U mnie ostatnio to wygląda tak, że mówię pani doktor że mam natrętne myśli, juz od roku jak nie dłużej, chciałabym może jakieś leki na to, bo jestem ciągle w poszukiwaniu terapii, a pani doktor nic z tym nie robi.. owszem, wysłucha coś zapisze w komputerze ale leków nie dostaję