Skocz do zawartości
Nerwica.com

fixumdyrdum

Użytkownik
  • Postów

    143
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

Treść opublikowana przez fixumdyrdum

  1. @eleniq Choć z tym uzależnieniem, to nie wiadomo jak jest. Na 100% mam silną depresję. Z fobii, to może strach przed starością, samotnością, niedołęstwem, pukają do drzwi. Dzisiaj jestem po 2mg Lorafenu rano o 9 i wstałem z łóżka i wyszedłem. Teraz, o 15.00 brałem 0,5 Xanaxu. Zastanawiam się co lepsze/gorsze. Te benzo nie działają na mnie jakoś wspaniale. Mam zejść z Wenlafaksyny i wejść na Amitryptylinę. Ekspresowa zmiana. Wenlę zażywałem kilka dni (ale już któryś raz), za każdym razem to samo. Podenerwowanie na maksa i lęki. Doszedłem do dawki 225mg. Potem była zmiana na Esci. Też dupa. Po szpitalu schodziłem grzecznie z benzo co 1mg / 0,5mg na tydzień. Wytrzymałem 33 dni. Zresztą... czy to ważne? Wenlę ściąłem wczoraj na 75 (3 dni zażywałem 150), dzisiaj na 37,5. Chcę jak najszybciej spróbować tej Ami. Może ona mnie uspokoi?
  2. Nie mam fobii. Gdy jestem zlękniony, wszystko jest problemem. Gdy lęk, choć częściowo mija (po lekach p.lękowych) wszystko jest OK. Mam depresję lękową i prawdopodobnie uzależnienie od benzo.
  3. Ja skończyłem 50 lat i 2 lata temu zacząłem żyć w ciągłym lęku i strachu. Nawet benzo nie pomaga. Dość mam tego syfu. Jeszcze odjęło mi 70% intelektu. Nie nadaję się do życia i za chwilę wszystko mi się rozleci. Totalny brak energii i lęk.
  4. @eleniq Leczę się bez powodzenia od 2 lat. 5-ty lekarz, co jeden to inna diagnoza, a mnie cały czas ściska w gardle i mam lęki. Lekarz każe czekać, ja już mam dość tego czekania.
  5. Czy serotonina może "unieruchamiać w łóżku"? Biorę Wenlę 150 od kilku dni i Mirtazapinę 15, dodatkowo Realnium, różnie 5/10/15mg dziennie i Medikinet 5. Śpię dobrze. Nie mogę wstać z wyra do południa. Leżeć i się nie ruszać. Jakby mi ktoś ołowiu nalał do kończyn. Brak sił na cokolwiek. Brak ochoty na cokolwiek. Dodatkowo, totalny brak apetytu, choć Mirta miała działać na apetyt. Po wstaniu cały czas czuje niepokój. Po Medikinecie trochę w głowie się uspokaja. Zastanawiam się, czy to nie zbyt dużo serotoniny, gdzieś czytałem, że ona może tak działać i udupiać w łóżku. Wegetacja.
  6. @eleniq Nic podobnego. Źle zrozumiałeś. Przez 8 lat piłem alko. Przestałem z dnia na dzień 10 grudnia 2022. Od tej pory nie wypiłem ani grama alkoholu. Nigdy nie mieszałem alko z benzo, NIGDY! Po dwóch tygodniach zachorowałem na COVID'a, wersję jelitową. Przez trzy tygodnie srałem krwią, wkręciłem sobie raka jelita grubego. Było to początkiem roku 2023. Zaczęło się w Sylwestra. W okresie pomiędzy 1.01.2023, a 15.02.2023 zjadłem 4 (słownie cztery, znalazłem zapiski!) tabletki Cloranxenu 5 (16 ćwiartek). Od 15.02.2023 jestem w leczeniu psychiatrycznym, które c.huja daje. Poszedłem ze występującymi: smutliwością, płaczem, problemami ze snem i lękami o własne zdrowie. Teraz mam polkę galopkę całymi dniami. Przerabiali na mnie: Pregabaline, Mianserynę, Wenlafaksynę, Duloksetynę, Escitalopram, Sertralinę, Agomelatynę, Wortioksetnę, Mirtazapinę, Olanzapinę, Kwetiapinę, Perazynę, Chlorprotixen i kupę innego szajsu. Cały czas wciskając mi do tego benzo. Gdy mówiłem, że nie chcę brać benzo, to mówili, że tym się będziemy przejmować po ustabilizowaniu pana. Tak mnie ustabilizowali, że wylądowałem na płatnym odwyku z którego wyjechałem do szpitala psychiatrycznego. Tam zdjęli ze mnie neuroleptyki i podali mi 2x2 Lorafenu, który wtedy podziałał. Uspokajał. Wypisali z diagnozą Uzależnienie od Substancji Psychoaktywnych, bez notatki o depresji, myślach "S" na oddziale. Po wyjściu ze szpitala dostałem Wenlę, Pregę i ekwiwalent Lorafenu w Diazepamie. Udało mi się zejść z tego Diazepamu. Wytrzymałem 33 dni i chciałem się wyhuśtać. Zażyłem 2 Lorafeny 1. Nie zawisłem. To było 2 tygodnie temu. Teraz jestem na Trazodone 50 na noc, 5 Melatoniny, rano (próbujemy Atenza 18). Dzisiaj rano zazłyłem 2x1mg Lorka 0 8.00. Ok. 14.00 kusiłem dożyć 2 następne, a o 17.00 jeszcze 1 mg. Interesuje mnie ile u przeciętnego ludzika działa taki Lorafen? Mnie on nawet nie specjalnie uspokaja, ani nie usypia. Nie chcę tego g.ówna zażywać. Nic mnie nie uspokaja, ani benzo, ani neurleptyki, ani Pregabalina. W głowie czysto, w ciele koszmar - niepokój, ścisk gardła, miękkie nogi, gorący łeb. W głowie od tego robi się nie fajnie. Pzdr. A, napisałem się, a to nie do mnie... poziom skupienia.
  7. Nikt, nic? Bo to chyba na mnie nie działa... @Dryagan Proszę, pomóż!
  8. Mi chodzi o to, jak długo po zażyciu dawki 2mg, powinno utrzymywać się działanie uspokajające?
  9. Nie wiem o co chodzi. Ten Clonazepam mnie nie specjalnie uspokaja. Nawet przy dawce 2x2mg czuję się podenerwowany, ale za to "naćpany". Raczej unikałem narkotyków, wolałem alko, nie bardzo znam uczucie "naćpania". Od 1,5 roku dostaję serotoninergiki i czuję się c.hujowo. Dziwne to!
  10. Czuję się c.hujowo i tyle. Biorę Clona 2 x 1 mg. Lęki mniejsze, nerwy też trochę, bezsens egzystencji. Niemożność skupienia się na czymkolwiek. Problemy ze snem. C.hujnia na maksa. Brałem już trochę leków i im większe dawki tym większa c.hujnia. Może trzeba z tego pozchodzić? Lekarz zastanawia się, czy nie mam za dużo serotoniny i lęki i nerwowość się z tego nie bierze. Moja historia jest długa i może ją kiedyś opiszę (jak dożyję).
  11. Kazał zmniejszyć z 10 Esci na 5. Zmniejszyć Prege z 2x150 na 2x75 i dodać Clona 2x2. Czuję się c.hujowo.
  12. Załyłem wczoraj wieczorem 2mg Clona i dzisiaj mg rano. Wnoski. Plusy: -bóle ciała diametralnie zmalały (tak czy inaczej pozostaje na NLPZ) -więcej siły fizycznej -ściski w klatce piersiowej, przełyku i głowie diametralnie zmalały -nie zbiera mnie na torsje -możliwość skupienia się -mniejsza nerwowość -większa cierpliwość -brak ogólnego rozdrażnienia -brak lęków (strachu w ciele), brak nóg z waty, etc. Minusy: -ogólny w.kur.w za zaistniałą sytuację i poddanie się -duża ospałość -poranne problemy z koordynacją ruchową -niemożność zabrania się z cokolwiek -podenerwowanie, czy się uda ustabilizować i rozpocząć wycofywanie Lekarz zaordynował zmniejszenie dawki do 2x1mg Wiem, że w/g niektórych z Was źle zrobiłem, ale gdyby nie to, prawdopodobnie nie pisałbym już tego posta.
  13. Bo pękłem wczoraj. Rano mało brakowało abym się "wylogował". Zażyłem 2mg Lorafenu.
  14. Lorafen nie zadziałał specjalnie. Lęki znikły, ale uczucie podenerwowania takie, że aż zbiera na torsje. Pan doktor zaordynował 2x2mg Clona i zmniejszenie Pregi na 75-0-75 i Esci 5-0-0. Przynajmniej póki co.
  15. Niestety, po porannej jeździe, zdecydowałem się wziąć 2mg Lorafenu. Muszę się ustabilizować, bo w takim stanie jestem bliski "S".
  16. Tak po odstawce 33 dni temu. Prega 150-0-150 Trazodone Neurax 0-0-50 Esci 5-0-0 (od jutra) Karba 150-0-150 Plus inne leki niepsychiatryczne.
  17. Jednorazowo dziennie, czy kilka dawek po 50mg? Dawka 2 x 20mg. Po drugiej dawce lekkie zamulenie i tyle. Dostałem dzisiaj Karbamazepinę. Zażyłem ok. 19.30. Póki co lipa. Miałem być senny i uspokojony. Dalej ścisk w k.p., zatokach i głowie.
  18. Ponowione pytanie do @Kalebx3 Gorliwy i do innych: Czy Baclofen powinien działać od razu? Skoro oddziaływuje na GABA-B, to powinien chyba szybko dawać ulgę?
  19. Brałem 600mg, nawet 750mg i nic poza przymuleniem to nie dawało. Ogólnie jest lipa z tymi lekarstwami. Nie działają na mnie, tak jak powinny. Zaczęły się na powrót problemy ze snem, chociaż biorę Trazodone 50 Neuraxpharm. Wszystko mnie boli i jestem "w nerwach". 32 dzień odstawki benzo. Jestem załamany. Myślałem, że ten wychwalany Baclofen zadziała, wziąłem przed pół godziny kolejne 10mg. Razem dzisiaj 30mg. Czekam. ...jedyne co działało - choć też nie do końca, to Lorafen 2x2mg w szpitalu.
×