Skocz do zawartości
Nerwica.com

Ladyboy

Użytkownik
  • Postów

    139
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

Treść opublikowana przez Ladyboy

  1. ach tam moj najlepszy kolega jest pronatalista chyba a ja uwazalem go za madrego czlowieka a moze i nie uwazalem go za madrego i tak xd on lubi sex ale to nei znaczy ze musi robic te paskudne bachory nasladowac mainstream? a tfu.... pewno te glupie babsko go namawai na bachory niedlugo beda latac te male glupie paskudy
  2. Ladyboy

    Siwe włosy

    chociaz moze ja juz jestem w sumie zgredem tym zgredem... a fuuuuj, ble....
  3. Ladyboy

    Siwe włosy

    mi w wieku okolo 30 lat pojawily sie pierwsze siwe wlosy na brodzie i tera mam czesciowo siwa brode ale na lbie nie widac tylko jakies pojedyncze sa, ale mi sie nie podoba to bo jakos nei lubie tego koloru, kojarzy mi sie ze zgredowstwem
  4. no te lęki to bardzo niefajne są, psuja mi zycie odbieraja komfort zycia no i relacje z ludzmi psuja, watpie ze te lęki od niedoborow bo nawet jak mocno dbalem o diete to nic sie nie zmienialo, a przelom w sensie ze no jakos mimo problemow ze snem dalbym rade to wytrzymac i pracowac bo te leki maja potencjal znieczulajacy nawet ból, czlowiek po nich jest mniej roszczeniowy mniej skupiony na sobie moze latwiej by bylo sie dostosowac, no bo co by mi mialo pomoc? stymulanty xd? gdbyby amfetamina nie byla szkodliwa to moze bym ja bral zeby nie czuc zmeczenia ale niestety tak nie jest xd gówno te ssri i tyle xd no widzisz a umnie to wydaje mi sie ze to w jakims sensie jest reakcja obronna na przytlaczajacy stres, moze tez te poczucie bycia odrzucanym sklanialo i skalnia mnie do tego buntu ale tak po chwili namyslu to wydjae mi sie ze i tak bylbym buntownikiem niezaleznie jakby sie moje zycie potoczylo xd poprsotu mnei to kreci te bycie w opozycji itd szatan sie zbuntowal przeciwko bogo i dlatego bardzo mnie pociaga jego postac i jesli planem boga jest to zeby ludzie dalej sie rozmnazali to ja jestem po stronie szatana i buntuje sie razem z nim xd no ale jest wiele innych powodow zeby sie buntowac przeciwko bogu, cale te zlo itd nastrój by poszedl w dół mocno, zaczalbym wariowac i cyrk ze spaniem by byl a pozytywy no to jestem wlasnie spokojniejszy i spie jak bobas jak juz zasne bo na lęki to tak slabo troche pomaga ale przed snem jakos te uporczywe mysli nie sa tak uporczywe jak na zywca xd no wlasnie jak zaczalem ja brac to odczuwalem tego mula bardzo, probowalem to mega poteznymi kawami jakos zniwelowac czy dwoma litrami tajgera jak jescze nie mialem problemow z sercem a teraz to albo jzu tego mula tak nie mam jak kiedys albo sie przyzwyczailem, ja potrafie bez kawy sie obyc ale jednak lubie sie jej napic tak ze dwie kawey z 4 czubatych fest lyzeczek kazda i w duzym kubku lubie taka, czuje wtedy ze pije kawe czuc te przyjemna gorzkosc bo pobudzenie to nie wiem czy czuje po tych kawacjh czuje raczej uzyl bym slowa lepsza rześkosć nie wiem, to wszystko sie zaczaelo niedlugo po tym jak przestalem cwiczyc i zaczalem sie zapuszczac i siedziec jak pajac godzinami wpatrzony w ekran xd moze jednak jest i wcale mnie to nie doluje jakos na co mi baba, najlepsza baba to wlasna graba xd
  5. moze i nie wsypuje ale ja nie widze zeby jakikolwiek inny lek bylby w stanie spowodowac jakis przelom w moim zyciu tylko ze dla mnie to te ssri to zbyt wiele odbieraja w zamian za przynoszenie ulgi w lękach, to jest jak kaganiec dla psa takie mi porownanie przyszlo do glowy xd a buntownikiem to nie wiem dlaczego jestem, poprostu jakos nie podoba mi sie wiele rzeczy na tym swiecie, zaczalem sie buntowac od szkoly sredniej i tak mi zostalo xd nie podobalo mi sie napewno ze sie mecze psychicznie w tej szkole, nikt sie nade mna nie znaecal jakos w szkole poprostu czułem ogromne lęki i te przeswiadczenie ze jestem inny od moich rowiesnikow, nie moglem sie jakos odnalezc. watpie zeby jakas ze mna wytrzymała, no i bardzo dobrze ze sie rodzi mniej, mniej ludzkiego cierpienia mnie cieszy xd nie no chodzilo mi o to ze gdyby nie olcia to by bylo zle ze mna, natomiast nei zauwazylem zeby prowokowala napady sercowe w przeciwienstwie do kwety ktora bralem kiedys, kawa u mnie nieraz powoduje a wczoraj wlasnie wypilem dwie mocne kawy i po drugiej po jakims czasie od wypicia sie zaczelo, to czemu pije ta kawe? no bo ciezko mi sobie jej zupelnie odmowic a napadow czesciej nie ma niz sa po tej kawie dlatego podejmuje te ryzyko zrszta ostatnio wypilem sporo kawy a napadow po niej nie bylo, nie bylo ich z kilka miesiecy, no moze jakies o slabym nasileniu i pojedyncze i to tyle, chcialbym zeby to kiedys te napady minely wogole zebym mogl sobie spozywac kofeine w duzej ilosci bez obaw tak jak kiedys nie wiem ale np wczoraj jak mialem napad i mierzylem cisnienie to bylo w normie co kiedys sie nie zdarzalo i towarzyszylo zawsze podwyzszone cisnienie tym napadom, tetno tez bylo w normie dopiero potem troche wzroslo ale nie do 150 tak jak kiedys tylko mysle ze kolo 100 bylo ale te dusznosci i jakby lekkie przymroczenie momentami bardzo niepokojace
  6. niech sie nie ludza ze sie "przystosuje" i bede jak potulny baranek lykajac znowu paroksetyne, nigdy do tego nie wroce.
  7. nie no czuje teraz lęk jak cholera nie moge sie uspokoic i z powodu tej rozmowy i z powodu zdrowia, w glowie mam mysli ze smierc mnie okrazyla i sie zbliza do mnie a js nei mam jak od niej uciec bo jestem okrazony czuje ze ona sie zbliza
  8. chcą mi znowu ubezpieczenie zabrac najwyrazniej, smiecie, proponuja jakies prace dobrze ze gadalem ze nie mam jak dojechac od siebie ze wsi, a w nocy mialem napad sercowy i to mocny, zdechne bedzie spokoj, mysla ze ja sie nadaje do pracy natalistyczne szmaty, dziecioroby, gardze nimi.... rasa bez nadziei... jak ja nie bede mogl sie wyspac znowu jak pojde do pracy to co to za zycie to lepiej sie powiesic zwlaszcza ze wraz z wiekiem coraz ciezej znosze niewyspanie, gorzej to odczuwam niz 10 lat temu i gdyby nie olanzapina plus zycie sobie spokojne na uboczu to ja nie wiem co by to bylo a napewno nie funkcjonowalbym i tak, tak jak sie nalezy, ach i te koszmary prawie codziennie.. ostatnio wogole od jakiegos czasu mi sie humor pogorszyl i to wyraznie choc moze ostatnie kilka dni zaczyna sie jakby poprawiac, nei wiem wsyzstko sie zaczelo psuc od okresu dojrzewania i wcale nei jest lpeiej na dzien dzisuiejszy tylko gorzej, przyszlosc nie rysuje sie w jaskrawych kolorach.... niech przyjdzie ze cos mi sie stanie z tym sercem czy inna przypadlosc co mam sie nasili i przyjdzie mi hospitalizacja jak nie bede mial ubezpieczenie to beda mnie musialy szmaty zamknac do pudla bo nie bede mial jak zaplacic, o to im chyba chodzi fagasom.... róbcie sobie dalej dzieci i cieszcie geby z tego powodu... ale najbardziej to te napady mnie niepokja, mam przecczucie i boje sie ze niedlugo mnie odwiedzi kostucha wkoncu
  9. ciesz sie ze mnie lubisz mam nadzieje ze nie klamiesz hehe ;* bo ja w sumie kiedyś byłem bardziej lubiany przez otoczenie, za dzieciaka itd
  10. ej lubi mnie ktoś tutaj oprócz mnie :)? ej bo ja to was kocham wszystkich ;* jesteście takim samym żartem jak ja zwanym człowiek xd ale niezła szopka ten świat co? chyba nie bóg nas stworzył tylko jacyś kosmici sobie jaja zrobili xd kurde boje się tej śmierci, żałuje że się urodziłem a tak pozatym to mam dobry humor taki stabilny bardzo ostatnio, żyje sobie z dnia na dzień i sie ciesze ze i tak swoje pożyłem a co bedzie to bedzie trudno sie mowi
  11. ej dawno nie marudziłem bo właśnie nie wiem na co tu ponarzekać bebechy nawet nie bolały ostatnio, to zaczęły troche znowu się odzywać ale da się przeżyć, dzisiaj pizze opierniczyłem z pizzeri największą z podwojnym serem i chyba mi starczy na caly dzien, teraz mi sie pic caly czas chce xd kaszel męczy od tych fajek co jaksi czas i w nocy budzi ten kaszel z piskiem i łaskotaniem, pozatym krzywo mi rosną paznokcie u stóp te najwieksze i mam jakby deformacje z tylu lba, taki guz jakby po lewwj stronie na dole ale to z kosci jest a nie zaden tluszczak bo tluszczaka juz mialem na lbie to mi wycieli, obojczyk tez jeden od jakiegos czasu mam wysuniety do przodu bardziej i w mostku tam na koncu ta kosc jest podwinieta jakby do gory bo to czuej jak dotykam no i jeszcze te szumy uszne od kregosulpa szyjnego pojawiaja sie jzu nei tylko podczas lezenia ale przy czynnosicach w pewnych momentach, na cal szczescie nie pojawaija sie jak siedze przy kompie i gram nawet nie chce myslec ze moga sie pojawic... ten garb na szyi coraz wiekszy mi sie robi, z dobrych rzeczy to sercowych napadow nei ma jakos choc cisnienie znowu cos sie przypierdala lekko powyzej normy potrafi byc mimo ze schudlem nawet te kilka kilo, o ciekawwa rzecz taka ze zdarza mi sie miec nieraz napad ogromnej zsennosci ze spie po 18-20 godzin, dzisaij tak bylo, polozylem sie kolo 12 w poludnie a wstalem po 9 rano i nie czulem sie z tym zle hehe a wre3cz przeciwnie xd kurde ja nei wiem jak w tym wieku tyle juz problemow mam to nei wiem co to bedzie dalej. kurde nei wiem czy isc do lekarza wkońcu, najbardziej sie boje tego kaszlu ale mialem niby rok temu rtg klaty i bylo niby ok a jzu wtedy mialem kaszel ale nie taki jak teraz tzn bez tego pisku no i spirometrie mialem w kwietniu w tym roku to tez niby ok wyszlo, dusci sie jakos nei ddusze jak cos robie czy jade rowerem, poprostu w pewnej chwili czuc okropne laskotanei jakby cos wpadlo do gardla i jest ten dziwny kaszel, moj wujek co ma raka pluc ale narazie malego to ma inny dzwiek kaszlu i nei budzi go w nocy z tego co mowi, boje sie ze jesli nawet to nei rak to moze byc poczatek jakeigos poochp albo astmy od fajek czy whatever, ja mam w planach rzucic ale nei chce tego robic jeszcze teraz choc z drugiej strony zaplanowalem sobie ze w ciagu najlbliszych 3,5 roku to zrobie
  12. czasami xd lubisz koty? tak się składa że ja też lubie xd sporo kotów się przewinęło pod moim dachem a teraz sąsiad ma teraz jednego małego i nieraz przychodzi do mnie, daje mu nieraz mleka czy jakies zarcie z lodowki bo sasiedzi go chyba slabo karmia a nazwalem go lucjanek czyli zdrobniale od sasiada imienia i tak wolam na niego xd ta to ci sasiedzi co z nimi mam na pieńku xd tylko ze ja to mieszkam przy drodze i zawsze jakiegos kota musi szlak trafic predzej czy pozniej dlatego lepiej chyba ze tera nie mam zadnego
  13. no właśnie nie wiem, musze skończyć z tym wypisywaniem bo mam wrażenie że przesadzam xd pojawił się na yt przed zamieszceniem na forum było siedem a teraz jest osiem xd mam te wtyczke do yt co pokazuje lapki w dol to wiem xd
  14. ale mecz spierniczylem... nie zasluguje zeby cokolwiek pisac wiecej... jestem zerem... zeruje tylko na innych a powinienem zdechnac.... nie no cale moje zycie to zart jakis i to nie fajny... jestem zartem przykrym... a sie madrze kim ja to moze nei jestem... a jestem zwyklym zerem bezmyslnym...
  15. wogole to ja podejrzewalem u siebie jakas forme autyzmu czy cos bo zgadza sie napewno ze popadam w skrajna fascynacje jak w cos wsiakne, wczesniej silownia a teraz lol xd no a w testach na autyzm wyskakuje mi umiarkowanie wskazanie na autyzm ale nie wiem czy tutaj nerwica nie daje podobnych objawow i zaburzenia osobowosci dlatego traktuje te wyniki ostroznie. no ale w kazdym razie jak trenowalem to przez wiekszosc czasu o tym myslalem tak naprawde a pod koniec "kariery" wszystko podporzadkowalem treningowi i swoich bliskcih podporzadkowalem a takze nie bralem lekow ktore powinienem brac ze wzgledu na negatywny wplyw na mase i sile miesniowa, siła była ważniejsza niż jakie takei funkcjonowanie czy zdrowie, chcialem zobaczyc do czego moge dojsc, co moge wykrzesac z organizmu a takze cieszylem sie z doskonalenia treningu i odkrywania i bycia zaskoczonym jak drobne zmiany w planie owocuja naglym skokiem sily bez przyrostu wagi, cieszylem sie tym treningiem bylem nawet szczesliwy wtedy mozna tak to chyba nazwac ale rezim jaki sobie narzucilem spowodowal ze sie wypalilem a na horyzoncie pojawila sie nowa rzecz ktora to tez sie przyczynila do zakonczenia kariery a mianowicie zaczalem grac w lola, nałogowo całymi dniami i tak jest do tej pory xd, choc ostatnio gram coraz mniej stopniowo bo czuje juz przesyt tym chyba i strasznie troluje czy to celowo czy nieswiadomie xd oporcz lola to gram jeszcze w quakelive czasami ale rzadko bo tez na tym gownie spedzilem chyba tysiace godzin xd jak mnie to wszsytko wkurzy to odpalam sobie ostatnio heroes 3 i przechodze kampanie po kolei eternal love sztos kampania z tych fanowskich, polecam wogóle to ja was wszystkich kocham i szanuje i w sumie rozumiem ze ludzie moga mnie nie lubic, w sumie sam dla siebie tez jestem nikim zwyklym npc co nikt o nim nie bedzie pamietal, chociaz moze jak tego forum nikt nie usunie to przyszle pokolenia beda to czytac i se pomyslal co za glupek to wszystko pisal xd nawet jesli bede pamitany w ten sposob to i tak lpesze to niz odejsc w zapomnienie nie zostawiajac sladu po sobie xd kurde 19 godzin bez snu juz jestem, biore zara olcie chyba i sie klade xd
  16. no ja zniechecam ludzi... zaloze sie ze jakby ktos inny z tego forum wrzucil ten link to by nie bylo dislike a moze bylby i like. daleko nie musze szukac innych przykaldow z reala, moja matka bardzo znienawidzila te silownie i wszystko co z tym zwiazane wlasnie przeze mnie ale nei tylko ona bo zniechecalem ludzi ktorzy do mnie przychodzili swoja osoba, przykre to sie wydaje, kojarzy mi sie to z tym odruchem pawłowa nie wiem dlaczego, ze jak cos sie komus kojarzy ze mna to zaraz wywoluje odruch w postaci zlych odczuc czy ch... wie czego.
  17. a i jeszcze Slayer - Evil Has No Boundaries
  18. cruel force - night of thunder deathammer - toxic radiation kat - metal i piekło idealna muzyka dajaca kopa xd
  19. ja sie nie poddam bede dalej wybijal jak szambo ze swoimi postami xd i zacytuje slowa piosenki " i nawet gdybym zostal sam, moj swiat nigdy nie bedzie wasz "
  20. haha wrzuciłem muzyke w off topic w czego aktualnie sluchasz i pojawiła sie lapka w dół jedna, ludzie naprawde mnie nie lubia i wszystkiego co ze mna zwiazane, wczesniej juz zauwazylem ze do muzyki ktora tu wrzucam pojawiaja sie lapki w dol po zamieszczeniu tak samo bylo na fb jak cos wrzucilem, wkurzalo mnie to deliaktnie mowiac, chcoiaz w sumie z drugiej strony moze nie o to chodzi bo nic nadzwyczajnego ten inculter cały to moze rzeczywiscie sie moglo komus nei spodobac ale wrzucilem ze wzgledu ze podobaja mi sie te szybsze momenty i napierdalanie w bebny i riffy ktore lubie momentami, takie blackthrashowe i proste ale glowa sei buja i oto chodzi, wogole nie podchodzi mi wolne granie cokolwiek by to nie bylo no chyba ze jakies ballady to tak. nie no niech sie przyzna ta osoba co dala lapke w dol bo mam chec jej w/cenzura/ic albo napluc do geby nie no moze napsailem nieprawde wolne granie tez moze byc spoko jak dla mnei ale to zalezy co, zdenerwowalem sie i tak napisalem xd nie mniej jednak nie znaja sie ludzie na dobrej muzyce, muzyka ma nakrecac. podnosic jakby taka wewnetrzna agresje, przynajmniej ja tego szukam ale tez szukam innych rzeczy dlatego bardzo podoba mi sie katatonia i caly czas leci w tle jak gram w lola xd nie no ale rzeczywiscie jak cos jest dobre pod kazdym wzgledem to raczej te lapki sie nie pojawiaja w dol po tym jak zamieszczam chyba pod jedna pisoenka co wrzucilem tak bylo z kategorii metal bo ja nic innego nei slucham xd ja sledze takei rzeczy czasami obsesyjnie xd albo mam obseesje na punkcie sprawdzania czy jednemu youtuberowi z lola spadaja subskrypcje i sie tym przejmuje chyba bardziej niz on xd a szlak by was wszystkich co mnie nie lubia trafil, zebyscie nigdy nie wzydrowieli z tych zaburzen roznych xd mam mocne przeczucie ze admini z tego forum mnie nie lubia, te podejrzenie wynika z tego ze jakos jakby zapomnieli dodac mnie do listy w tym konkursie niby xd no i nie tylko z tego moze mnie znaja a moze juz kiedys mieli ze mna do czynienia
  21. i to takie fajne niby jest? skonstruuj lepiej coś dla siebie ja se kupie lalke z cyberskóry, zobaczysz jeszcze a fote wrzuce na forum zeby sie pochwalic jak bede kiedys bogaty to i wam tez moge cos kupic jak bedzie ktos zainteresowany off course a mysle ze znajda sie ludzie na tym forum
  22. zarobiłem dzisiaj stówe xd ale to chyba za mało na dziwki żeby jechac tzn rowerem bym pojechal, jak tak to kupie se fajki i pizze a reszte oddam matce xd jutro czy tam w najblizszych dniach moze tez cos zarobie jak uda mi sie zdiagnozowac co sie stalo z komputerem kumpla xd ale w sumie to chyba daruje se te dziwki sam nie wiem, czekam na wasze opinie
  23. tęsknie troche za siłownią ale możliwe że jeszcze wróce i bede testował nowy sposób trenowania że codziennie 3 serie na każdą partie 7 dni w tygodniu badz 6, wielkie nadzieje wiaze z tym sposobem ze poprawie rekordy stare dla mnie to ma sens bo jak kiedys zwiekszylem trenowanie parti z 2 razy na tdzien na 3 razy to sila poszla do gory, oczywiscie w odpowiedniej objetosci nie za duzej a te 3 serie x 7 dni to wychodzi 21 serii na tydzien co pwoiedzmy ze miesci sie w gornej granicy i chyba bede robil piramide odwrocona ze pierwsza seria najwiekszy ciezar na 1 powtorzenie druga np 3 i 3 5-6 a z czasem sprobuje przejsc na same single badz single i dwojki, mysle ze rekordy pekna na takim trenowaniu hehe a noe wiadomo w cwiczniach jak wznosy itd to raczej bede robil 6-12 powtorzen ale takeigo bica na sztandze to smialo mozna robic na 1 powtorzenie kiedys robilem jedynki na hantli to tam ponad 40 kg sie zakladalo ale nie pamietam ile dokladnie musialbym miec przy sobie zeszyt treningowy
×