Abigail_1Sm25

Brzmi ciekawie ale pewnie gorzej z nauczeniem się. @tosia_j, co słychać? Teraz ja jem kanapkę, ale z serem i ogórkiem kiszonym. Głęboko zastanawiam się nad zrobieniem kawy

Ups, nie pomyślałam. DT to skrót od dom tymczasowy, czyli dom, w którym zwierzę przebywa (zamiast w schronisku) do czasu znalezienia stałych opiekunów; forma praktykowana w stowarzyszeniach i fundacjach.

Właściwie miałam 1 psa i jakieś 15 kotów na DT i to właśnie pies miał niedoczynność tarczycy. Ciekawe. O, a czemu ze specyfiki pracy? A może ja się myliłam tak twierdząc? A jakie ulubione zagadnienia ma ten profesor?

Smacznego! Bardzo obszerny temat, dziwne, że nie podzielony. @tosia_j, są różnice, np. kotom nie podaje się niektórych leków, które mogą brać psy. Głupia permetryna na pchły jest szkodliwa dla kotów, a psu nic nie zrobi. Albo kamienie nerkowe u kotów kastrowanych - nie słyszałam, żeby było to tak powszechne u psów. @Mireadh, zweryfikuj proszę prawdziwość

A co jesz? Pochwal się z czego egzamin? Przytulnie to wygląda, to fakt były jeszcze 2 inne, ale nie działają i poleciały do kosza. Może i dobrze, bez przesady.

Już mniej ciężko by było brać, myślę, że łatwo zejdziesz z tej dawki

Hej Co słychać? Ja dziś w mojej budce zawiesiłam na oknie lampki choinkowe i od razu jakoś tak raźniej @Lilith, czadowe te zaspy

Blee... paskudztwo, też miałam. Ta restrykcyjna dieta była okropna.

Moim zdaniem nie da się tego tak wyizolować, że to konkretnie od Abilify.

Brałam 150 solo i u mnie nastąpił pełen nawrót depresji. A te 300 mg to lekarka powiedziała, nie wiem.

Dzień dobry Dopiero wstałam, dziś wolne. Trittico dało tymczasowe uwolnienie od siebie i swojej głowy. Boję się, jak dzisiaj, bo wczoraj zaszalałam i mam info zwrotną, że było to widać na spotkaniu. Wiśnie w syropie - fuuuj. Jak mija dzień i jakie macie plany na dziś?

@distorted_level68, ale mogłeś wrócić po 24 h i wielokrotnie miałeś "drugą" szansę. Inni tego nie mają i to jest nie fair. Dla mnie równie dobrze Ty jesteś trollem, skoro oni są. Zresztą nie o to chodzi, chciałam dać wyraz swojej złości i tyle.

@Carica Milica, nie rezygnuj z tej kliniki, dobrze wiesz, że jest źle...

To jest wątek, który będzie służył dyskusji o banach i ostrzeżeniach. Nawiazuję teraz do wczorajszego trwałego zbanowania użytkowników @SarkastyczneSerce, @arahja7, @zdrajca, @Karalajna, @KotJaroslawa. Osobiście bronię wyłącznie Arahji, którą poznałam osobiście. Problem dotyczy tak naprawdę niepoinformowania reszty użytkowników forum, a następnie ucinania ich pytań, zamykania wątku, przenoszenia postów do kosza. Generalnie - przejrzystości i wolności wypowiedzi. Tutaj też Ekipa może (jeśli zechce) umieszczać takie informacje w przyszłości, aby zadbać o takie poinformowanie. Głęboko liczę na to, że @Lilith uwierzysz mi, że nie robię tego, żeby walczyć z Tobą. Dostaję kolejne PW.

Kurdeeee ale jestem wściekła zawsze, ale to zawsze do białej gorączki doprowadzają mnie dyktatorskie zachowania i zmuszanie! Nosz Kurdeeee arrrrrr

Nie wiem, ale dla mnie wygląda okropnie, jak jakieś cukierki w tak słodkim syropie, że zęby od niego bolą. Dla Ciebie to apetyczne?

@Marcelina 28, jak tam? Ja wczoraj dołączyłam do zjadaczy Trittico, lekarka kazała brać 50 mg nasennie, ewentualnie zwiększyć. Po jakiejś godzinie mnie ścięło na 6 h, tak jakby mnie nie było. O 1:00 obudziłam się i już było normalnie. Dowiedziałam się też, że moja pierwsza próba z trazodonem jako jedynym antydepresantem w dawce do 150 mg musiała skończyć się klęską, bo on działa przeciwdepresyjnie od 300 mg. Brawa dla mojej poprzedniej psychiatry z tej samej przychodni

Nie rozumiem, czy czegoś nie zauważyłam? Dziś odczytywałam posty ze wczoraj. O co poszło?

Kurcze, szkoda, jest na forum już długo i nawet była w niedzielę na zlocie w Katowicach... A na stałe czy tymczasowo?

Będę trzymać! Masz cukrzycę ciążową?

Hej, czy @arahja7 jest zbanowana?

Hardcore... chyba nudny ten wykład?

Mi suchość w ustach i okropne zaparcia nie ustąpiły przez cały czas brania klomi, czyli spokojnie ponad rok bez przerwy

Ech... Trzymaj się

W ciągu 2 godzin 6 filiżanek kawy teraz tylko po pogotowie dzwonić, żeby stwierdzili zgon