszego zagęszczenia na km2 (14-22 osoby na km2) vs 124 os/ km2 w PL.
  12. Ja przy poziomie wit. D poniżej 20 brałam 8-10 tys. jednostek, poprawa była szybka. Potas, który lubi uciekać np. przy sterydach wziewnych ...? Produkty spożywcze z tryptofanem też poprawiają nastrój / l-tryptofan. A nie masz chorób które manifestuja się napadami leku - np. arytmie, skoki/ spadki ciśnienia, insulinooporność, hiperinsulinemia, skoki poziomu cukru we krwi itp.? Bo może przyczyna jest organiczna, a tabletki to takie pudrowanie nosa. Nie brałeś leków zaburzających pracę tarczycy? pierwsze co się sprawdza przy nerwicach i lękach to tarczyca. Kortyzol / nadnercza. Zakrzepica.
  13. Adaptogeny albo prekursory neuroprzekaźników? Ale taka np. ashwaganda też ma skutki uboczne. Rożeniec górski? Często już suplementacja wit. D w kroplach daje poprawę samopoczucia - jeśli masz jej niski poziom.
  14. Nie znam się, ale całe życie na lekach to trochę słabo... Z jednych - na bezsenność - w drugie - benzo? Może lekarz by się wypowiedział czy te stany nie są na pewno skutkiem odstawienia nasennych czy tam innych. O ile nie bierzesz innych leków, które mogą dawać takie dziwne stany - sterydy wziewne dla astmatyków, jakieś leki na nadciśnienie czy serce. Różne leki mają wiele dziwnych skutków ubocznych. Mi wystarczy max 2-3 tabletki validolu czy sedatif pc albo kubek melisy, więc ja mam luz... Jeśli nie mam styczności z preparatami wyzwalającymi lęki...
  15. A te stany nie są skutkiem odstawienia środków nasennych?
  16. mała_mi123

    Co teraz robisz?

    Pokaż kitkę wiewiórko, bo na zdjęciu ucięło
×