Skocz do zawartości
Nerwica.com

audreyhorne

Użytkownik
  • Postów

    279
  • Dołączył

Treść opublikowana przez audreyhorne

  1. Tak, wszystko aktualne. Dziś po pierwszej dawce fajne odczucia. Dużo energii i dobry nastrój. Ochota na robienie czegoś. Pozytywne nastawienie. Z minusów ciągłe pragnienie. No i bezsenność. Wzięłam zolpidem, bo inaczej chyba nie usnę. @picziklaki co tutaj płeć ma do rzeczy???
  2. Teraz jest super. Jak zaczynałam się leczyć, to miałam zaawansowaną nerwicę natręctw i różne lęki. Obecnie nie wiem co to natręctwa. Z tym, że ja biorę jeszcze arypiprazol na NN. Z innymi lękami ostatnio też mam spokój, tylko nastrój trochę siadł i napęd bardzo zmalał. Na nastrój mam zwiększoną dawkę duloksetyny, a na napęd dostałam dodatkowo bupropion.
  3. Dołączam do grona stosujących bupropion. Od dziś 150 mg. Bardzo jestem ciekawa, jak i czy w ogóle będzie wpływał na napęd, bo na tym mi głównie zależy. Fajnie było by, gdyby też zmniejszył mi trochę apetyt...
  4. Ja biorę 90 mg. Zwiększyłam właśnie z 60 mg, bo miałam obniżone samopoczucie i pomogło. Tyle, że ja biorę bardzo dużo leków, więc trudno do końca stwierdzić, co i jak działa... Jeśli nie pasuje Ci Twój lekarz, to idź do innego.
  5. Nie wiem, nie jestem lekarzem. Przy zaburzeniach osobowości na pewno terapia jest niezastąpiona. Jeśli masz wątpliwości odnośnie leczenia farmakologicznego, zmień lekarza...
  6. No to musiałam źle wywnioskować. Wenlafaksyna jest bardziej popularna, przynajmniej na tym forum. W temacie o duloksetynie dużo jest głosów, że nie działa i nie warto...
  7. Dzięki, poczytam o tym gotu koli. Chociaż ja nic nie mogę brać rano na czczo, bo biorę hormony tarczycy, których raczej z niczym mieszać nie można. Biorę 50 mg naltreksonu i 100 mg topiramatu (przez jakiś czas brałam 200 mg, ale nie było różnicy).
  8. Tak, wiem. Moja terapia potrwa pewnie kilka lat, bo mam masę problemów do rozwiązania. Jedzenie jest tylko jednym z nich. Naltrekson to eksperyment, bo z terapeutką mamy taką teorię, że u mnie objadanie się obecnie być może działa trochę jak uzależnienie. Do takich wniosków doszłyśmy metodą długich analiz moich ostatnich napadów. Lekarz się z tym zgodził i stwierdził, że warto spróbować, bo to ciekawy lek. Dam jeszcze naltreksonowi szansę, może musi się rozkręcić, ewentualnie z lekarzem podejmiemy decyzję, czy nadal warto go brać.
  9. Mnie fluoksetyna pobudzała tylko na początku. Potem wpadłam w hipomanię, ale to było bardziej psychiczne pobudzenie niż fizyczne. Później przestała działać. Wszystko przegadam z lekarzem, może zwiększę jeszcze dawkę duloksetyny, albo przejdę na wenlafaksynę, bo z tego co czytam, to wenla silniej działa. Jeszcze raz bardzo dziękuję za wszystkie odpowiedzi
  10. Dziękuję za wszystkie odpowiedzi. Leczę się na zaburzenia lękowe, zaburzenia osobowości, epizody depresyjne, hipomaniakalne, zaburzenia odżywiania. Biorę duloksetynę, arypiprazol, lamotryginę, topiramat, kwetiapinę, naltrekson i zastanawiam się czy zasugerować lekarzowi dodanie do tego SSRI. Brakuje mi energii i motywacji do działania. Pomyślałam, że po dodaniu SSRI to się zmieni, ale piszecie, że może być na odwrót. Wcześniej długo brałam fluoksetynę i przestała działać. Dawka 80 mg nie robiła na mnie wrażenia. Muszę to przegadać z lekarzem, tylko wcześniej chciałam poczytać o doświadczeniach innych.
  11. DMoje pytanie dotyczy Waszych doświadczeń. Nie leczę i nie zamierzam leczyć się samej. Biorę duloksetynę i zastanawiam się czy zasugerować lekarzowi dodanie do tego SSRI.
  12. Ja zrezygnowałam z pregabaliny. Nie niwelowała lęków, a miałam po niej okropne zaparcia, więc stwierdziłam, że nie ma sensu tego brać.
  13. Moje pytanie dotyczy Waszych doświadczeń. Nie leczę i nie zamierzam leczyć się samej. Biorę duloksetynę i zastanawiam się czy zasugerować lekarzowi dodanie do tego SSRI.
  14. Mam wiele zaburzeń: zaburzenia osobowości (borderline), zaburzenia lękowe (NN, lęk uogólniony, fobie), stany depresyjne, hipomania, zaburzenia odżywiania... Naltrekson biorę eksperymentalnie. Ma zapobiegać napadom kompulsywnego objadania się. Biorę 50 mg dziennie. Niestety nie działa, bo miałam już napady. Poza tym powoduje u mnie mdłości i problemy ze snem, więc możliwe, że odstawię lek. Poza tym biorę duloksetynę 90 mg, lamotryginę 200 mg, topiramat 100 mg, arypiprazol 10 mg, kwetiapinę 50 mg i doraźnie alprazolam i zolpidem. Oczywiście wszystko pod kontrolą lekarza.
  15. Ja biorę co prawda tylko naltrekson, ale łączę go z SNRI i lamotryginą.
×