Dziś zdałam sobie sprawę że mam prawdopodobnie nawrót depresji. Czuję to samo co dwa lata temu tyle że jest to zaostrzone. Ta pustka. Obniżony nastrój. Właściwie to wszystko mi jedno czy ktoś na mnie nakrzyczy czy nie. nawet gdyby mnie w pracy zwolnili to bym przynajmniej odpoczęła w domu i się za bardzo nie przejęła.tak czuję
Nie wiem ale mam wrażenie że przede mną jakieś załamanie nerwowe... dużo stresów, płacz w nocy gdy nikt nie słyszy, czuję że jestem kłębkiem nerwów. I inne objawy na tle psychicznym.