Skocz do zawartości
Nerwica.com

Madame Erazma

Użytkownik
  • Postów

    2 084
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

Treść opublikowana przez Madame Erazma

  1. Dużo lepiej. Jakoś inaczej. Świat się zmienił
  2. Ale ja jestem durna. Myślałam, że dam radę bez pregabaliny. Nie brałam jej równy miesiąc. I w niedzielę powrót. Ogólnie nastapila częściowa zmiana leków. Do pregabaliny wracam, bo na ten moment tylko ona mnie wyciąga z depresji i niechęci do życia. A, no i prega znacząco mnie wyciąga do ludzi. Staje się rozgadana i towarzyska. Ekspresja staje się naturalna. Nie mam zahamowan, ale kontroluje to.
  3. Też nie raz, nie dwa myślałam, by napisać książkę o swoich przeżyciach. W sieci wisi mój blog z wierszami sprzed lat. Jak ktoś chce mogę podać namiary.
  4. Madame Erazma

    Co teraz robisz?

    @Cień latającej wiewiórki pokaż nam trochę siebie. Intrygujesz
  5. Innych jakoś nie uratował. Więc jak to jest?.Bóg ma humory?
  6. Zaczynamy przygodę z reagilą. Latuda idzie w zapomnienie. Nie dzialala na mnie motywująco, ani antydepresyjnie. Nie pomogła nawet sertralina. Czułam brak woli życia, bezsens, zmęczenie i smutek. Od wczoraj biorę 1.5 mg. Pojutrze 3mg i za tydzień docelowo 4.5 mg. Sertraline odstawiłam, do tego biorę lamotrygine, pregabaline i promazynę na sen. Btw. Promazyna świetna na rozluźnienie i zasypianie.
  7. Zmieniam latudę na kariprazyne. Latuda wydawała się dobrym dla mnie lekiem, ale... Moje stany niechęci do życia tylko się pogłębiały. Nie pomógł na dłuższą metę nawet antydepresant. Od wczoraj biorę reagilę, odrzucam antydepresant, do tego promazyna na sen, lamotrygina jako stabilizator i pregabalina.
  8. Madame Erazma

    Cześć

    Hejka. Co robisz aby sobie pomóc?
  9. Madame Erazma

    zadajesz pytanie

    Cały czas coś gubię Ludzie czy izolacja?
  10. Bóg nie istnieje. A na pewno nie taki który w jakikolwiek sposób ma na nas wpływ. Jego nie ma. Zainteresujcie się trochę teoriami powstawania wszechświata. Szukajcie prawdy. Czy wierzę? Jeżeli już miałabym szukać boga, to skłaniałabym się ku teorii wiecznej energii, która zapoczątkowała wszechświat. Ale to nie jest takie proste. I ludzie ogólnie lubią wierzyć, że będzie jakieś niebo i że ktoś się nimi opiekuje. A katolicki Bóg? To jest dopiero mega nielogiczne urojenie ludzi. Czy większość z nim ma rodzaj psychozy? Wg mnie tak. Ale tak jesteśmy skonstruowani, bo chcemy czuć się bezpiecznie. Tyle w temacie
  11. Tak sobie rozmawiam z kolegą i rozkminiam o inteligencji. Nie miałam pojęcia, że jest ich tyle. Mysle, że mam mieszankę inteligencji egzystencjalnej, językowej i w jakimś procencie inteligencji interpersonalnej A Wy? Możemy sobie trochę pocukrować
  12. Madame Erazma

    Nie wstaje z kanapy

    Bardzo dobrze to rozumiem. Gdy mam depresję, to nie mam znajomych i unikam ludzi. Siedzę w łóżku lub leżę. Wyprawa do WC to wyczyn. A gdy zmienia się biegun, głównie dna wiosnę lub po zmianie leków, to wyruszam do ludzi. Chce mi się żyć i rozmawiać. Dziwna ta moja choroba.. Nie wiem co Ci dolega, bo specjalistą nie jestem, ale bardzo dobrze Cie rozumiem. Moją rada jest jedynie to, żebyś się nigdy nie poddawał. Kiedyś leki zaskoczą. Trzeba czekać i zmieniać jeśli jest źle.
  13. No widzisz. Na mnie ona działa cuda... Jestem trochę na fazie jakby po niej, ale wolę to niż być w dolinie smutku Bardzo ciężko się schodzi... Ale może Ci się uda.
  14. dzisiaj czuje sje wspaniale, a to za sprawą pregabaliny. Nie bralam jej miesiac. czulam sie jak trup i dzisiaj wracam do zycia
  15. Madame Erazma

    zadajesz pytanie

    Wracaaaam miło że pytacie Nie raz u dyra byłam. Miałeś kiedyś naganne zachowanie w szkole?
  16. Jestem już 9 dni bez tego g... Jest ciężko, ale najgorsze za mną. Chociaż muszę uważać, by nie wpaść w to ponownie. To taki niby niepozorny lek, ale jak już pewnie niektórzy z Was widzicie jego wady. Mnie rozstroil psychiczne. Ciągle wahania nastroju a najgorzej było rano. Dopiero gdy zaczynał działać to odczuwałam ulgę. Odstawiłam tym razem w ciągu 8 dni i byłam na zero. Odstawiłam z 600mg bo wróciłam znowu do tej maksymalnej dawki. Dziś jest 9 dzień od kiedy jestem na zero. Początkowo doskwierała mi bezsenność, ból psychiczny, poty, zespół niespokojnych nóg, czesty kibelek. Teraz nadal utrzymuje się zły nastrój, zmęczenie, myślę że do miesiąca lub 3 tygodni powinno być ok. Najgorsze pierwsze dni..
  17. @domek, A co to jest uwspólczesniona Biblia Gdańska?
  18. Dostałam dodatkowo ten lek. Kiedyś świetnie na mnie działał. Depresja znikała w mgnieniu oka.
  19. Czasem im bardziej się staramy, im bardziej chcemy, tym bardziej dostajemy po tyłku. Nikogo nie obchodzi, że dajesz z siebie wszystko. Jesteś dla nich tylko pracownikiem, który zasuwa. Może spróbuj zedrzeć z siebie tak ogromną presję i bądź dla siebie bardziej wyrozumiała. Tak, łatwo powiedzieć. Ja też w pracy się staram, żeby ludzie dookoła byli zadowoleni, ale od kiedy odpuściłam, to zauważyłam że lepiej się towar sprzedaje i więcej na tym zyskuję. Nie nadskakuje już tak ludziom w pracy, jak i w życiu prywatnym. Ludzie bardziej cię wtedy szanują. Coś w tym chyba jest Trzym sie
×