
zoom
Użytkownik-
Postów
160 -
Dołączył
-
Ostatnia wizyta
Treść opublikowana przez zoom
- Poprzednia
- 1
- 2
- 3
- 4
- 5
- 6
- 7
- Dalej
-
Strona 4 z 7
-
@Pawel.770 Jak dla mnie Fluo po 8 miesiącach brania ma jeden duży plus- nic się nie tyje...i to w zasadzie tyle. Ten słynny Prozac moze był dobry 20 lat temu i to był super lek, to teraz jest takie sobie. Jak dla mnie powinien być stosowany jako lek pierwszego rzutu dla ludzi którzy nigdy nie brali psychotropów.
-
@Don Corleone @tomek0700 Zapytam bardziej doświadczonych użytkowników Paroksetyny jak myślisz co Twoim zdaniem może być tego przyczyną? Brałem Paro 13 lat z przerwami, tak jak kiedyś pisałem że rzuciłem to z dnia na dzień i jakoś dało radę przez 2 miesiące ok a później zacząłem się składać i w końcu zmiotło mnie z planszy. Biorę Fluo ale nigdy tak źle się nie czułem, mam straszne psychosomaty, dodatkowo wahania nastroju tydzień ok i tydzień dół że czuje sie jak w piekle. Nie za bardzo chciałbym wracać na Paro bo strasznie po nim utylem a i miałem ogromne problemy żołądkowe które zniknęły odkąd odstawiłem. Więc koło się zamyka. Gdyby nie odstawił Paro to pewnie bym tak żył jak żyłem w totalnym dyskomforcie ale jednak z lepszym samopoczuciem. Myślisz że Paro w jakiś sposób zmieniło chemię w mózgu, bo przez rok to raczej nie są objawy odstawienia zwłaszcza że biorę inny SSRi. Co robić w tej chorej sytuacji. Myślę o tym żeby może zmienić lek na inny ale z drugiej strony ile razy można być poligonem doświadczalnym
-
Mam takie nietypowe pytanie do osób które brały ten lek regularnie długo np 10 lat i przestały go brać- nie chodzi mi o objawy odstawienie choć być może tak to trzeba nazwać. Nie biorę Paro już prawie rok ale nie mogę się pozbierać czuje się fatalnie. Dostałem inny lek i albo on nie działa albo po prostu to długotrwale branie Paro coś zmieniło w mojej psychice? Czy ktoś z szanownych nerwicowców spotkał się kiedyś z czymś takim? Nerwica/objawy jest taka mocna jak nigdy przedtem Gdybym wiedział że tak się będę czuł od roku to nigdy nie przerwałbym brania Paro. Co robić?...
-
Ile bierzecie tego Seronilu, ja 20mg i już prawie pół roku i jakoś chyba ten lek na mnie nie dziala :/ Stąd moje pytanie czy braliście większe dawki. Piguła mówił że.mozna spokojnie dorzucic 10mg. Paroksetyna działała o niebo lepiej i to w ciągu miesiąca a tutaj słabiutko Duży plus że po Seronilu nie mam w ogóle uboków, a po Paro np przytyłem jak świnka Po pół roku lek chyba powinien w końcu zaskoczyć?
-
Kurcze to już 4 tydzień na FLUO i coś tam jest lepiej ale są momenty że jakby lek nie działał w ogóle na natręctwa i lęki. Paroksetyna działała sto razy lepiej. Może ta dawka 20mg jest za mała? Czy jak po tych 6 tyg nie będzie poprawy to zgłosić się po nowy lek do lekarza? Czy ktoś z Was miał podobnie że Fluo nie pomogło?
-
Niestety dawno temu zaczynałem brać Paro i już nie pamiętam... Pytanko do Was czy pamiętacie lub może teraz zaczynacie SSRi - po jakim czasie zaczęło działać tak już po całości- pełne działanie leku? Nie mówię o tej sinusoidzie co to jest przed tydzień dwa. Wiem że lek lekowi nie równy ale tak mniej więcej ile np na Paro to u Was zajęło czasu lub na innych? Walczę z nowym SSRi (Seronil Fluoksetyna)już 2 tydzień i nie wiem czy się poddać czy czekać jeszcze tydzień, dwa a moze dłużej? Jeżeli tak to ile trzeba sobie dać? Dzięki
-
Przyznam się szczerze, że już nie pamiętałem jak to było zaczynać brać SSRi i że na początku wszystkie objawy nerwicy się nasilały + nowe. Na Paro to chyba 3tyg trwało, mam nadzieję że to się jakoś ustabilizuje na FLUO, bo na razie to taka sinusoida raczej z negatywnymi objawami że nieźle rzuca na glebę
-
Nigdy nie brałem 40mg ale na 20mg nie mialem takich objawów może to zbieg okoliczności. Przez 3 tyg miałem po rozpoczęciu podbicie lęków, mroczki przed oczami, gastro i to chyba tyle, ból głowy też ale nie przypominam sobie objawów które opisujesz. Może to po prostu choroba daje znać i wszystko podłączasz pod leki. Miałem podobnie po Lamitrin, zresztą z tego co czytam gros ludzi tutaj, każdy objaw który normalnie gdyby nie brali leków zrzucili by na swoją chorobe łączy z rozpoczęciem zażywania piguł. Też mam podobnie- tak się zastanawiałem ostatnio i może to nasz organizm się jakoś broni podświadomie przed leczeniem czy cos
-
Być może jest tak jak mówisz ale trzeba jakoś funkcjonowac a ciężko tak jak lek cię rozkłada na lopatki. To pierwszy lek który mnie tak rzucił na glebę przy rozpoczęciu stosowania Poza tym Prega ma chyba głównie działanie przeciwlękowe a na ocd nie pomaga- więc u mnie było tak że Przyszedłem- zażyłem- poległem
-
@szymon0791 @ILUZJA Nie pamiętam już jak było na początku brania Paro jeżeli chodzi o sen, ale jak dla mnie musicie się trochę uzbroić w cierpliwość aż tam się w synapsach wszystko ułoży jak należy. Co do samego spania to na pewno problemów nie miałem- był ten efekt bardzo żywych snów i czasem koszmarów ale do ogarnięcia. Ja spałem jak suseł
- Poprzednia
- 1
- 2
- 3
- 4
- 5
- 6
- 7
- Dalej
-
Strona 4 z 7