Skocz do zawartości
Nerwica.com

zarr

Użytkownik
  • Postów

    2 877
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

Treść opublikowana przez zarr

  1. zarr

    NOWE Czy masz?

    Nie. Masz atlas z mapami?
  2. zarr

    zadajesz pytanie

    Tak. Lubisz morze?
  3. Nie śpie od 3.00, Co dziwne wczoraj też się przebudziłam po 3.00
  4. zarr

    Życie na leżąco

    Witaj. Mnie Pregabalina postawiła na nogi. Nie wychodziłam z domu z powodu lęków i objawów somatycznych, a od 3 lat gdy ją biorę pracuję. Wierzę że i tobie pomoże tylko musisz zmobilizować się i zrobić mały krok. Tak jak piszą poprzednicy. Pozdrawiam.
  5. Wzięłam melatininę na sen i wyspałam się.
  6. Jak "miło",zacząć nowy dzień od płaczu...
  7. Jesteśmy wrażliwe ale nawet lubię tę wrażliwość. Jednak ma słabe strony. Również reaguję płaczem gdy ktoś na mnie podniesie głos. Ciągle to małe wewnętrzne dziecko domaga się uwagi.
  8. Chcialabym napisać o kimś bliskim dla mnie. A raczej kiedyś był bliski jednak ciągle martwię się o niego. Jest po trzydziestce, ma od jakiś 10 lat schizofrenię paranoidalną. Ponieważ przestawał brać leki i był agresywny, lądował w szpitalu kilkukrotnie to teraz co miesiąc chodzi na zastrzyk. Ale martwi mnie jednak to,że pół roku temu miał udar. Rodzice nie potrafili go obudzić wezwali pogotowie i obudził się w szpitalu jak mówi "z rurkami w nosie". Martwi mnie że nie dba o siebie. Nie pije wody. Dziennie kawa, papierosy, energetyki. Ostatnio miał krwotoki z nosa. Chyba chciałam się tylko wyżalić. Jest dorosły i skoro nie słucha moich rad to obawiam się że znów niedlugo to się zle skończy mimo że życze mu jak najlepiej. Ostatnio nawet zaczął pić piwa! Mimo że zawsze był przeciwnikiem alkoholu. Echh..co o tyn myślicie?
  9. Zastanawiam się czy płaczliwość i smutek mogą być objawami depresji... to znaczy ja wiem że tak ale myślalam ze depresje mam już od roku za sobą... a tymczasem byle sprzeczka, kłotnia czy stresujący dzień sprawiają że potem siedzę i płacze:/ Dziś czuje sie fizycznie lepiej w sensie wyspałam się .. Ale psychicznie ciągle tak samo. Bez chęci do niczego.
  10. zarr

    Samotność

    Skąd ja to znam,mam identycznie współczuję. Przytulenia brakuje najbardziej:(
  11. zarr

    Co teraz pijemy

    zieloną herbatę
  12. O kurcze! No faktycznie! Powinnam przepracować to dziecinstwo a nie na odwrot uciekac od tego. Jeszcze podejme na następnej wizycie ten temat a potem poszukam innego psychologa. Dzięki że mi to uświadomiłaś.
×