Obecnie mam 41 lat.
Pamiętam że w przedszkolu moją ulubioną zabawką był wózek dla lalek,
żałowałam że nie mam go w domu. Oraz pewną sytuację - że miałam w przedszkolu koleżankę Dorotkę, którą .... niestety ale gryzłam (lekko ale było widać) po rękach. Tata przyszedł do przedszkola i musiał wysłuchiwać o tym.. dziś myślę że może coś było ze mną nie tak już wtedy - bo w domu były częste kłótnie,alkohol itp.
Pamiętam zabawy na podwórku.
Ps: tę koleżankę Dorotę widuję do dziś ale ona mnie już pewnie nie pamięta ja ją tak. Nadal mieszka niedaleko przedszkola do którego chodziłyśmy.
Pamiętam też że byłam niejadkiem.