Skocz do zawartości
Nerwica.com

anemon

Użytkownik
  • Postów

    1 840
  • Dołączył

Treść opublikowana przez anemon

  1. Wilczek już nie wyje na forum, zapewne wbił się w jaką wilgotną od jesiennego dżdżu dziuplę i jest w niebie, po co miałby wracać?
  2. Marcinku, tyle wojaży, a oblivionka nie dostała obiecanej widokówki Czuję w kościach, że w ramach zemsty uwiodę Twojego starego i zostanę Twoją macochą. Mój dzisiejszy dzień: na mieście usłyszałam od pewnego pana, że seksi ze mnie dupa, a było mnie tyle widać, co od szalika do czapki z pomponem. Dodam, że ukrywam się za okularami. Zanim zdążyłam cokolwiek powiedzieć (przypuszczam, że moja mimika jest na tyle wyrazista, że nie muszę werbalizować), szanowny pan przeprosił za użycie wyrazu "dupa" i odszedł w swoją stronę. Także tego, albo podstawiony, albo kurwiki w moich zezujących oczkach robią robotę.
  3. anemon

    Kapselek!

    Masz gust Ładnie pachniesz...
  4. Co tam przeniesienie, jeśli doświadcza się flashbacków. Wystarczy minąć na ulicy osobę, która w minimalnym stopniu przypomina oprawcę (kolor włosów, oczu; kształt nosa a może podobna kurtka) i już jesteś mentalnie wypierdolony na orbitę. Oczywiście podobieństwo może dotyczyć zachowania, nie tylko wyglądu zewnętrznego (nie trzeba nawet rozpinać rozporka).
  5. W relacji terapeutycznej do takiej sytuacji może dojść i bez otwartej rozmowy o traumatycznych doświadczeniach (a na skutek samego przeniesienia).
  6. Wspomniałeś, że do różnego rodzaju aktywności i osiągnięć motywuje Cię chęć zdobycia uznania innych osób. Czy ich komplementy, podziw sprawiają Ci przyjemność? Bez względu na przyświecający Ci cel, udało Ci się zrealizować zamierzenia. Jesteś konsekwentny w realizacji planów, ambitny, masz moc sprawczą - uważam, że te cechy są "Twoje", a nie "zapożyczone".
  7. anemon

    Suchar na dzisiaj :)

    kolejny o tematyce okołokulinarnej: Dlaczego łyżka wolałaby być nożem? Bo jest do zupy.
  8. anemon

    Co teraz robisz?

    piszę bajkę terapeutyczną o łyżce, która chciała być nożem
  9. Przypisując ją sobie? Z pierwszego zdania wynika, że będziesz walczył o odebrany Ci honor, przypisując łatkę chorego. Nie wiadomo, komu przypiszesz łatkę. Może powinnam była zapytać: "komu przypiszesz łatkę"?
  10. anemon

    Kapselek!

    Zapłacisz w naturze Kotek :) ariwaaaaaaaa!
  11. poker chryzantemy, lilie, czy kalie?
  12. Nad rzeczką opodal skrzywionej wizualnie Modrzewi, siedział sobie cichutko troll, który trzymał kebaba wielkości małego odrzutowca. Tuż obok na niewielkim wzgórzu, zmutowany chomik obdzierał ze skóry świeżo zdechłego kota i upolowanego osobnika homo sapiens. Jego wynaturzenie było oczywiste nie tylko zboczeniem, ale też ogromnymi wymiarami ewidentnie wykoślawionej kiszki wystającej. Jego owłosienie natomiast przypominało skalp cherubinka ulizanego na wskroś pędzlem samego Boga, który zwał się Latającym Potworem Spagetti bez grama sosu. Jednakowoż, Bóg ten karząc innowierców, zakazał hodowli chomików w klatkach, bo nie lubił czuć na sobie czyichś spoconych klaciszonów stąd ten uraz do klatek. W konsekwencji chomiki urosły i zaczeły cierpieć na zespół móżdżkowy cukrzycę i niedoczynnośc tarczycy. To z kolei zaowocowało koniecznością ich odstrzału i zrobienia pieczystego po którego spożyciu konsumenci również rozchorowali się na zespół móżdżkowy,cukrzycę typu 2 , niedoczynność tarczycy i zespół cusginga. Pod pozorem leczenia zostali umieszczeni w opuszczonym psychiatryku pilnowanym przez uzbrojonych żołnierzy myślących inaczej, gdyż mieli oni wszczepione plastikowe świńskie zwoje. To pozwoliło na obniżenie kosztów eksploatacji oraz stopniową i konsekwentną eliminację, ich samodzielnego myślenia, gdyż zwoje połączone były z komputerem matką w matrix sterowany przez przedstawicieli obcej cywilizacji, którzy swoimi ropiejącymi wargami naciskali klawisze, programując mózgi żołnierzy pilnujących psychiatryki. Czasami z głębin jestestwa owych wojaków, przebija się promyk niefrasobliwej nutki zajadłości kierowanej ku zwierzchnikom. Komunikujący się z fabryką eliminacji zwłok rebelianci, zdobywają świńskie uszy które zamrożą w celach badawczych. Zachłanność z kolei skołtuniałych promieszczańskich patrycjuszy współfinansujących odstrzał chomików niszczących uprawy rolników, przejawiała się także w zachowaniu nieadekwatnym do przykazań Petroniusza. Jednak dylemat bezpieczeństwa był tak niedopracowany, że ropiejący kosmici zaczęli bać żaby o czystość krwi
  13. anemon

    Cytat na dziś

    Dlaczego, ilekroć spoglądam na ten cytat, zamiast "future" czytam "failure"?
×