Skocz do zawartości
Nerwica.com

ROGVELD

Użytkownik
  • Postów

    54
  • Dołączył

Treść opublikowana przez ROGVELD

  1. Wiem na czym polega. Znam ludzi, którym leki jeszcze bardziej pogorszyly objawy.
  2. Ale co może sama rozmowa pomoc?
  3. Tak, pisałem o tym i dalej z tym nic nie zrobiłem. Nie bylem u lekarza, bo wiem, że mi nie pomoże i nie weźmie tego na poważnie. Mieszkam w małym mieście i wiem jacy są tu ludzie.
  4. Cześć, od roku nie wiem co ze mną się dzieje.. 5 lat temu zdałem prawo jazdy i jeździłem wszędzie, dużo i sprawiało mi to przyjemność. Teraz boje się wsiąść do auta i jechać nim do pracy. Boje się, że coś sie stanie lub stało podczas mojej jazdy, że np. podczas manewru wyprzedzania rowerzysty mam wrażenie że to zahaczyłem wracając na swój pas i gdzies tam leży. Albo następne, że ktoś może wpaść mi pod auto lub w bok auta. Z przodu mam rejestrator i ciągle to sprawdzam czy dobrze jechałem.. Nagrywam telefonem podczas jazdy lusterka i tył auta czy nikt z tylu na pewno nie ucierpiał. To jest straszne!!!
  5. Samo gadanie lekarza nie zmieni mi myślenia. Już mam tak to w głowie wbite, że pewne czynności muszę zrobić. Nawet od jakiegoś czasu idąc ulica, idac do sklepu muszę mieć włączoną kamerę w telefonie aby mieć dowód w razie w, gdyby mogłoby się coś stać. Naprawdę śmieszne. Nagrywam lusterka w aucie jadąc, czy ktoś mnie nie mija z lewej czy prawej, bo boję się, że mogę mu zajechać droga lub wpaść w niego i spowodować wypadek. Żenua
  6. Jakie znacie dobre leki uspakajajce, na nerwice ale nie natręctw?
  7. -----> lekarz specjalista. Wiem po sobie.. do tej pory nie poszedłem do lekarza i wszystko się utrzymuje..
  8. A u mnie raz lepiej, raz gorzej. Jakoś się żyje.
  9. Dokładnie. Po tych paru dniach będzie lepiej ale nie na długo, bo nerwiczka znajdzie sobie kolejny powód do niepotrzebnego lęku.. W 98% sądzę, że z tymi natręctwami musimy żyć, najlepiej lejąc na nie ciepłym moczem
  10. I to właśnie w tej chorobie jest "piękne".. Nikt jej nie rozumie Najlepszym rozwiązaniem jest aby te wszystkie "przymusy" odpuścić i niech się dzieje wola Boska!
  11. Te ciągle sprawdzanie i nagrywanie mnie kiedyś wykonczy
  12. Niby tak ale w głowie to inaczej się odbywa
  13. No czasami śmieszne mam myśli, po prostu niewyobrażalne dla normalnego człowieka, np: 1. Ktoś wszedł pod auto i muszę sprawdzić zanim ruszę. 2. Muszę nagrać gdy włączam się do ruchu, każdy zakręt w mieście, bo myślę że ktoś może wleciec mi w tym samochodu. 3. Idąc gdzieś, rozmawiając z kimś (szczególnie na koniec) najlepiej nagrac potajemnie to żeby nikt mi nie zarzucił że coś komuś mogłem zrobić. Przecież to jest aż śmieszne ale muszę tak robić
  14. Jednym słowem tragedia... od roku żeby bać się autem jeździć, przejmować sie że coś się może podpalic, bać się iść do sklepu nawet...
  15. Ciekawe od czego to się nam zrobiło? Mam kamerkę samochodową ale teraz boje się, że kogoś mogłem tyłem zahaczyc albo muszę obejść auto, aby zobaczyć czy nikogo tam nie ma bo jak ruszę to coś się stanie..
  16. Więc już wiesz od czego to się zaczęło :) gorzej być już nie może więc głowa do góry z uśmiechem na twarzy :)
  17. Może masz po prostu małą pewność siebie oraz zbyt słabo się oceniasz ;)
  18. Rzuć to dziadostwo.. Nie palę od dwóch lat, niebo a ziemia, niebo bez nałogu ;)
  19. A jakie są skutki uboczne takich leków? Widać że je się bierze? Mozna funkcjonować?
  20. A dlaczego nie wierzysz?
  21. Co do leków to są jakieś, które mogą kupić przed wizytą u lekarza? Coś na depresję? Bez recepty.
  22. Nie wiem czy leki tu pomogą..
  23. U mnie w mieście takie kolejki albo urlopy u tych lekarzy... Wczoraj przyszli do mnie stażyści i złe natręctwa mi chodza po glowie, ze cos zle im powiedziałem itd...
  24. Ciężko mi się zebrać... Musiałbym z miesiąc w domu siedzieć i może by przeszło...
×