
zoom
Użytkownik-
Postów
160 -
Dołączył
-
Ostatnia wizyta
Treść opublikowana przez zoom
- Poprzednia
- 1
- 2
- 3
- 4
- 5
- 6
- 7
- Dalej
-
Strona 6 z 7
-
Dokładnie najgorsze to się naczytac co to będzie przy odstawianiu, tak jak i na początku brania jakiegokolwiek nowego leku ulotki- mój lekarz mówi wprost ulotka do śmieci bo zaraz pojawia się wszystkie niepożądane objawy które wyczytasz - i coś w tym jest. Dodam.tylko że ja Paro brałem w dawce chyba najmniejszej czyli 20mg tabletka
-
Co do zejścia z leku to pewnie jest to indywidualna kwestia dla każdej osoby. Ja miałem te wyładowania elektryczne coś jak padaczka chyba, natomiast poza tym to raczej nastawiłem się pozytywnie co do zejścia z leku a i robiłem to w wiosenno letniej porze kiedy od razu czuje się lepiej może to i zasługa tego zresztą ja często zapominałem leku np przez dzien - trzy nie brałem później wracałem i znowu za jakiś czas nie brałem. Najdłużej to chyba z tydzień i naprawdę nie czułem totalnie niczego i później znowu zacząłem brac, być moze stężenie tego leku w organizmie było duże - nie wiem nie znam się na tym. Oczywiście czytałem dużo jakie to cyrki przy odstawieniu Paro się pojawiają co najmniej jakby ktoś z heroiny schodził po 10 latach brania - u mnie na sczescie nic takiego nie miało miejsca. Na ten moment zacząłem brać 3 miesiące temu Lamotyrygine ale to raczej nie lek dla mnie- owszem wycisza troche ta moja złość i wkurwienie na ludzi ale depresji natręctw i leków w ogóle. Także dam mu jeszcze szanse ale raczej na pewno zgłoszę się do lekarza po coś z grupy SSRI lub podobnego bo miło wielu uboków to jednak na mnie ten lek działał, ale teraz na pewno będę uważniej dobierał leki w sensie że jak będą te uboki bardzo uciążliwe to będę prosił o jakiś inny- na Paro tak nie robiłem zacząłem brać i tyle
-
Ja z Paro zszedłem z dnia na dzień po prostu przestałem brać pod tych 14 latach - mój lekarz powiedział że szacun nie było jakoś najgorzej - tylko ten efekt jakby elektrowstrząsów się pojawił ale to nie było cały czas... Ale co z tego jak po paru miesiącach wszystko wróciło - jak tu ktoś kiedyś napisał że leki nie załatwia za nas wszystkiego tylko maskują chorobę dopóki je zażywasz
-
Po 3 miesiącach kiedy usłyszałem że urósł mi bęben. Ale był moment jak po odstawieniu wracałem do Paro to raz 30kg przytyłem i to był mega dramat, a tak normalnie to min około 12kg na plus- tak działała na mnie paro, teraz kiedy odstawiłem w od marca 2020 spadłem 15kg nie zmieniając nawyków żywieniowych
-
Daj sobie jeszcze trochę czasu, 17 dni to za mało by lek działał cała swoją mocą, u mnie to trwało miesiąc zanim się Paro rozkręciło. Co do kondycji to jak dla mnie po leku dostałem konkretnego speeda i nieźle mnie nakręcił. Efektem ubocznym było tycie mimo że nie jadłem więcej (chyba ) ale Tobie to raczej nie grozi skoro dużo pływasz
-
LAMOTRYGINA(Epitrigine, Lamilept, Lamitrin, Lamitrin S, Lamotrix, Symla)
zoom odpowiedział(a) na turkawka temat w Stabilizatory nastroju
Czy dużo schudliscie na tym leku? Ile kg w jakim czasie bo mi waga jakoś szybko zaczęła spadać -
LAMOTRYGINA(Epitrigine, Lamilept, Lamitrin, Lamitrin S, Lamotrix, Symla)
zoom odpowiedział(a) na turkawka temat w Stabilizatory nastroju
Ile tego bierzesz /brałeś? -
LAMOTRYGINA(Epitrigine, Lamilept, Lamitrin, Lamitrin S, Lamotrix, Symla)
zoom odpowiedział(a) na turkawka temat w Stabilizatory nastroju
Ja żadnych, ale dla mnie 50 mg to za mało, teraz wszedłem na 75mg i jest znacznie lepiej. Rzeczywiście jest tak jak tu w większości piszecie że to chyba lek z najmniejszymi efektami ubocznymi- niebo a ziemia w porównaniu do Paro -
LAMOTRYGINA(Epitrigine, Lamilept, Lamitrin, Lamitrin S, Lamotrix, Symla)
zoom odpowiedział(a) na turkawka temat w Stabilizatory nastroju
Agresja to był mój efekt uboczny, bardzo szybko się zapalałem i lekki ból głowy jak wszedłem na 50mg oraz problemy ze snem chwilowo -
Pawel.770 Tak jak pisze kolega moim zdaniem powinieneś udać się do jakiegoś psychologa bo raz że nie ma się co męczyć a po myślę 3 wizytach uspokoi cię trochę. Druga rada to wybrać się do seksuologa to lekarz jak każdy inny - myślę że akurat zboczeńcem cię nie nazwie bo ludzie borykają się z różnymi zaburzeniami znacznie cięższymi niż twoje. A kumaty psychiatra seksuolog raz że trafnie może dobrać leki na twoje bolączki, dwa jako specjalista wyjaśni ci lepiej twoje problemy i podniesie na duchu. Nie każdy psychiatra ma specjalizacje seksuologa więc najlepiej uderzyć do takiego który ten temat ogarnia kompleksowo. Będzie dobrze głowa do góry
- Poprzednia
- 1
- 2
- 3
- 4
- 5
- 6
- 7
- Dalej
-
Strona 6 z 7