Skocz do zawartości
Nerwica.com

Dalila_

Użytkownik
  • Postów

    1 967
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

Treść opublikowana przez Dalila_

  1. @MarekWawka01 Dlaczego od razu przeszkadzać? Ludzie są teraz interesowni, trudniej jest o "normalnych" z którymi bez problemu się zakumplujesz. Nie bądź taki surowy dla siebie! ;/
  2. Myślę że udaje i miga się od obowiązków. Zbyt długi czas 6 lat żeby cały czas depresja u niego wyglądała tak samo. Jeśli tylko krzyczy i myśli o sobie, nie miewa dziwnych zachowań albo załaman to nie wygląda na faktyczna depresję tylko na egoizm.
  3. Dalila_

    Witam wszystkich 😊

    No to brawo! I podziwiam za silna wolę, byle tak dalej
  4. Dalila_

    Pomoc

    Jak najprędzej do psychologa, a najlepiej poproś kogoś komu ufasz żeby Cię wspierał w terapii (abyś z niej nie rezygnowala) i sprawdzał czy wszystko u cb okej! Trzymam kciuki! Nie rezygnuj z życia, jesteś jeszcze taka młoda... lata mijają i zmienia się wszystko
  5. Dalila_

    Witam wszystkich 😊

    Pozdrawiam! Już minął miesiąc, jak zdrowie pana autora?
  6. Dalila_

    Witam

    Cześć Kamil miło że chcesz pomagać, życzę zdrowia
  7. Dalila_

    Cześć...

    Nie, dlaczego wymagać. Powiedzieć że zdajesz sobie sprawę z Twojego zachowania. Bardziej kogoś uprzedzić, a to czy Cię zaakceptuje to już jego sprawa. Bo ludzie gdy są z kims co "myśli wolnej", to sie z niego nabijają, lekceważą, skoro nie jest za bystry to się nawet nie połapie. A jakby nagle ich oświecił że jednak łapie, to by sobie darowali. Dlatego może warto się przyznać do trudności jakie mamy, wtedy inni zaczną patrzeć przychylnym okiem. Tym bardziej że u Ciebie nie chodzo o "wolniejsze myslenie" (ładnie mowiac), tylko jest problem z rozwojem, pewnie już w dzieciństwie byłeś zburzony.
  8. U mnie porobiło się tak, że samotność mi nie przeszkadza. Głównie dlatego że ludzie przestali byc dla mnie atrakcyjni, jak ktoś jest inny ode mnie, "nie nadaje na tych samych falach" to nie chce mi się starać rozmawiac, nie umiem dbać o kontkaty, nie odpisuje, nie napisze itp. Irytuje mnie moje zachowanie, bo uważam że to niekulturalne. Mimo to dalej się odcinam i nie chce mi się zmusić się do zmiany/bycia normalnym.
  9. W takim młodym wieku 4 lata to wydaje się ogromnie dużo! No i jest dosc sporo, ale dzieci to dzieci, kiedyś wszyscy razem się bawili, cała wies czy osiedle i było super! Aha i to nie twoja wina że nie było w pobliżu kolegów w twoim wieku, już lepiej że bawiłes się z młodszymi niż jakbyś nie miał z kim. A jak już zacząłeś dojrzewać, te 14 lat czy tam 13, to poczułes się dojrzalszy od nich i to była normalna reakcja, skończyłeś się z nimi bawić. Nie widzę w tym nic niezrozumiałego A o co chodzi z tym wykorzystywaniem?
  10. W połowie też mi sie szkoda mnie zrobiło, ale przeczytałam też mam coś nie tak z socjalizacja, myślę że to jakby osobowość się spacza po jakimś czasie/ doświadczeniach - albo to taki charakter - albo są różne zaburzenia osobowości, może masz jedno z nich i wtedy psychiatra Odpisałam i nic nie pomogłam, ale chce się pochwalić że przeczytałam:)) Pozdr
  11. Dalila_

    Cześć...

    A czy próbowałeś komuś powiedzieć albo uprzedzić że masz takie trudności z komunikacją? Wtedy znajomi by byli wyrozumiali, o ile są dojrzałym ludźmi
  12. 100% racji, to dobrze o tobie świadczy! Poza tym nie byłeś z nikim w związku a to jest ten najważniejszy hamulec
  13. Ale tak zrozumiałam, że rodziną jeszcze nie jesteście. To ten argument raczej nie pasuje.
  14. Skoro denerwuje Cie jego zachowanie to postaw mu twarde warunki i sie ich trzymaj Chłopak dorosły, będzie wiedział co zrobić. Takie niezgodności po trochu psują związek, przynajmniej u mnie tak było.
  15. Też tak mam. I też biorę już kilka lat. Akurat nie chodziło mi o potwierdzenie że wenlafaksyna działa uspokająco, tylko że ktoś ma oczy jak 5 złoty a drugi nie czuje nic
  16. Skoro "znowu coś nie tak" to może jest coś na rzeczy, tak sobie tylko myślę... Pytanie normalne, ale można je zadać w innym tonie. Podobno sarkazm jest dla inteligentnych, ale nie zawsze warto go używać, np. w pierwszej reakcji na pytanie o pomoc/radę. I tak jestem nadwrazliwa, przepraszam za zamieszanie proszę mi wybaczyć dziewczyny
  17. Ja też mam na lęki. Nie kazali mi brać na noc, bo jak to po tym zasnąć, a biorę na noc i śpię jak susel. Leki na każdego działają inaczej
  18. A co to ma do rzeczy? Po co taki wytyk?Jak sie nie ma nic milego do powiedzenia, to lepiej milczec ;))
  19. Fajnie by było, ale życie nie jest takie szablonowe. Mężczyzna też może "mieć problemy", a kobieta być "brzydka i siedzieć w piwnicy"...
  20. A dlaczego tak? I jak zawsze: mężczyzna miał wiele partnerek = kozak, kobieta miała wiele partnerów = nie szanuje się
  21. A co to za rodzaj wyjść te wyjścia studenckie? Chłopak jest wyluzowany, ale nie dziwne że Ci przeszkadza jak sam imprezuje, to dobrze że lekko zazdrosna jesteś. Powiedz mu że się martwisz i że ma dawać znać że przyjdzie później. Ne będzie mu to pasować, ale zwiazek to też wyrzeczenia. Plus jest dorosły i powinien o takie rzeczy zadbać, żeby ukochana dziewczyna była spokojna. Albo możesz też się przełamać i od czasu do czasu wyjść z nim, w końcu jego koledzy też mają wpływ na niego, żebyś potem nie miała niemilych niespodzianek.
  22. Dalila_

    Wyrażanie złości

    zgadzam się z @z o.o. w 100 %. Świat dziś staje na głowie wszędzie gdzie się da... Co do tematu, zdarzają mi się dziwne zachowania, ale rzadko. Mianowicie gdy cos mnie zezłości (ale tak naprawdę mocno) czuje w sobie tylko straszny gniew, nic więcej, sama siebie wtedy nie poznaje. Nie wiem jak to opisać nawet. Raz przez to stałam przez kilka minut i nawet nie drgnęłam. Wewnętrznie jakby "odlatuje" z tej złości. Nie podoba mi się to, myślę że może to przez leki? Czy ktoś z Was też tak miał?
  23. Dalila_

    Brak wsparcia rodziny

    @mpaw Może twoja mama też ma jakieś problemy ze sobą A czy masz rodzeństwo?
×