Ladyboy
Użytkownik-
Postów
139 -
Dołączył
-
Ostatnia wizyta
Treść opublikowana przez Ladyboy
-
Ta tam, glupia baba ale nastepnym razem to chyba zadzwonie do szefostwa jak znajde numer w necie >:)
-
ale szczerze jakbym byl okropnie bogaty to kupowal bym ludziom rozne rzeczy zeby mnie polubili xd
-
oj poprawi ;* wysłałbym ci dwusetke nawet z wdziecznosci ale nie mam albo dobra nic nie gadalalem o dwustece bo zara sie okaze inni tez beda pisac ze mnie lubia xd
-
ale za co mnie mają nie lubić? bydlaki i tyle.... pierwszy raz przeciez baba widzi chlopa i juz wie z oczu ze menda ta?
-
kurde a wczoraj mi baba w spozywaczaku nei powiedziala do widzenia jak jej mowilem, widizala pewno ze sie boje i ze krzywie gebe i se pomyslala choelra wie co.... nie polubiła mnie...
-
"JĘCZARNIA"-czyli muszę się komuś wyżalić!
Ladyboy odpowiedział(a) na magdasz temat w Depresja i CHAD
pięknie sie spało choć nieco mało ;* -
"JĘCZARNIA"-czyli muszę się komuś wyżalić!
Ladyboy odpowiedział(a) na magdasz temat w Depresja i CHAD
ja śpie kiedy chce i nie przywiązuje uwagi już od dawna do tego czy to się podoba mojej matce czy nie no i reszcie otoczenia xd u mnie jednakowe godziny kladzeenia sie i wstawania nigdy nei utrzymuja sie dlugo ta, ja jzu wczesniej przytylem i tak duzo, ciekawe gdybym to od razu leczenie zaczal od olci i zalozmy waga startowa by byla 80 pare czy tez bym dobil do 120 ale pewno bym dobil tak czy siak, dla mnie odpowiednia waga to mysle 70 moze kilka do 80 kilku przy czym te 80 kilka to jakbym trenowal porzadnie. jeszcze sie bede bral napewno za porzadne odchudzanie jak dozyje xd O chyba ide spac zaniedlugo znowu bo mnie muli hehe musze odrobic zaleglosci i za to wlasnie kocham olcie, nigdy jej nie zostawie bidulki, ja i ona to nierozlaczna para, dopiero smierc nas rozlaczy ;* bede chcial zeby mi ja dawali nawet jak bede umieral nie no ale super jest, siedze sobie i zupelnie niczym sie nei denerwuje, zadne mysli nie drecza tak jak wczoraj noi i te uczucie relaksu no cos pieknego -
"JĘCZARNIA"-czyli muszę się komuś wyżalić!
Ladyboy odpowiedział(a) na magdasz temat w Depresja i CHAD
nie wiem ile przytylem, nie pamietam ile wazylem zanim ja zaczalem brac ale przypuszczam ze to bylo cos kolo 110 kg a teraz jest 117 i sie waha do maks 120 wiecej nei jestem w stanie przybrac xd przed braniem czegokolwiek wazylem 88 kilo ale to jzu bardzo dawno temu najhlepsza forme udalo mi sie zrobic przed psychaitrykiem bylem po redkucji wtedy na utrzymaniu wagi na 3800 kcal i wazylem 102.5 kg i mialem potem dalej redukowac ale los potoczyl sie inaczej... a jak bylem na tej redukcji to dodam zse bralem wtedy miasneryne i chlorprotisken a i tak bylem w stanie redukowac i jesc 2400 nawet kalorii i jakos to zniesc. takze da sie i na takich lekach chudnac i msyle ze na olci tez bym dal rade redukowac jeszcze to udowodnie kiedys daloby sie dam se glowe obciac i pomimo tego ze na olci jest wyjatkowy apetyt na przetworzone zarcie w porownaniu do innych lekow bo spalem jzu w dzien po napisaniu posta tutaj teraz moge sobie siedziec i grac aramy albo kampanie w heroes 3 hota xd msuze ja przejsc cala xd -
"JĘCZARNIA"-czyli muszę się komuś wyżalić!
Ladyboy odpowiedział(a) na magdasz temat w Depresja i CHAD
no lubie ten lek i to bardzo, nie bede tego ukrywal lubie go za to co mi oferuje w zakresie snu i nastroju i jakos nie wyobrazam sobie zycia bez tego na chwile obecna, jestem napewno duzo spokojniejszy po tym, mysli inaczej przeplywaja przez glowe, moze i jest jakis tam rodzaj zamulenia ale ja to wole niz bezsennosc i natlok przytlaczajacych rozkmin w glowie czy ogolnie drazliwosc, zlosc czy nieprzewidywalnosc, nie wiem nie tylko psychicznie sie lepiej czuje ale i fizycznie po tym. NIe wiem czy po tym bardziej smierdze niz normalnie ale napewno mam mniej wyostrozny wech po tym to nawet jak smierdze bardziej to tego nie czuje i tak xd -
"JĘCZARNIA"-czyli muszę się komuś wyżalić!
Ladyboy odpowiedział(a) na magdasz temat w Depresja i CHAD
nie no dla jaj napisalem napisalem bo wiem ze was kreca takie tematy ze was przyciagnie jak myszy ser xd kurcze ciezko mi odpisac na takei proste pytanie bo to dluga historia te cale moje leczenie, mialem napewno zdiagnozowane w swojej karierze lęki społeczne, lęk uogólniony, zaburzenia osobowosci mieszane czy cos potem blizej nieokreslone, bezsennosc tez i uzaleznienie od alko, bralem troche lekow chodzilem do lekarzy lub leczylem sie sam okresami xd bylem w psychatryku no i najmocneijsze co dowstalem od lkarza to byla kweta w daece chyba 600 mg albo 400 plus depakina w psychiatryku bez paroksetyny no a ostatnie lata no to na wlasna reke sie leczylem najpierw tym cholrem potem wrocilem na kwetipine jak przestalem cwiczyc a potem bylo i na niej zle w sensie ze snem najgorzej, na tym bylem skupiony mocno, no to przyszedl pomysl sprobowac olci a ze mialem sposobnosc, mialem zrodlo ze tak to nazwe to zazalem brac sam najpierw 10 potem 20 a potem jzu na stale zostalem na 10 metoda prob i bledow xd no ale zrodelko sie skonczylo trza bylo isc do lekarza no to poszedlem i powiedzialem historie cala i ze biore te olcie od jakiegos czasu no i wprost mowie ze chcialbym ja brac nadal, tez argumentowalem ze kwetiapiny nei moge brac bo prowokuje u mnie arytmie ze mam problemy z sercem ze sie boje roznych lekow co maja interakcje z praca serca i ze po olce nie mam zwiekszonej czestotliwosci napadow po wzieciu no i wogole staralem sie przekonac ale chyba i tak bym dostal ja bez wiekszego wysilku zgodzila sie lekarka zebym ja bral w tej dawce 10 mg ostatnio dopiero tam chciala cos zmieniac jak matka swoja opinie jej przedstawila na temat leczenia, no to gada zeby moze depakine znowu dorzucic moze czy to ten sulpiryd dorzucic zeby czegos sporobowac inniego moze, a czy moe bym sie nie polozyl do psychiatryka to tam dopasuja i zebym wiecej gadal bo ona z oczu nie wyczyta co mi jest xd no a ja to z oporami ale zgodzilem sie na ten sulpiryd co matka byla ze mna ale sie okazalo ze ona mi zmniejszyla olcie na 5 mg przez to i ja bodaj szalu nie dostalem w aptece jak realizowalem recepte, cos tam burczalem ze lekarka szmata do aptekaarki a matka mi potem gada ze przeciez ona gadala o zmniejszeniu a ja nei pamietalem o tym xd tak to bym sie za chiny nie zgodzil no i ostatecznie nei sprobwalem tego sulpirydu xd tylko bralem grzecnie nadal 10 mg xd i zycie toczylo sie dalej xd a dzisiaj sie okazalo ze mi znowu zmniejszyla chyba na 5 mg olcie bo mam 4 pudelka po 5 mg a nie 3 po 10 jak myslalem, przeciez ona mi tylko recepte wypisac miala a nie zmniejszac dawke przeciez ja glupi nei jestem i wiem ile bralem, co ona sie pastwi nade mna czy co? bez wizyty zmnieszac dawke? wtf? dlatego wole sam sie leczyc.... kurde jak fajnie mimo wszsytko bo nastroj mialem nieciekawy jak jechalem do miasta, darlem nawet w pewnej chwwili morde na przechodzniow cos tam ofiary systemu, ze sa sterowani ze ruski powinny napasc polske itd kurcze ale teraz jak jzu ta olcia na mnie dziala to wogole ta cala agresja jakby mi minela ta cala frustracja ta cala zlosc widac ja tez musze byc sterowany hehe xd kocham was wszystkich ;* lykajta olcie, opedzlowujta pizze i idzta spac ze mna, a nie zberezniki z was i tylko swituszycie tutaj w powaznym temacie Kurde ale znowu bedzie ta blokada na lbie po tej olci diabli by to wszystko wzieli..... -
"JĘCZARNIA"-czyli muszę się komuś wyżalić!
Ladyboy odpowiedział(a) na magdasz temat w Depresja i CHAD
Kurde slyszalem w telefonie jakis tam belkot o 3 pudelkach po 28 a wizyta niby 10 lutego to jest 88 dni a leku bedzie na 84 dni, co za kasztany..... juze sie denerwuje tym.... nie no denerwuja mnie... ale dobra narazie mam to gdzies lece wykupic swoja żonke jedyna ukochaną mam nadzieje ze nei bede musial latac po kilku aptekach... no i musze cos zjesc bo zjadlem od wczoraj wieczora tylko 900 kcal xd licze ze moze od matki moze wyciagne na pizze jakas i zjem na miescie xd 2 z biedry tez dobre te gustobello pepeorni sie zje moze jeszcze twarog zejm z lodowki i swiat i ludzie -
"JĘCZARNIA"-czyli muszę się komuś wyżalić!
Ladyboy odpowiedział(a) na magdasz temat w Depresja i CHAD
ej cos mi sie przypomnialo ciekawego jak sie kladlem znowu do lozka z czasow gimnazjum jeszcze hehe, ach to byly czasy, mianowicie siedizaleem z takim kolega w ostatniej lawce zazwyczaj i on wpadl na pomysl ze strzachiwal lupiez z glowy na zeszyt i dmuchal potem tym w moja strone a ja w odpwoiedzi wpadlem na pomysl ze wyrwe wlosy z jaj i zrobie to samo xd potem juz zaprzestal to robic albo jak mial zapedy to wystarczylo zrobic gest dlonia w kierunku jaj i jakas tam mine i juz nie chcial sie bawic xd albo jak lisciki wysylali po klasie to ja tam zwijalem w kartke wlosy z jaj, nie podobalo to sie kolegom i przestali ode mnei lisciki brac xd czy tam nawet ktos zglosil do nauczycielki xd dobra ide proboiwac spac dalej, mam nadzieje ze juz mi sie nei przypomni nic podobnego xd -
"JĘCZARNIA"-czyli muszę się komuś wyżalić!
Ladyboy odpowiedział(a) na magdasz temat w Depresja i CHAD
moze pornole se poogladam, jak myslicie ? zara matke obudze niech mi bajke jakas przeczyta xd ej a wlasnie moze dwa w jednym moze sa na necie filmy gdzie gola baba czyta bajke moze to by bylo cos :)? moze chat gpt cos mi znajdize hehe -
"JĘCZARNIA"-czyli muszę się komuś wyżalić!
Ladyboy odpowiedział(a) na magdasz temat w Depresja i CHAD
kurde i teraz by sie przydala ta dwusetka... nie idzie spac dalej, tylko nie wiem cz tyle by wystarczylo na sen xd wypilbym ja nawet zdajac sobie sprawe ze bol w bebechach moze sie odnowic i to nie na jeden dzien.... no fajnie, mysli niby odblokowane ale co z tego jak czlwoiek lezy i lezy i gowno z tego....o relanium kurde nawet jakby mial glupie, cokolwiek, miansa, chlor, promazyna, kurde msuze tera pilnowac te prochy zeby zawsze starczylo do wizyty a jak sie baba pomyli to jak najszybciej sie zapisywac na wczesniej a nie na ostatnia chwile. -
"JĘCZARNIA"-czyli muszę się komuś wyżalić!
Ladyboy odpowiedział(a) na magdasz temat w Depresja i CHAD
ale fajnie sie gra aramy bez tych zamulaczy, lepiej tylko ze ja wolalbym jzu isc spac a nei siedziec xd -
"JĘCZARNIA"-czyli muszę się komuś wyżalić!
Ladyboy odpowiedział(a) na magdasz temat w Depresja i CHAD
nie no nie mozna spac, chyba bede siedzial do rana i od razu dzwonie czy jest recepta jak nie to tam jade i rozwale im ten grajdolek, mysli w glowie rozne i ze tez zaluje tego posta co napsialem poprzedniego, analiza itd kto wymyslil te recepty musza naprawde wszystko kontrolowac.... ? tylko sie meczy czlowiek jak taka sytuacja sie wydarzy a oni tez pewno nie sa zadowoleni ze musza to wypisywac.... -
"JĘCZARNIA"-czyli muszę się komuś wyżalić!
Ladyboy odpowiedział(a) na magdasz temat w Depresja i CHAD
wlasnie nie wiem czy bylem az taki madry jak to o mnie sadzili, mam pewne przeslanki by sadzic ze bylem w jakis sposob ograniczony ale ogolnie nauka prostych rzeczy jak to w podstawowce przychodzila mi wtedy chyba z latwoscia, na tescie pod koniec podstawowki mialem 39 na 40 pkt i odjeli mi tylko za przecinki a mialbym 40 na 40 ale na probnej troche mniej mialem xd ogolnie bylem uznawany za bystrego xd no te porownanie antifa mlodziez to mi przyszlo do glowy bo akurat ogldalem dzisiaj wywiad z marszu niepodleglosci xd nie wiem ale mam takie przeczucie czy powtarzajace sie mysli natretne w glowie ze ten czy tamten mnie nie lubi bo nei reprezentuje takeigo poziomu jak on, ze jestem nieciekway i wogole, takei ruminacje glupie czy karmienie sie negatywnymi myslami xd a w liceum jak chodzilem zaocznie bo konczylem je na raty to mialem nawet 5 z bilogoii xd i baba od biologi mowila ze jestem inteligentny tak samo facet od infy xd sciagali ode mnie na infie cos tam pamietam a ja tylko tyle wiedzialem co w domu sie bawilem troche tymi bazami danych czy czyms tam i z tego co zapamietalem co gadal xd pamiec mialem nawet dobra, dziewczyna jedna w liceum dala mi tylko na pare chwil kartke z odpowiedizami na kartkowke czy cos to zapamietalem z tego duzo o ile nei wszystko, nie pamietam dokalnie xd a jak jej oddalem kartke to sie zdziwila ze tak szybko ogarnalem xd ach az sie laz w oku kreci ze tak sie potoczylo moje zycie przez moj glupi leb.. kolega moj najlepszy ktory jest po awf i ma magistra powidzial ze jestem inteligentny ale ze nie jestem madry czyli nie potrafie wykorzystac tej inteligencji xd no i ze spolecznie jestem debil xd ja tam sie nie uwazam za inteligentnego, pwoiem tyle, jako taka ta glowa pracuje (choc nie zawsze) ale cudow tez nei ma jestem zwyczajnym przecietnym czlowiekiem wydaje mi sie ze w dzisiejszych czasach inteligencja ludzi stopniowo idzie do gory, nie wiem dokladnie czym to jest spowodowane ale wydaje mi sie ze poprostu tak jest i tyle, zreszta wydaje mi sie ze mozna ja "trenowac" do jakiegos stopnia i nieco zwiekszyc, tak mi sie wydaje ale moge byc w bledzie bo nigdy to mnie nie interesowalo jakos rozkminianie odpowidzi z tych testow iq itd xd propo inteligencji to ten moj kolega ma obsesje na punkcie tego slowa i bardzo czesto go uzywa jak tylko ma okazje xd ja np nie lubie uzywac tego slowa i teraz wlasnie sie zastanawiam dlaczego, np jak ktos publicznie tak do mnie powie no to moze i jest to miłe ale czuje troche zakłopotanei wtedy jakby ze mowi nieprawde ze zle mnie ocenia xd no ale zeby nie bylo to slyszalem tez opinie ze nie jestem inteligentny i kto ma racje xd a szczerze to mam to gdzies xd znaczy to ze nie jestem to slyszlaem rzadziej ale to mysle ze z zyczliwosci ludzkiej moze xd natomiast to ze jestem glupi to slyszalem bardzo czesto hehe xd slyszalem ze jestem niedorozwiniety, slyszalem ze mam autyzm, slyszalem "spier... stad" xd slyszalem "nie podaje reki ludziom z zaburzeniami osobowosci" xd ale sie nameczylem zeby to napisac, mam jzu dosc xd lubi wogole ktos czytac taki slowotok xd? ej a moze ktos mi pomoze ksiazke jakas napisac to moze wtedy przestane tak smiecic hehe xd kurde tak szczerze to nei mam olci bo lekarka mi za malo zapisala lae jzu jutro bede miec chyba, nie moge sie normalnie wychilowac teraz i ja nie wiem jak pojde spac, z rana tylko jak bede miec recepte to lece do miasta rowerem i od razu lykam olcie jak tylko ja dostane tak to nei mozna zyc do cholery, zeby to nei biorac stymulantow czuc sie jak po malutkiej dawce amfy czy jakiegos innego gowna co na dopamine dziala xd ta raz w zyciu bralem amfe raz koke i szczerze nei tesknie za tym wole dwusetke i kuflowe -
"JĘCZARNIA"-czyli muszę się komuś wyżalić!
Ladyboy odpowiedział(a) na magdasz temat w Depresja i CHAD
ej ale mam takie uczucie jakbym byl lubiany na tym forum tak jak różal lubi pudziana xd albo antifa młodzież wszechpolską xd ja natomiast lubie was wszystkich kazdy jest fajny, a jak komus nie odpisuje to poprstu nie to ze go nei lubie ale poprsotu albo mi sie nie chce, albo nie wiem co, albo nie chce mi sie myslec co napisac kazdego darze szacunkiem, jestescie wspaniali, zazdroszcze wam madrosci i osobowosci ta bo nieraz za trudne rzeczy piszecie jak na moja glowe hehe a niby w podstawowce i pozniej tez gadali ze taki niby... no w podstawowce chcieli mnie przenosic z ktorejsc tam do ktorejs klasy bo sie nudzilem na lekcjach a potem zaczelo sie staczanie a potem lęki nie do opanowania w liceum i zwatpilem w siebie zupelnie a teraz jestem zupelnie nikim xd -
"JĘCZARNIA"-czyli muszę się komuś wyżalić!
Ladyboy odpowiedział(a) na magdasz temat w Depresja i CHAD
metoda prob i bledow odkrylem jaka dawka dla mnei najlepsza zeby sobie poprawic humor na te 2 gora 3 godzinybez zbednego upijania sie chodzilem kiedys na terapie od alko i teraz z perspektywy czasu musze stwierdzic ze wmowiono mi ze jestem alkoholikiem zrobili mi pranie mozgu ja sie uchlewalem bo bylem zagubiony a nie ze problem mialem z alko, niedojrzaly bylem a teraz mam inne nastawienie do alko no i strach o zdrowie tez jest takim jakby ogranicznikiem choc nie wiem czy wypijanie dwusetki i pwa naraz jest zdrowe xd -
"JĘCZARNIA"-czyli muszę się komuś wyżalić!
Ladyboy odpowiedział(a) na magdasz temat w Depresja i CHAD
i to nawet zszedlem z 20 mg na 10 i nadal jest fajnie ze nei mysle cudowac z dawkami czyli to chyba dobry lek jak tak co? nie rosnie jakos specjalnie tolerancja, mimo wielu lat nadal pomaga, kocham ja i tyle xd apropo to pamietam np jak bralem mianseryne i napilem sie po niej piwa, wystarczylo jedno i mialem tachykardie przez jakis czas ktora mijala potem i moglem pic dalej lub nie pic xd natomiat przy olce zdarzalo mi sie wypic nawet czasem i za duzo i nigdy nie mialem napadu jakeigos sercowego po alko, ale przeaznie jak pije to kupuje dwusetke zapijam kuflowym mocnym i wracam do domu grac w lola xd a ostatnio nie lykam wogole alko bo lecze te dwunatnice, moze sie napije na przyszly rok dopiero a dwusetke co mi jedna osoba obiecala kupic to oddam takeimu jednemu pijaczkowi najwzyej -
"JĘCZARNIA"-czyli muszę się komuś wyżalić!
Ladyboy odpowiedział(a) na magdasz temat w Depresja i CHAD
moze cos tam daje ale to za mało, jak cwiczylem ciezko i bylem w zyciowj formie to brlaem wtedy 150 mg chlorprotiksenu przed snem, dzieki niemu moglem spac w miare dobrze i mialem ochote dawac z siebie 100 procent z dieta i treningiem no ale mialem sponsora xd choc nei pwoeim chlor chyba jeszcze gorzej zamula niz ta olcia, leb pracuje kiepsko po nim xd no i ten wplyw na kondycje ze jak robilem 8 powtorzen to sie zmachalem jakbym zrobil 20 xd taka moja obserwacja ze chlor strzasznie pogarsza wydolnosc w tej dawce co bralem a po olci tego nei ma gdybym wtedy nie bral nic to nie mialbym ochoty trenowac tylko bym narzekal ze sie zle czuje ze nei moge sie wyspac a no olcia to chyba najbardziej pobudza apetyt z tego co bralem, masz racje absolutna choc gdy wogole nic nie biore to to idzie w druga strone ze moglbym prawie nic nie jesc kwetiapine bralem ale za slaba dla mnie kombinowalem nawet z dawkami 1000 mg dziennie ale to eni pomagalo dopiero zapoznanie sie z olcia dalo mi drugie zycie -
"JĘCZARNIA"-czyli muszę się komuś wyżalić!
Ladyboy odpowiedział(a) na magdasz temat w Depresja i CHAD
ej przetestowalby ktos moj nowy schemat trenowania? zalozenie jest takie ze robisz codziennie dana partie miesniowa, najlepiej zlozone cwiczenie off course o ile sie da bo np bok barku to wiadomo wznosy i tutaj jest cos takeigo ze robisz 6 dni w tygodniu po 3 serie mozesz zmieniac cwiczenia ale jesli ci zalezy np na wzmocnieniu jakeigos cwczienia to robisz tylko je i pierwszy dzien robisz 3 serie po 1 powtorzeniu i to takie ciezkie np masz maksa 100 kg to robisz 3 na 95 moze 97.5 jak dasz rade potem kolejnego robisz 3 serie po 6 powtorzen kolejnego 3x2 tez ciezko potem 3x8 potem 3x3 i ostatni dzien 3x10, kazda seria do upadku!!! pise o tym bo wlasnie sam bede testowal cos takeigo jak wroce do pakowania zeby przebic moze stary rekord na klate jakim jest 180 a wg badan naukowych trenowanie codziennie w malej objestosci ma sens i dzisaij sporo ludzi sklania sie ku takeimu trenowaniu bo ma to podstawy naukowe a i cwiczenia mozna laczyc w pary albo nawet i w trojki czy czworki zeby zaoszczedzic czas np wznosy na bok barku mozna laczyc z wznosami na tyl plus czyms na brzuch i np lydka no tylko ze na tych silowniach publicznych to zara by sie przypruli ze tyle stanowisk sie zajmuje ja to tak robilem ale mialem wlasna silownie no na bok sie da niby te podciaganie glupote napsialem ale i tak lepsze wznosy wg mnie i wg rekomendacji sakera z wk robilbym na zmiane raz wznosy hantla raz na wyciagu a raz lezac bokiem na lawce skosnej a i w izolacjach jak wznosy to moze byc 6-12 powt w bice sie mozna bawic hantla na 1 powtorzenie daje to przelamanie stagnacji na wiekszej ilosci powtorzen u zawansowanych a i mysle ze jak ktos ambitny to smailo moze sprobowac 7 dni w tygodniu zamiast 6 a i ja ja jak trenowalem to robilem tygodniowo 18 serii podciagania i 15 wioslowania a regeneracja i tak byla i przelamalem stare rekordy dzieki temu an ie sluchalem ludzi ktorzy mowili ze sie przetrenuje tak samo mimo tylu seri gdzie pracuje bic robilem i tak 18 serii izolacji na bic tygodniowo i progres byl wyjatkiem jest tric gdzie przy duzej ilosci wyciskan nie potrzebuje dodatkowej prtacy na izolacjach gdyz obserwowalem stedy spadek sily tak ssamo wycisania nad glowe na barki maks 10 serii tygodniowo!!! no i jeszcze nogi moga sie sie z tego nei wyregenerowac jak bedzisz katowac codziennie przysiady do upadku to trza pokombinowac ale martwe ciagi jak najbardziej bedzie progres -
"JĘCZARNIA"-czyli muszę się komuś wyżalić!
Ladyboy odpowiedział(a) na magdasz temat w Depresja i CHAD
e tam robiłem ten eksperyment ze nie wzialem olci ale jeden dzien jest tylko fajnie nastepnego trza juz wizasc bo nie przychodzi sennosc taka jak powinna i pobudzenie jest a po 2-3 godzinach juz czlowiek sie budzi i nie mozna spac no i te koszmary sie nasilaja, po co mam to odstawiac jak moge spac 10 godzin i wiecej zmiast góra kilku i to w meczarniach xd -
"JĘCZARNIA"-czyli muszę się komuś wyżalić!
Ladyboy odpowiedział(a) na magdasz temat w Depresja i CHAD
jak tylko cos zacznie mi dokyczac to niezwlocznie poinformuje o tym , narazie jest wzglednie spokoj -
"JĘCZARNIA"-czyli muszę się komuś wyżalić!
Ladyboy odpowiedział(a) na magdasz temat w Depresja i CHAD
po co nowych ludzi sprowadzac na ten swiat? zeby to sie nigdy nie skonczylo? te podzialy wieczne na lepszych i gorszych zeby ci inteligentniejsi sie frustrowali na tych glupszych ze sa glupi a ci glupi zeby sie stresowali ze tamci ich upokarzaja? a jakby twoje dziecko sie urodzilo takie glupie i niedorobione jak ja np? i potem mialo zal i pretensje o to ze je zrobiles przez cale zycie? po co podejmowac ryzyko? czemu zycie ma byc niby walką? ja w to swoich dzieci nie bede mieszal dlatego nie sprowadze ich nigdy na ten swiat taka sama krzywde bym im zrobil jak gdybym wzial je do wora przywiazal kamien i wrzucil do jeziora... pytanie jaki jest sens to przedluzac w teoretycznie neiskonczonosc? kiedy ludzie dojrzeja zeby podjac wspolnie wlasciwa jedyna sluszna i slzachetna decyzje jaka jest zaprzestanie prokreacji? moze nich jzu teraz zaczna gromadzic na masowa skale leki na choroby starcze i przeciwbolowe oraz zywnosc konswerwowana zeby zlagodzic jakos cierpienie tych ostatnich ludzi i moze roboty ai beda podawac im leki oraz karmic przez kroplowke w ostatnich chwialch? niech o tym ludzie mysla a nei ciagle o tych materialnych rzeczach. sory ale ja widze same minusy w prokreacji, zbyt wiele negatywnych konsekwencji ona niesie a ze sam cierpie na tym swiecie to idea antynatalizmu jest mi szczegolnie bliska. nie widze w tym nic zlego gdybym wogole sie nie urodzl, nikt by na tym nic nie stracil a nawet widze plusy ze rodzina by nie cierpiala przeze mnie no ale skoro zyje to juz niech tak bedzie i na zycie sie nie targne tak czy siak bo zycie jednak jest jakas wartoscia dopoki nie jest sie zupelnym zwyrodnialcem. nie wiem co by bylo jakbym mial raka czy cos czy wtedy bym sie nie probowal zabic bo ja jestem bardzo wrazliwy na ból. to chyba jedyna sytuacja czy jakies moze inne bardzo uporczywe problemy zdrowotne a na horyzoncie pojawiaja sie takie... nie no bo sie wkurzylem bo koelga powiedzial do mnie ze "je... antynatalistów" i mnie to uraziło to tak jakby powiedziec do osoby wierzacej glebko jakis wulgaryzm w strone jezusa a ja ze tak pwoiem mocniej jestem zwiazany z ta idea niz kiedys za dzieciaka z wiara w boga, to jest mocniejsze niz wiara.