8 dni to poczatek.Mysle ze dopóki na jednej docelowej dawce sie nie zatrzymasz ,to beda ciagle uboki.
Mnie na Dulo tez tak bujalo jeden dzien dobry dwa gorsze i tak na zmiane.Ale pomalu sie klarowala sytuacja i bylo juz tylko lepiej.Ale do trzech miesiecy mnie tak bujalo troszke,(licząc łącznie od wejscia na lek i podnoszenia dawek)Sama jestem tez od 10d i na nowym leku,i tez mnie tak buja .Jeden dzien lepszy ,drugi gorszy,a jeszcze musze podnosic dawke .
Tzn na nowej dawce 100mg,na nowo sie podladowuje.Uboczki