Skocz do zawartości
Nerwica.com

jowita

Użytkownik
  • Postów

    286
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

Treść opublikowana przez jowita

  1. biore Citronil od polowy marca,jest ok nie mam skutkow ubocznych leki troche złagodniały mam nadzieje ze przejda całkiem
  2. jezlei skutki uboczne trwaja dluzej niz 2 tygodnie trzeba sie zglosic do lekarza nie ma co sie meczyc,wiem sama po sobie miesiac sie meczylam bo myslałam ze to przejdzie,nie kazdy lek pasuje wszystkim.pozdro!
  3. czesc! tez czuje sie samotna mam rodzine ale nie mam przyjaciol a chetnie bym z kims pogadala trudno bedzie mi dojechac do Gdyni bo sama z domu raczej nie wychodze,nie planujecie jakiegos spotkania w Gdansku??chyba dam ogłoszenie do gazety :szukam kolezanki ...najlepiej chora na nerwice bo taka mnie zrozumie: czuje sie paskudnie samotna pozdrawiam
  4. a ja od ponad tygodnia cierpie w sumie od poczatku brania tego leku cos bylo nie tak ale po zwiekszeniu dawki na 75 mg poprostu ten lek przeszedł samego siebie i moje dotychczasowe reakcje na leki:( od ponad tygodnia cierpie na ogromne bóle żoladka i głowy nie mogelam patrezc na jedzenie zaczelam sie bac ze dostane anoreksji jak tak dalej pujdzie bo z dnia na dzien waga malała,poleciałam w poniedziałek do lekarza muwie mu co sie dzieje,tego nie da sie opisac takie wewnetrze rozdraznienie uczucie jakbym ciagle była na karuzeli i żygi miała na zakrecie lekarz kazal odrazu odstawic lek,dzi jestem 3 dzien bez niczego ,czuje se nadal okropnie ale juz jem jednak ciagle jestem rozbita i ciagle mi niedobrze i boli głowa ciagle tylko musze lezec bo inaczej strasznie cierpie,nigdy juz nie wezme tego leku,boje sie wziasc juz nawet jakiego kolwiekw zyciu bym nie przypuszczała ze lek moze tak negatywnie zmienic moje zycie i doprowadzic do takiego stanu,lekarz jest zdziwiony ze ja wogole miesiac wytrzymalam na tych tabletkach ale ja ciagle zyłam nadzieja ze to przejdzie a to sie tylko nasililo,lęki jako tako zniknely ale co z tego jak pojawilo sie cos co juz sama nie wiem ale jest chyba gorsze od lękow,dlatego jesli ktos czuje ze przez lek jest gorzej powinien sie zglosic do lekarza,ja sie tylko modle by to moje cierpienie skonczylo sie jak najszybciej pozdrawiam!
  5. hej! przezylam wyjscie z dziecmi bez obecnosci meza!!-sukces!! od srody biore jedna tabletke rano 75mg,ale widze poprawe to w sumie juz 18 dzieni jest lepiej :smile:rano jest tylko zle,kołatanie,trzesienie w srodku,jakies glupie mysli,lęk,ale popoludniu czuje sie lepiej mam wieksze checi do zycia,przeszły bole brzucha i głowy czasami sa delikatne mdłosci bo tak naprawde straciłam smak mam nadzieje ze z dnia na dzien bedzie juz tylko lepiej a to co było takie nie dozniesenia mam juz za soba pozdrawiam was!
  6. mnie ciagle trzesie w srodku i z tym sobie nie radze:(do tego te mdłosci wogole nie czuje głodu jem na siłe by sie mi słabo nie robiło a dzis minoł 14 dzien od wzięcia 1 tabletki najgorsze ze w domu tez sie boje a wczesniej tak mi sie nie robiło,głosy ludzi mi sie nasilaja w głowie i wogóle mam szum,noi ta niechec do wszystkiego jest przerazajaca nawet uczesac mi sie nie chce,jestem otępiała:roll: juz nie pamietam jak to było na poczatku jak w zeszłym roku brałam pierwszy efectin,ale wiem ze potem dobrze sobie radzilam wiec mam nadzieje ze po paru tygodniach przyjdzie dobre samopoczucie dzis mam przed soba wielkie wyzwanie,musze pojechac tramwajem z dziecmi do lekarza a nie wychodze z domu od dwuch tygodni jedynie z mezem a on nie moze ze mna pojechac bo pracuje strasznie sie boje mam nadzieje ze nie bedzie mi sie nic dzialo. pozdrawiam!!!
  7. no tak efectin jest drogi dlatego mam zamiennik bo kosztuje 30 zł,no ja zaczełam od 1 tabletki 37,5mg,a tez na poczatku nie moglam jesc teraz sie zmuszam bo jak nie jem to mnie strasznie trzesie w srodku i bole głowy tez mam noi ta chec na wymioty:(
  8. witam! wie ktos moze czy w Akademi Medycznej jest jeszcze psychoterapia grupowa??a moze wogole cos takiego na terenie Gdanska?najlepiej niedaleko od centrum:(
  9. witam! efectin bralam w zeszłym roku poraz ostatni w lipcu i zrobiłam sobie przerwe od leków jednak musiałam wrucic do brania tabletek i od 11 dni przyjmuje zamiennik efectinu-alvente zaczyna mnie jednak przerazac moje samopoczucie tak jak kolezanke mam ochote przerwac bo czuje sie gorzej niz na poczatku,cholera to normalne ze lęki sie tak nasiliły?? cała dygocze w środku nawet w nocy budze sie z drgawkami wewnątrz,do tego ciagle mi niedobrze,przyjmuje rano i popoludniu po 37,5.....jestem do niczego ile to moze potrwac??wogole nie wychodze z domu jeszcze miesiac temu biegałam na aerobic teraz wyjscie to dla mnie wielkie wyzwanie nawet z kims:(czemu tak dziala ten lek to naprawde normalne? sorki ze tak jęcze ale cholernie mi ciezko z gory dziekuje za odpowiedz.
  10. bardzo dobrze rozumiem ludzi i czasem wypowiem sie ostrzej i mam prawo tym bardziej ze cie nie urazilam a wypowiedz byla skierowana do ludzi! dodatkowo chodzilo mi o to ze ludzie maja pretensje a w rzeczywistosci malo co robia i licza tylko na leki , wiec tylko o to mi chodzilo! masz prawo??dobre pozostawie to bez komentarza ja bynajmniej po przeczytaniu twojej odpowiedzi poczułam sie skrytykowana,moze ty dajesz rade zyc bez tabletek ja niestety jestem matka 3 dzieci i musze dla nich zyc i nie mam pretensji do nikogo chcialam sie tylko wygadac widocznie zle trafilam
  11. tez biore Alvente,dokladnie od wtorku,dzis wziełam po raz 3 ale nie czuje sie dobrze nawet mam wrazenie ze lęki sie nasiliły:( lekarz tez muwil ze to zamiennik efectinu,brałam efectin ostatni raz w lipcu,ale nie czulam sie po nim rewelacyjne tzn lęki mi przeszły w miare ale bylam przybita kurcze mam nadzieje ze ta Alventa nie bedzie zła piszcie co wam sie po niej dzieje czy macie jakies objawy??mnie narazie boli żoładek i głowa:( pozdrawiam!
  12. wiadomo przeciez to proste czemu wraca , nie rozumiem ludzi ktorzy jescze o to pytaja leczac sie kilka lat.. normalnie mnie ta odpowiedz zbiła z nóg nie rozumiesz ludzi którzy pytaja? ??to co tu robisz?? gdybys przeczytała uwaznie mojejgo posta zrozumialbys ze nie liczyłam tylko na tabletke,walczyłam sama z nerwica,sama przestałam brac leki bo juz nie chciałam byc od nich uzalerzniona i sprubowac na własna reke zyc,udało sie na chwile i niestety musialam wrucic do lekow,jednak wcale to nie było dla mnie przyjemne i nie jest pytanie zadałam bo pierwszy raz od czasu leczenia udało mi sie na krótko poczuc sie dobrze i to bez tabletek ale widze ze co poniektorzy chodz sie wymadrzaja nie wiele rozumieja!! pozdrowienia dla reszty!!!
  13. kiedys przeczytalam na forum ze narwica wraca jak bumerang jednak nie wiedziałam o co chodzi bo ciagle byłam na prochach i nie było poprawy w zeszłe lato gdy całkowice sama na własna reke odstawiłam leki czułam sie swietnie,całkowice uzdrowiona,nie mogłam uwierzyc ze to dzieje sie naprawde,chcialo mi zie znowu zyc,wychodzic,szalec i robic zeczy których nie robiłam przez ostatnie 7 lat leczenia passa sie skonczyła nerwiac wucila jak bumerang i to z dnia na dzien,dopadła mnie miedzy ludzmi ona juz wie jak czlowieka zbic z nóg i tak od grudnia znowu jestem do niczego,siedze i patrze w nic,nic mnie nie interesuje,nic nie cieszy,znowu boje sie wychodzic,unikam ludzi,spotkan towarzyskich,mysle tylko o tym czy nie zemdleje,czy nie poczuje sie słabo,od lekarza slysze ze wszystko zalerzy od pracy nad soba przeciesz pracowałam! !starałam sie!!! co mam jeszcze zrobic zeby zyc bez lęku i strachu??
  14. niestety tez mi sie tak dzieje:( koncentracja i pamiec do bani ale to tez spowodowane gorszym samopoczuciem bo kiedy w zeszle lato czułam sie juz lepiej i bez leków to zupelnie było inaczej,wszystko było jasne i wyrazne,koncentrowalam sie i pzredewszystkim miałam checi a teraz znowu zapominam,chodze przybita,nie rozpoznaje ludzi na ulicy wogóle mam wrazenie ze ciagle mam zmeczone oczy czy ma ktos tak??
  15. Ja tez czuję, że po lekach jestem pozbawiona uczuc i emocji. Wczesniej wszystko przezywałam, rozmyslałam a teraz mam nawet bardzo istotne problemy głeboko w ... nosie. dokładnie mam tak samo:(dlaczego tak sie dzieje??
  16. pragne sie z Wami przywitac:) dawno mnie tu na forum nie bylo
  17. niech mi ktos napisze czy zawroty gLowy i otepienie i uczucie ze zaraz sie przewruce oraz bóle zoladka to normalne objawy????kiedy to minie??biore lek od poniedzialku 2 razy dziennie i innych tabletek juz nie!! czułam sie tak dobrze i juz sie cieszyłam a tu takie dziwne objawy ze mama ochote odstawic ten lek prosze o rade!!
  18. ODSTAWILAM SAMA EFECTIN!!!nie biore juz 2 tygodnie!!pierwsze dni byly własnie jak wyrzej bardzo ciezkie bole glowy,mdlosci,poddenerwowanie,ale udało sie nie musze juz arzywac tego;cudownego leku;!pare dni byłam zupelnie bez zadnej tabletki czegokolwiek i czułam sie wspaniale !!zachcialo mi sie zyc nie moglam usiedziec na miejscu!wczoraj lekarz przepisal mi spamilan 5mg,mam nadzieje ze ten lek nie przytłacza i moja passa bedzie nadal trwac:)
  19. dostałam Spamilan wczoraj!wzielam na noc 1tabletke,po 2 godzinach czułam sie gumowa:)dodam iz od 2 tygodni bylam bez zadnych lekow wiec moze dlatego to tak zadzialalao,dzis rano wziełam 2 tabletke i mam nadzieje ze bedzie dobrze:)nie biore zadnych innych,odstawilam sama efectin i lekarz dał mi ten spamilan na podtrzymanie zeby leki nie wrucily! co do ceny to za jedno pudełko 5mg zaplacilam 6zł wiec uwarzam ze to nie wiele w poruwnaniu do tego co wydawałam na efectin! [ Dodano: Dzisiaj o godz. 12:08 pm ] niech mi ktos napisze czy zawroty gowy i otepienie i uczucie ze zaraz sie przewruce oraz bóle zoladka to normalne objawy????kiedy tio minie??biore lek od poniedzialku 2 razy dziennie i innych tabletek juz nie!!
  20. tez sie boje ze kiedys zwarjuje ze mi poprostu odbije
  21. moja agresja przerodzila sie w spokój nie do zniesienia kiedys krzyczałam,płakałam,zucałam czym popadnie,wyzywałam na dzieci a czasem je nawet biłam ze sama potem tego załowałam a teraz nie umiem nawet płakac a czasem bym chciała ale nie potrafie i to wina tych leków jestem totalnie oglupiona
  22. jowita

    Co My tu robimy !

    a ja myslałam ze to forum jest mniejwiecej po to by muwic o tym co nas dreczy a jak ktos sie lepiej czuje to niech nie czyta!!
  23. jowita

    Co My tu robimy !

    dj gęsia skórka mi wyszła na ciele i płakac mi sie chce jak przeczytałam twojego posta 8 rok choruje,tyle lat mi zmarnowała ta francowata choroba!!tyle pieknych lat kiedy dzieci mi rosna,a mnie wszystko przelatuje koło nosa,kazdy dzien jest taki sam,pora roku nie ma znaczenia juz nie czuje kiedy jest wiosna i nie zwracam uwagi jak wszystko wstaje do zycia a kiedys gdy budziłam sie rano słyszałam ptaków cwierkanie dlaczego teraz nic nie dostrzegam?? tabletki mnie otepiaja?juz mysle ze moze wogole przestac je brac i moze wkoncu poczuje chec do zycia
  24. jestem na efectinie juz prawie rok i nie czułam sie jeszcze wspaniale:(to fakt nie mam lęków ale nie mam chceci do zycia:(czy istnieje jakis lek który da mi kopa??chce wkoncu oczuc sie normalne i cieszyc sie ze jestem ze zyje ze mam zdrowe dzieci boze dlaczego nie umiem sie cieszyc??(
×