Cześć Adam.Każdy z nas cierpi , to prawda.Na szczęście jednak , medycyna szybko posuwa się naprzód , coraz więcej chorob jest opanowanych , to jest pocieszające.No i nie jesteś sam.Masz rodzinę , ktora Cię wspsiera. Rozumiem co przeżywasz , to bardzo trudne .Ale nie oznacza końca. Walcz .Nie poddawaj się . Trzymam za Ciebie kciuki .:)