Skocz do zawartości
Nerwica.com

antychemikal

Użytkownik
  • Postów

    215
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

Treść opublikowana przez antychemikal

  1. antychemikal

    odstawiam leki...

    poza tym shad pokaz ty sie "kozaku "jak wyszedles ze swoich le`kow i lekow a nie chowasz sie tam gdzies tam z tylu jak ta mala myszka , chcialbym cie widzeic jak przelamales swoje le`ki ...czy zamierzasz do konca zycia tuaj na tym darmowym forum zgrywac administratora pseudo zreszat i obludnego ? co jak to z toba jest ? pokaz jak smigasz po miescie , zdrowy bez lekow ..jaki cel ma to twoje forum , czy ma komus pomoc czy tylko cos w rodzaju czata na ktorym jeen drugiego obrzuca "miesem" ? Wyjc z nory pokaz sie ludziom , ze jestes zdrowy , czekam ...najlatwiej bedzie mnei zbanowac aby ocalic skore (taka mala podpowiedz ) :0 ---- EDIT ---- bo jestres slaba psychicznei i uparta i mozesz zapomniec o pozostawieniu lekow , "sluchaj lekarzy dobrze ci radza "
  2. antychemikal

    odstawiam leki...

    nie napisze , bo to nie mnie zalezy na tym aby rzucic leki , tylko tobie powinno zalezec :-) spij spokojnie uparciuszku :-) Ps; A jesli cos napisze to nie dla twojej wylacznie wiadomosci , takez jutro czy pojutrze beda tutaj fotki lekow ktore pseudolekarze pisza bez zastanowienia komu tylko popadnie :-) ---- EDIT ---- Ostrzeżenie zostało przyznane w związku z napisanym przez Ciebie postem: viewtopic.php?f=14&p=186694#p186694 Komentarz: Użytkownicy forum nie czują się komfortowo czytając Twoje posty. Dostałem właśnie wiadomość, że przesadzasz w swoich wypowiedziach, dodatkowo użytkownicy czują się urażeni osobistymi docinkami. Po zapoznaniu się z Twoimi postami przyznaję Ci ostrzeżenie. O przepraszam tuaj bardzo shadow , zaden uzytkownik nie zosta obrazony tutaj , nawet jaaa rowniez nie zostala obrazona ( nie padlo zadno obrazliwe slowo ) .. ja moglbym podac miejsce w ktory mona mnie obrazila i za chwilke to zrobie . ---- EDIT ---- tutaj w tym wlasnie miejscu (ale i nie tylko)p , to byla orowokacja jak i zarowno proba obrazenia mnie , takze albo jaaa rowniez otrzymuje ostrzezenie albo taka to wlasnie sprawiediwosc z twojej strony . ---- EDIT ---- poza tym jakies chamskie odzywki typu "puknij sie w czolo " czy tez "wypaczone mysli " :/ ---- EDIT ---- dobrze by bylo shadow abys przeczytal wogle calosc , kazdy moez sie wypowiedzeic co mysli o lekach a docinki w je jstylu "puknij sie w czolo" czy tez inne , chcyba nie sa na miejscu :/ pozdr...
  3. antychemikal

    odstawiam leki...

    nie chcesz sie zmienic :-)...a faktow na temat tabletek nie zmieniswz zebys tutaj nawet pekla , bo sa tutaj ludzei ktorzy brali latami i wiedza dokladnie o czym tutaj napsailem :-) ty jestes tutaj tylko malym uparciuszkiem , smiesznym zreszta :-) "madrzyc " to sa twoje slowa ..ja wiem o czym tuaj napisalem . Pewnie ja widze wszystko w czarnych kolorach :0 ty masz poza ty mogolyn haos w swojej glowie ,...proponuje odwiedzic jeszez kilku psychiatrow i lykac tabletki , one cie szybciusienko , elegancko wyprowadza na prosta :/ ---- EDIT ---- i nie probuj mnie nawet oszukiwac ze cokolwiek probowalas odstawic , to sie robi nudne :] ---- EDIT ---- powtorze ci to jeszcez raz drukowanymi wlasnie literami ... NIGDY NIE BEDZIESZ ZDROWA Z TYMI SWOIMI LEKAMI , NIGDY W ZYCIU !!!!! wez to sobie tez do serca , to mozue tez cos z tym w koncu zrobisz .
  4. antychemikal

    odstawiam leki...

    ty jestes slaba i zrzuc ta maske powtarzam :-) .. w zyciu nie wyjdzies z z lekow , ...zapomnij :-) nie z twoim charakterkiem przede wszytkim ...poza tym widze z ejetes uzalezniona tez od klotni , to cie napedza do dalszego myslenia i funkcjonowania , ludzei z depresja tak maja :.) nie dam ci tej okazji ..papa
  5. antychemikal

    odstawiam leki...

    ja juz ci podziekowalem za rozmowe :-) nigdy nie bedziesz zdrowa , a psychiatrzy zrobia z ciebie ...domysl sie sama ...i gdzie skonczysz :-)
  6. antychemikal

    odstawiam leki...

    no to jak juz wiemy , jaaa woli sie truc lekami , nie probuje nawet dopuscic mysli ze mozna inaczej , czyli bez lekow ... mysle ze na tym mozna zakonczyc rozmowe ...dziekuje Ps; A linka wlasnie ppowinnas przeczytac , zwlaszcza tego na onet.pl ...bylo wlasnie wielu takich podobnych do ciebie , ktorzy probowali rowniez cwaniaczkowac i sie gorzko rozczarowali . ---- EDIT ---- i jeszcze jedno , nie o lekarzy juz nawet chodzi a o chemie ktora sie tylko trujesz ...najwidoczniej musisz pszejsc przez to samo co ja przeszedlem i wtedy moze pojdziesz o krok do przodu i zrozumiesz .
  7. antychemikal

    odstawiam leki...

    Chce Ci przede wszystkim pokazac jak latwomyslnie zapisuje sie leki , nie liczac sie wogole z czlowiekiem , ani tez zastanawiajac sie nad tym , czy te tabletki sa jemu wogole potrzebne .(dzisiaj smialo moge napsiac ze w 90% przypadkow nie sa one wogole potrzebne , dodam tez ze bardziej szkodza jak pomagaja ! Tabletki zapisuje sie na slowo , rozwalajac tym samym jeszcez bardziej ta "chemie w glowie " intelektualisci czy tez specjalisci w tej dziedzinie ktorzy interesuja sie procesami zachodzacymi w mozgu , napewno nie zapisuja tabletek " na ladne oczy " jak to sie mowi :] Zapisywanie tabletek na chybil trafil (przewaznie chybil) mija sie z celem i jest to zwyczajne zatruwanie organizmu . Tutaj tez przede wszytkim chodzi o cos wiecej i zupelnie innego , to jest przede wszystkim polityka pieniadza , szary czlowieczek sie tuaj wogole nie liczy . Utulmaniony ta chemia nawet nie wiele ma do powiedzienia , w pewnych sytuacjach , chociaz by nawet chcial cos powiedziec , to nie ma Wiadomo ze wybor nalezy do kazdego indywidulanie , czy te tabletki bedzie bral czy tez nie , do niczeog nikogo nie da sie w ty mwypadku zmusic , niemniej jednak wczesniej czy pozniej , kazdy nabiera rozumu sam (oby nie zapozno ) ---- EDIT ---- Ja Ci powiem od czego oni sa , welsnie od wypisywania recept (lekow ) szary czlowieczek go najmniej interesuje , ma ich na codzien kilkanascie lub wiecej , od samego sluchania peka mu zapewne glowa . Podstawowym bledem jest wiara w lekarzy i w leki ...napisalas " od tego oni sa " a ja Ci napisze inaczej ...od czego masz swoj rozum ? ---- EDIT ---- ....na podstawie tego co powiesz .." Zrozum wlasnie ze pujdzie zdrowy , powie obojetnie co , wystarczy ze powie nie moge spac i wyjdzie z recepta i terminem na nastepna wizyte (mamy nowego pacjeta ) ... Jeli pujdzie czliowiek zakrecony juz jakimi kolwiek lekami , tym bardziej laduje sie w "bambuko" ..jak juz tego nie mozesz zrozumiec , to wybacz :-) ---- EDIT ---- Za dwa trzy dni sie przekonasz jacy bezmyslni potrafia byc psychiatrzy , wysypie Ci tutaj cala siatke lekow ..fotki porobie z data na opakowaniu zeby nie bylo to tamto , poza tym zneutralizuje je na Twoich oczach i wysle tam gdzie ich miejsce , dolacze fotke Lekarze mowia Ci bierz leki ? ..ja Ci powiem skocz w ogien , tez skoczysz ? ---- EDIT ---- jaaa , nie wiem jak mam Cie przekonac abys dala sobie spkoj wreszcie z lekami , wiem ze wogole nawet nie probowalas ich odstawic :) za bardzo jetes utwierdzona w tym ze bez nich nie mozesz zyc :-) i do poki tak mysleisz to tak wlasnie bedzie . ---- EDIT ---- proponuje Ci jeszcze "przeleciec " to forum . http://www.forumowisko.pl/index.php?showtopic=30217&mode=threaded ---- EDIT ---- albo akurat w czasie ..tutaj : http://portalwiedzy.onet.pl/4870,1471,1513328,1,czasopisma.html
  8. antychemikal

    odstawiam leki...

    Daria ma racje , z tymi uzywkami to prawa , ale Ty jestes widze jeszcze uzalezniona od lekow nasennych , takze nie ma sie co dziwic , ze nie mozezs bez nich zasnac .Sprobuj je moze jakos stopniowo zredukowac , nagle ich odstawienie wywola rzecz jasna bezsennosc , jesli je tez bralas przez dluzszy czas to tym bardziej . Ale my tutaj "rozmaiwamy " caly czas o stopniowym odstawianiu lekow :-) i w sumie to mam takie wrazenie , ze caly czas probujesz cos udowodnic w zwiazku z tabletkami . ---- EDIT ---- Przykladowo , jutro zadzwonie do jakiegos psychiatry i mysle , ze napewno nie wyjde z tamtad bez lekow z kazdej grupy lekow sprobuje aby mi przypisano po opakowaniu w zaleznosci tez od tego co powiem mysle ze taki lek wlasnie otrzymam (natej podstawie sie tez zreszta leki wypisuej ) ..wlasnie tak to funkcjonuje) Przykaldowo jakis tranqualizer , zasugeruje ze nie moge spac i "dobrze " by mi zrobila xydroxyzyna /Atarax na sen . Pujde do innego powiem ze mam jakies le`ki , glosno slysze i wogole , nie nazwe tego moze omamami sluchowymi , ale zasugeruje ..moze by tak np; Haloperidol ? czyli z grupy neuroleptykow . Do kolejnego pujde i powiem ze miewam ataki paniki , mozlie ze to jakas agorafobia i powiem zeby mi zapisal cos na "zepam " powiedzmy lorazepam . Dodatkowo zasugeruje , ze nie bardzo moge spac i ze czuje smutek , i wogole nie che mi sie zyc ..(moge miec taki dzien , kazdy moze ) ....zasugeruje jakis lek antydepresyjny , powiedzmy anafranil , czy tez ciprex`a czy tez inny . Znajde troche czasu to wam pokaze jacy sa naprawde psychiatrzy i na jakiej podstawie pisza leki :-) W zasadzie to sie teraz tak zastanaiwam , czy to tak do kocna naprawde oni sa winni ---- EDIT ---- Hydroxyzyna **
  9. antychemikal

    odstawiam leki...

    Z bezsennoscia nienalezy walczyc , wystarczy regularnie sie klasc spac o jednej porze , nie jesc przed snem (max do godziny 17), nie robic zbyt duzych wysilkow , dobrze jest pomedytowac aby troche wylaczyc mysli ... po jakims czasie wszstko wraca do swojej normy i spi sie jak male dziecko :) ...moze to smiesznie zabrzmi , ale jak chce to ide sapc i spie , a jak nie chce to klikam sobie w necie , nawet o tej porze , ale to nie jest zdrowe bo sie mozna wlasnie wybic ze snu ---- EDIT ---- W Twoim przypadku takie nocne woyage po necie czy wogole rozmowa z kims jest b.dobra , na odzialach zajmujacych sie leczeniem derpesji organizuje sie pacjetom takie nocne mitting`i . Wybudza ich sie ze snu na godzine czasu i prowadzi rozmowy , prawdopodobnie w deprsjach bardzo to pomaga .
  10. antychemikal

    odstawiam leki...

    No i niech sobie sugeruje , powiedz zeby sam wzial na zmiane wlasnie tej mysli i skonczyl je pisac innym . Najlpeij nie rozmaiwaj z psychiatra wogole , do ktorrego bys sie nie udala to Ci zapisze leki i kazdy z osobna inny lek . Zrobimy kiedys experyment pujde do kilku i pozniej wrzuce tutaj zdjecie tego smiecia ktoro zapisali .w zaleznosci od tego co powiem to taki lek zapisza ... a i owszem skoncz tam wogole do nich najlepiej zagladac , naprawde dobra rada . Ps;Tutaj u mnie sa na tyle popieprzeni psychiatrzy ze wystarczy im powiedziec ktory lek sie chce i odrazu pisza bez wachania , tak to niestety funkcjonuje wszstko ..ale to nie tylko tuaj , wszedzei tak jest , truja ludzi na potege .
  11. antychemikal

    odstawiam leki...

    To co Ci wczesniej napsialem na temat Twojego "avatar"...dodalbym ze nie tylko w stosunku do rodzicow ... Nie o to w tym wszystkim jednak chodzi , zeby tam cos komus tutaj przed oczy pokazywac ...(zreszta kto ma oczy otwarte , to i tak zauwazy Zastanawiam sie czy Ty czasem nie jestes sobie sama winna swojej choroby ..ciagla agresja prowadzi niestety do depresji :] ...sprobuj moze zaczac byc lagodna osoba :) ..chyba ze przechodzisz ten wiek w ktorym sie wlasnie mlodziez buntuje , no to byc mozliwe ze przejdzie Ci to wszystko wraz z dorastaniem . Jesli z innego powodu jestes agresywna , to sprobuj moze znalesc przyczyne powstawania tej agresji , na poczatek zrob ten krok i poszukaj sobie jakis ladniejszy avatar , moze to byc mily kotek , moze byc jakis kwiatek ...(zobaczysz wtedy jak sie poczujesz , zobaczysz wlasnie siebie "ja" bo narazie nosisz sztuczna maske .(po co Ci ten wrzask , ta agresja w tym avatarku ? :-) to nie jestes Ty ! zdejmij ta maske i przestan sie wreszcie dluzej oszukiwac . Napewno nie masz lekko po odstawieniu tych lekow , ale jak wiadomo nie bralas ich przez tydzien , czy tez przez dwa , tylko napewno duzo dluzej ! Takze wyjscie na prosta musi tez troche potrwac , nie mozesz sie tez zachowywac jak male dziecko powtarzajac ciagle " nic mnie sie nie udaje ", "nic w zyciu nie idzie ", "wszystko widze w czarnych kolorach "...itd "cala dawna "ja " . Sama sobie to robisz prawde powiedziawszy , wlasnie tymi myslalmi , uparlas sie nawet przy tym widze , ze "ja" "jestem pempkiem swiata " zdolowana na maxa ", "najbardziej chora" , "nikt mnie nie kocha "nikt sie mna nie interesuje ...itd" Powiedz , czy rodzice w dziecinstwie dawali Ci dochodzic do glosu ? Skad w Tobie tyle agresji ? (powinas sprobowac jakos to zmienic , bo sama sie ta agresja wykanczasz :-) ..mozliwe ze jest to tez jakas obrona w Twoim zyciu , napewno nie jetes to Ty sama , ta agresja jest tylko Twoja maska , ktora doprowadzila Cie do choroby . To ze jetes agresywna wiedzialem od samego poczatku , mnie nie oszukasz , jestem strasznie wyczulony na to co pisza ludzie i odbieram to nie tylko oczami ale i sercem. Po odstawieniu lekow ludzie czuja sie przez kilka "ladnych " miesiecy przewaznie nie za dobrze . Nie wiem w sumie jakie masz to zycie i co Cie az tak doluje .. otoczenie moze ? czy tez wlasna postawa do innych , ale pamietaj ze zawsze wszystko mozna zmienic na lepsze . pozdr... ---- EDIT ---- W tym miejsuc jakbys nawet zaczynala rozumiec wiem jedno jesli mi sie zycie nie odmieni ,jesli ja go nie zmienie znow wroce do leku... ---- EDIT ---- Co jest przyczyna Twojego brania lekow ? ..co jest przyczyna ze Twoje zycie wyglada walsnie tak a nie inazcej i kto moze to tylko zmienic ? ..odpowiedzialas sobie sama :-) ---- EDIT ---- Zapisz sobie swoje slowa gdzies drukowanymi literami i powies gdzies moze na lodowce najlepiej , tam gdzie bedziesz mogla to codziennie przeczytac (najlepiej na glos ) " Jesli ja go nie zmienie..." ..Tylko Ty sama mozesz wlasnie zmienic swoje zycie , nikt inny za Ciebie tego nie zrobi , zadna tabletka !
  12. antychemikal

    odstawiam leki...

    Gusia to nie tak :-) Poprostu masz jeszcze "ciagoty" do benzo , i jesli tego nie zmienisz w psychice , nie zaczniesz myslec inaczej , to w kazdej chwili mozesz zaczac je brac od nowa i tutaj raczej nie ma tlumaczenia . Wiesz dobrze , ze nie sa Ci one do niczego potrzebne , nie ma sesu ich wogole trzymac w zasiegu reki . Do poki tak myslisz i je trzymasz to sie ich nie pozbedziesz ani tez le`ku ( co zrobie jak mnie zlapie le`k a nie bede miala benzo ) bzdura totalna , bo co niby mialo by sie stac ? le`k przychodzi jak fala morska i ponownie odchodzi , czy Ty wezmiesz benzo czy tez nie , on odejdzie , czy tez tego chesz czy nie , to odejdzie :] Trzymajac leki w domu istnieje tez duze ryzyko ze zaczniesz je brac od nowa ! Wystarczy jakies niepowodzenie w zyciu , wiekszy stres i bez zastanowienia po nie siegniesz ! Musisz sie w koncu nauczyc zyc bez lekow i kazdy kto mysli powaznie o powrocie do zdrowia i wyjsia z uzaleznienia . Jak narazie to widze ze caly czas walczysz z tym wszstkim (dobrze zreszta) ale powinnas tez widziesc swoje bledy i jak to sie mowi z dobrej rady nie powinno sie rezygnowac :-) Szukasz wytlumaczenia dla samej siebie ..ze w razie awari ..itd ..na to wynika ze musisz je poprostu nadal brac i nie wyszlas jeszcze calkiem z uzaleznienia . Byli alkoholicy mysla podobnie ..."nie pije " ale w razie "niemca " mam ...i w koncu przychodzi taki dzien ze zaczynaja pic .Czesto tez szukaja sobie okazji do tego aby zaczac ... maja pod reka i wpadaja ponownie w nalog i wszystko zaczyna sie od nowa . Mam nadzieje ze sie sama nie oszukujesz , mowiac "wyszlam" z benzo a "biore" je nadal ? Wyjsciem awaryjnym jak Ty to nazwalas , jest jak najszybsze pozbycie sie ich z domu . To jest wlasnie wyjscie awaryjne ku wolnosci i zdrowiu , a nie bawienie sie w apteke ---- EDIT ---- Tam jeszcze napsialas , ze kazdy czlowiek jest inny i inaczej tez przezywa swoje objawy ... to sie zgadza , ale objawy psychosmatyczne sa zazwyczaj takie same u kazdego , jeden moze inaczej je interpretowac , inaczej przezywac , ale objawy maja wszyscy jednakowe ...(nie bede wymienial jakie to sa objawy , bo kazdy je dobrze zna) pozdr...
  13. antychemikal

    odstawiam leki...

    Dokladnie to samo przezywalem :)...a bedzie jeszcze lepiej powoli !!!..wroca sily ,kondycja i ogolna chec do zycia .. ale do tego potrzeba czasu .
  14. antychemikal

    odstawiam leki...

    gusia nie powinnas nawet tego miec w domu , zadnych awari nie ma prawa byc , nawet tak nie mysl ! Jak bedziesz miala leki pod reka to je wezmiesz , przyjdzie taki dzien ze poprostu wezmiesz i byc moze ze wpakujesz sie juz po tej jednej tabletce w ponowne "gowno" . Wogole najlepiej jest wybic sobie psychotropy z glowy .
  15. antychemikal

    odstawiam leki...

    Linda Ciesze sie :-) ....i pomalu tam z tym odstawianiem lekow , raz z gorki , raz pod gorke ..ale zawsze do przodu Niewazne tez ile to potrwa , wazne ze robisz kroczki do przodu i ten jeden ktory zrobilas najwiekszy ..powidzialas sobie ODSTAWIAM LEKI !!! BRAWO ! :-) pozdrawiam Marek Ps; Linda , to Ty jestes na zdjeciu taka sexowna ?
  16. antychemikal

    odstawiam leki...

    Bedzie lepiej , nie boj sie :-)
  17. antychemikal

    odstawiam leki...

    Rycz mala , rycz ...razem ze lzami rowniez wyhodza wszelkie toxyny . ---- EDIT ---- o literke zjadlem "c"
  18. antychemikal

    odstawiam leki...

    Jak jest stabilna to dobrze , teraz moze byc juz tylko pomalu coraz lepiej . Najgorsze sa pierwsze trzy tygodnie , pozniej powoli wychodzi sie na prosta. (jesli chodzi o leki antydepesyjne stosowane w "nerwicy") Jak dlugo moze to u Ciebie jeszcze potrwac ciezko jest powiedziec , ja odczuwalem rozne objawy po odstawieniu lekow do okolo roku czasu , pozniej od czasu do czasu jeszcze przez pare lat reagowalem na zmiane pogody ..., ale tak juz po roku czasu od odstawienia lekow czulem sie dobrze. A le`ki jak wspominalem wyleczylem terapia (bez lekow). Ps; Przy odstawianiu lekow , najwazniejsza jest chyba psychika czlowieka .Ja mialem te dwie zapasci serca i jakos te objawy abstynenckie nie robily na mnie zbytnio wrazenia . Wiedzialem ile moge wytrzymac i ze nie jest to jeszcze czerwone swiatelko Najlepiej to sie wogole nie wsluchiwac w objawy i znalesc sobie jakies zajecie (koniecznie) Daria Sz. Ty potrzebujesz teraz duzo witamin i minerali , organizm pamietam mialem tak wykonczony ta chemia , chodzlem jak cma bez sily , blady jak trup . Zalatw sobie omega3 albo tez ecomer (olej z watroby rkina grenlandzkiego) ktory zwieksza odpornosc organizmu.
  19. antychemikal

    odstawiam leki...

    Przejdzie , przejdzie , spokojnie ...le`ki beda sie pojawialy zreszta jeszcze dluzszy czas ( bo to nie jest tylko problem odstawienia lekow ). Leki tylko dodatkowo poteguja le`ki po jakims czasie ) a jak juz wiemy chemia "newicy " nieda sie wyleczyc. Odstwienie lekow da Ci to ze nie bedziesz bez potrzeby zatruwala swojego organizmu i tym samym brnela w dalsza kupe . Le`ki beda pozniej przychodzily tylko od czasu do czasu w zalezenosci od sytuacji .(jesli nie bedziezs miala stresu czy jakiegos zagrozenia ...(nie wiem co je u Ciebie wywoluje ) to bedziesz sie czula dobrze , nie bedziesz miala le`kow . Pozniej bedziesz musiala tez znalesc przyczyne ich powstawania i podjac w tym kierunku odpowiednia terapie . Wiesz moze w jakich sytuacjach te le`ki najbardziej sie nasilaja , powstaja ? Sprobuj sobie tez przypomniec i przeanalizowac swoje dziecinstwo , tam najczesciej lezy przyczyna ich powstawania . pozdr...
  20. antychemikal

    odstawiam leki...

    dobry artykul ..czyli nasi tutaj juz byli troche wczesniej Wtracajac tam do uzaleznienia od benzo , to mysle ze nie ma sie co "samemu" meczyc , najlepiej udac sie odrazu na odtrucie . Dalej tam czytajac ten artykul ..to wiedzialem ze bylem w szambie , ale nie wiedzialem ze az takim Proponowalbym przypaic tego linka do teo artykulu , poza tym powinien powstac nowy dzial dla ludzi ktorzy chca wyjsc z lekow i ze swoich le`kow wlasnie w inny sposob niz lykajac chemie . Powinny powstac tez dzienniki w ktorych kazdy "chory " moglby zapisywac swoje sukcesy i "niepowodzenia " ..cosby sie zaczelo kokretnego dziac na tym forum i pozytecznego wreszcie . ---- EDIT ---- ... bo jak narazie to samo blablanie tutaj , a le`ki musowo przelamywac . Kazdy w swoim dzieniku jak tam poszlo na terapi "wytrzymalosciowej" tak ja nazywam ..dokladniej to ona brzmi terapia zachowawcza /zachowania , ale chodzi wlasnie o pokonywanie lekow i pozostawanie jak najdluzej w miejcu wywolujacym le`k . ---- EDIT ---- no i w koncu znalesc tez przyczyne ich powstawiania , lekami nie da sie tego problemu zalatwic . ---- EDIT ---- le`ki moga nosic nazwe agorafobi , fobi splecznej innej ..ale kazdy le`k ma swoja przyczyne ..(na raty pisze bo sie spiesze w ubraniu stoje nad kompem , sorki i do uslychu
  21. antychemikal

    odstawiam leki...

    Ano fakt , pomylilem Twoje tabletki z kachnaaa ktora wlasnie bierze Bromazepam . Leki antydepresyjne latwiej Ci bedzie odstwic niz "zepam" ...objawy ktore opisujesz to sa wlasnie objawy abstynenckie i niestety tak to jest przy odstawianiu lekow , tak sie czuaj wszyscy. pozdr... Ps; Wiecej na temat napisalem Ci na priv. ---- EDIT ---- A nie , przepraszam , w tym miejscu musialem to wlasnie wyczytac :-) ..a to czy bierzesz Bromazepam czy inne konczonce na "zepam" , czy tez uzalezniajacy ranquilizer - hydroxyzine, to jest wszytko z tej samej beczki , takze do konca nie wiadomo czy przypadkiem nie jestes uzalezniona od ktoregos z tych lekow ... Ale to wystarczy poczekac , zobaczymy jak silen wystapia te objawy abstynenckie , po antydepresyjnych nie sa az tak silne jak po benzo . pozdr... ---- EDIT ---- I jeszcez jedno , nie ma takeigo czegos jak " propraszam biore tylko doraznie benzo" --doraznie to moze byc raz , dwa w ciagu powiedzmy 3 lat , to sie nazywa doraznie ..jesli bierzesz doraznie przy kazdym ataku leku czy tez paniki , powiedzmy juz przez kilka lat , to zapominj ze jest to oraznie i bardzo mozlwie ze jestes tez uzalezniona . Jak juz wyszdlem z benzo to bywalo tak ze czulem silny "glod" nawet po okresie roku czy trzech ...chodzilem jak oblakany , jadlem caly czas , szukalem czegos , sam niewiedzialem czego mi wtedy brakowalo , nie moglem zrozumiec co sie ze mna dzialo i przyszla ta mysl , wiem czego mi brak -benzo ! Takze jak "mowie " niema czegos takeigo jak doraznie , t odoraznie moze byc powrotem do lekoani lub uzaleznieniem sie od benzo ! ten jeden " doraznie" raz za duzo !
  22. antychemikal

    odstawiam leki...

    Mysle ze poprostu probujesz uciec od tego wszystkiego jak i "samego siebie" , bo niestety tak lekko i szybko to nie przebiega , o czym kazdy tez dobrze wie , Ty zreszta tez zdazyels sie juz o tym przekonac. Mozliwe ze znajda sie tacy , ktorzy uwierza w to co napisales , ja szczerze mowiac nie , bo znam temat (na wlasnej tez skorze i na dziasiatkach przykladow u innych) Poza tym jak kazdy byly alkoholik potrzebuje mittingow czy tez psychoterapi , tak samo "byly " lekoman .( i nie napisalem tego po zlosci ) tylko poprostu to co wiem i to co jest mi z zycia czy tez roznych ksiazek dobrze znane . Rowniez Ci zycze spokoju ducha .
  23. antychemikal

    odstawiam leki...

    Jesli nie jestes uzalezniona od tego Bromazepamu to nic nie bedzie , jesli jestes to wystapia objawy abstynenckie , wtedy bedziesz musiala udac sie na odtrucie albo zaczniesz brac dalej (sama nie dasz rady )...kiedys i tak bedziesz musiala pujsc na to odtrucie , tych lekow nie da sie wiecznie brac . Przed 20 laty pierwszy raz wpakowali mnie w uzaleznienie lekowe.Odstawilem Lorazepam ( nieswiadomie) bo mi sie poprostu skonczyl , bralem go dwa miesiace , to wystarczylo abym sie od niego uzaleznil ( o uzaleznieniu lekowym nic wtedy nie wiedzialem) Przypisal mi go lekarzyna bo sie skarzylem na kolatania serca i le`ki . Patrzylem w sufit w pol przytomny lezac z uszami zatkanymi wata w deliri 3 tyodnie jak bloto , nic nie jadlem tylko pilem wode , schudlem tak ze nie mialem sily chodzic o wlasnych nogach , ojciec jak mnie chcial przeniesc na inne lozko , odkryl koldre i omalo zawalu nie dostal , zostaly ze mnie same kosci i skora . Do szpitala sie wogole nienadawalem , w drodze bym umarl , mialem tak niskie cisnienie i wogole wiekszy jakis halas by mnie zabil . Ojciec pamietam wylaczyl dzwonek do drzwi i telefon , kazdy halas wywolywal u mnie tak okropny stres i zarazem hustawke krazeniowa ze sie poprostu dusilem (mozna wierzyc lub nie ) Tak mnie kiedys probowali leczyc pseudolekarze ..... zatruc chemia , utulmanic , niech nie opowaida bajek ze sie boi chodzic po miescie ..zaden nie wpadl na to ze moja "choroba " miala nazwe -agorafobia (tego samego im zycze dzsiaj i zeby ich podobnie truli ..(leczeniem tego nei nazwe :] ) ---- EDIT ---- mefiboszet opisz jak u Ciebie przebieglo odstawianie lekow .
×