Skocz do zawartości
Nerwica.com

fixumdyrdum

Użytkownik
  • Postów

    143
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

Treść opublikowana przez fixumdyrdum

  1. Czy ten Baclofen powinien działać odrazu? Zażyłem na noc 10 i dzisiaj 2x10mg i nie czuję specjalnie działania... Ucisk w klatce piersiowej i reszta atrakcji, nadal doskwierają. Ważę 100 kg i jestem raczej lekooporny. Jestem załamany.
  2. 32 dzień bez benzo. Samopoczucie złe. Ciągłe podenerwowanie. Czy ktoś z Was brał Baclofen na złagodzenie objawów odstawiennych benzo? Czy pomaga na podenerwowanie, niepokój i ucisk w klatce piersiowej? Wziąłem wczoraj wieczorem 10mg i dzisiaj rano 10mg. Czuję się odrobinę spokojniejszy, ale dalej podenerwowany, pościskany i przymulony/oszołomiony. Dodatkowo dostałem na noc Trittico 150 CR. Może ono mnie tak przymula? Poza tym Prega 150-0-150, Esci 10-0-0. Samopoczucie złe, tak fizyczne, jak i psychiczne.
  3. @Jurand35 Nie chcę przeglądać benzobuddies, żeby się nie nakręcać. Póki co, objawów masa, ale jakby troszkę słabsze. Mam nadzieję, że zaczną zanikać.
  4. 26 dzień bez benzo. Jest dramat od rana. Depresja i lęk. Złe myśli. Nasilone bóle ciała. Przeciwbólowe nie pomagają. Brak apetytu, nudności. Jedynym pozytywem jest to, że przestało tak mocno ściskać w gardle. Lęk jest rozlany po całym ciele. Pieczenie całego ciała. Drżenia. Wszystko wydaje mi się szare, ponure, smutne. Problem ze snem. Nie mogę się wyluzować, ani na chwilę. Jeśli to objawy odstawienne, to jest to makabra, jeśli moja choroba- to jeszcze gorzej! Rozumiem, że trzeba to przetrwać? Gdybym mógł spać...
  5. Czy uczucie "miękkich nóg", takich jak "z waty", trzęsących się jest jednym z objawów odstawiennych benzo? Mam nogi pełne niepokoju, bez sił, jak z waty. Mam problemy z biodrami i kręgosłupem. Jestem na mocnych przeciwbólowych NLPZ. Osteopata nie ma pomysłu. Dziękuję za wszelkie informacje. Pozdrawiam. Przepraszam! I jeszcze takie samo uczucie w pośladkach i plecach.
  6. 24 dzień. Czym złagodzić ten stan? Dramat, co się dzieje. Zażywam Prege w maks. dawce 2x300, Trazo 50, Esci 10, betablokery. Kweta i Promazyna odpadają. Źle się po nich czuję. Bardzo mocno szarpie mną fizycznie. Do tego niepokój I lęk.
  7. @acherontia styx Cut off 100ng/ml. Bardziej mnie niepokoi ewentualny poziom w tkankach. Benzo są lipofilne.
  8. Robiłem poziom benzo we krwi. Na dzień 21.11.2024 jest nieoznaczalny. Ostatnie 0,5mg Diazepamu przyjąłem 3 listopada. Wydaje mi się to dziwne. Z jednej strony się cieszę, że drugiej boję, że organizm będzie się coraz bardziej dopominał "miodu" poprzez objawy z ciała. Co o tym sądzicie? @Dryagan @acherontia styx
  9. Nie mam obecnie siły, ani zasobów intelektualnych, aby wchodzić z Tobą w głębszą polemikę. Być może pokuszę się o takową, gdy uporam się z objawami odstawiennymi benzo. Mam swoje zdanie, ale nie już dawno przestałem być osobą, która bezrefleksyjnie obstaje przy swoim. Święty nie jestem. Biedny i uciskany też nie. Walczę z g.ównem, które mnie niszczy.
  10. @bei Przeczytaj sobie wątek, który założyłem: Może da Ci to trochę do zastanowienia, w kwestii zaufania do lekarzy. Pracuję w tym środowisku od 25 lat. Sam nie jestem lekarzem. Mam wyrobioną opinię na temat tego środowiska. Na palcach dwóch rąk mogę zliczyć lekarzy, którym bym zaufał. @Fobic Prosiłem o ustosunkowanie się do mojej teorii. Ty zaś stawiasz mnie "pod pręgierzem". Tak, wiem - jestem uzależniony. Ja już byłem na długo działającej benzo (Diazepam). Schodziłem 6 miesięcy. Ostatnie tygodnie po 0,5mg/tydzień.
  11. Chodzi mi o to, że gdzieś spotkałem się z następującą teorią: Zażywając benzo dochodzi szybko do zjawiska tolerancji, dlatego też pacjenci eskalują dawki. Jeśli dochodzi do zjawiska tolerancji (u większości pacjentów), a nie eskaluje się dawek, to pacjent jest cały czas w odwyku. Dawka jest zbyt mała, aby mogła pomóc. Jest jednak cały czas i drażni receptory benzodiazepinowe w ciele. Dlatego też ludzie, nawet zażywając benzo, czują się źle. Po podwyższeniu dawki objawy maleją/wygaszają się całkiem, ale tylko na chwilę, gdyż znowu szybuje w górę tolerancja. Ja zacząłem "podgryzać" benzo początkiem roku 2023. Miałem wtedy 3 tygodniową, krwawą biegunkę. Wkręciłem sobie raka jelita grubego. Strach napędzał objawy jelitowe, a one strach. Na początku była to ćwiartka Cloranxenu 5. Coś tam pomagało. Potem, połową lutego dostałem do zażywania Xanax 0,25. Na początku zażywałem po 0,125. Słabo pomagało. Lęki i ścisk w klatce i gardle zacząłem mieć dokładnie połową marca 2023. Trwają do dzisiaj. Ewidentnie ostatnio się zaostrzyły. Tak sobie myślę, że mogę od tego czasu być w permanentnym odwyku. Nigdy nie zakończonym do tej pory. Stąd moje objawy i ciągły niepokój, objawy z układu wegetatywnego i ściski. Niejedno z Was ma większą wiedzę niż większość lekarzy. Ustosunkujcie się proszę, do mojej teorii. Być może jest błędna?
  12. @Dryagan Czy to czego doświadczam, od połowy marca 2023, może być mikroodwykiem? Nie zażywałem benzo w takich dawkach w jakich mi ładowali. Od marca 2023 czuję ten przeklęty ścisk w k.p. i gardle oraz niepokój. Dopiero w szpitalu mi to zniwelowali Lorafenem, choć nie do końca.
  13. @acherontia styx Co do lęków - pewnie masz rację, ciężko odróżnić co jest fizycznym, a co psychicznym objawem głodu benzo. Co do psychoterapii, pierwsza dwójka mi nie odpowiadała i tyle. Ponoć trzeba poczuć "flow". Mi jest bardzo trudno, bo nie wierzę, że grzebanie w przeszłości może przynieść jakąś ulgę. Jestem przerażony teraźniejszością i przyszłością. Przeszłości, oczywiście, żałuję - jak każdy w depresji. Dziękuję Ci, że komentujesz moje posty i odnosisz się do nich. Przyjmuję nawet krytyczne komentarze! Jak sobie poradzić z tym okropnym samopoczuciem, którego doświadczam? Ani siedzieć, ani chodzić, ani leżeć. Nie mogę znaleźć sobie miejsca...
  14. @acherontia styx Chodzę na psychoterapię od 1,5 roku. Nic nie daje. 3 psychoterapeuta. Super gość. I co z tego? Moim problemem jest uzależnienienie fizyczne. Nie odczuwam chęci brania, bo gdyby tak było, już dawno bym sięgnął, gdyż mam pod ręką. Lekarz zaproponował mi Promazynę, żeby mnie uśpić na najgorszy czas. Brałem już kiedyś 25-25-100. Guzik działała. On sam nie ma koncepcji. Jestem w kropce i się trzęsę. Gdy czułem się w miarę przyzwoicie podczas zejscia, zapominałem o dawce Relanium. Psychicznie jest lepiej niż było. Fizycznie jest bardzo źle.
  15. Wiem to. Jestem jednak w takim punkcie, iż mam wątpliwości, co do obranego kursu. Strasznie mną telepie. Najgorsze jest to, że wiedziałem, że mnie uzależnią. Zapewniali, że nic takiego się nie stanie. Teraz umywają ręce, bo pewnie zażywałem więcej niż mi zlecono. Ja zaś zażywałem mniej, a i tak wpadłem w szambo...
  16. @VeriniaVerinia Dziekuję za próbę pocieszenia. Na szczęście, a może niestety, nie pociesza mnie czyjeś cierpienie. Raczej przygnębia. To, że ja rozważam powrót do "trucizny dla duszy", wcale nie oznacza, że Tobie się nie uda z tym wygrać.
  17. 19 dzień bez benzo, po stopniowym zejściu Diazepamem. Ostatnie dawki to 0,5mg przez tydzień. Czuję się fatalnie do ntej potęgi. Pełna gama objawów depresyjno-lękowych, plus objawy odstawienne. Przerobiłem kilka SSRI i SNRI. Brak wyraźnych efektów. Rozważam powrót do benzo. Od 2 lat czuję się żle. Namiastkę dobrego samopoczucia, poczułem w szpitalu, gdzie dali mi 2x2mg Lorafenu. Sypie mi się związek, przez moją chorobę. Moja Ukochana jest zmęczona i zniecierpliwiona moim stanem. Koniecznie muszę coś z tym zrobić. Nie chcę jeszcze żegnać się z tym światem, choć momentami uważam to za jedyne wyjście. Jak długo można dobrze funkcjonować na benzo? Czy eskalacja dawek jest nieunikniona? Wiem, że niektórzy z Was są na tych lekach od lat i dobrze się czują. Może to jest sposób na normalne życie? Nie gańcie mnie. Żyję w ciągłym lęku, a ataki silniejszego lęku cały czas mnie prześladują. Jestem, póki co, wyłączony z życia. Nie chcę, żeby to trwało do końca mych dni.
  18. @Dryagan Jesteś Wielki! Jestem na: Prega 300-0-300 Trazodon 0-0-50 Esci 10-0-0 Dodatkowo: leki na nadciśnienie (ciśnienie teraz szaleje), przeciwbólowe i na żołądek. Koszmar. Boję się uzależnienia od Pregabaliny. Cały czas lęk i ścisk w gardle, od otwarcia oczu rano. Dodatkowo, co chwila jakby "mocniejsze akordy" lęku. Sen mi się pogorszył. Nie wiem czy wytrzymam... Jestem wyłączony z życia. Najgorsze jest to, że nie wiadomo ile to potrwa i czy się w ogóle skończy.
  19. @Dryagan Serdeczne dzięki za wyczerpującą odpowiedź i poważne potraktowanie moich pytań. Naprawdę jestem bardzo wdzięczny! Mam jeszcze pytanie: od kiedy liczyć te 6 tygodni? Od czasu ostatniej dawki, czy dopiero od czasu, gdy "pyszności" zejdą z mojego organizmu (~40 dni)? Pozdrawiam fd @Dryagan Przepraszam, nie mogę edytować. Jeszcze jedno: napisałeś "(...) W przypadku osób, które stopniowo schodziły z leku (...)". Czy oznacza to, że źle zrobiłem przyjmując taką taktykę schodzenia? Nadmienię, że schodziłem z 4mg Lorafenu (ekwiwalent 40mg Diazepamu), który dostawałem w szpitalu. Pozdrawiam fd P.S. Szarpie mną od rana do nocy... Połączyło...
  20. Jak zróżnicować objawy choroby od objawów odstawiennych, gdy te drugie mogą ciągnąć się bardzo długo?
  21. Mam podwyższoną Pregabalinę na odstawkę benzo. Póki co, 2x300mg. Trochę pomaga na objawy odstawienne. Kiedy przechodzą objawy uboczne Pregi, oszołomienie, słabość, uczucie omdlewania? Poradźcie coś, bo "jak nie sraczka, to urok"...
  22. Jak niedawno miałem atak lęku, wywaliłem w sumie 100ml Hyro, czyli jakieś 200mg. NIc nie pomogło. Tylko czułem ciężką głowę.
×