@Jurecki,a ja jak byłam dzieckiem,to o godzinie 6 .06.(jak akurat zauważyłam na zegarze w radiu,to taka tarcza była) mówiłam "przychodzą bawoły".Ale nie wiem,o co chodziło.
Bieganie ...
Kompletnie nie umiem się zmotywować.
"Nie masz parcia"-podsumował mąż.
W tamtym roku trochę biegałam jesienią,potem "odezwała się" rwa kulszowa już drugi raz, trochę się wystraszyłam i przestałam biegać.
@bei
Ja nie za wiele dziś zrobiłam,bo drzemałam długo po południu (razem z Zofią-moją kocicą).
Przygotowałam obiad na jutro, zapaliłam w piecu i byłam na spacerze.