Anja01

Właśnie dotarłam do domu. Miło było was poznać/znów zobaczyć

Niestety już 3 dzień a wcale lepiej się nie czuję Dawno nie byłam taka chora i nie wiem co mi jest. Może przez najbliższą dobę coś się zmieni, ale jakoś straciłam już nadzieję

Agusia! To ja się chowam pod kocyk coby do niedzieli na pewno wydobrzeć

Na I piętrze. Na razie jestem chora i umieram. Mam nadzieję, że do niedzieli wydobrzeję

Nie ma to jak autodiagnoza Ale wpaść możesz

My, w przeciwieństwie do was, mamy.... Dobra, nie wiem co ale coś zaraz wymyślę A myślisz, że tak łatwo o sklep z farbami?!

Przychodźcie wszyscy i nie lękajcie się, Albowiem powiadam wam, Kto przyjdzie a nie zlęknie się, Rybę z oczami jeść będzie.

To Pismo wg Refren?

O taką postawę mi chodziło

Po prostu sugeruję, żeby pisały te osoby, które chcą przyjść. Pamiętajcie, że łatwo nas zniechęcić.

Czy to oznacza, że kolejny weekend z rzędu jedna osoba powoduje nieprzyjście kolejnych?

Pl. Zbawiciela, u Chińczyka o 15-tej Restauracja nazywa się QUE HUONG, po to dałam Ci nr żebyśmy się mogły zdzwonić jakbyś nas nie znalazła :) Będzie dobrze.

Hei Doti, jasne, że możesz przyjść. Kilka osób się już zna ale niemal zawsze jest ktoś nowy, ewentualnie drugi raz, więc się nie stresuj tylko przychodź :) w razie czego proszę o PW to dam Ci nr telefonu

Ja od 12:30 jestem dostępna na Puławskiej i w okolicy.

'Jak wy będziecie to ja też będę'! Nie ma to jak szantaż emocjonalny

Zbieram się spać a jutro nie będę miała okazji sprawdzić postów, co oznacza, że nie wiem czy ani kto będzie więc może lepiej przełóżmy to na 'zatydzień'. Dobranoc

Teraz to dopiero naplątałeś... Nieważne. I nie każdy ma nerwicę (np. ja). Czyli nikogo nie będzie? Trudno. Może następnym razem.

Jedni pracują, inni się obrażają... To kto w końcu będzie?

Tak. Kim chciałabyś/chciałbyś być gdybyś mogła/mógł być kimkolwiek?

Super! Zjem rybę z oczami

Czy mój nick mógłby wrócić do normalnego koloru? Dziękować.

Ja będę rano na Puławskiej jak co niedziela więc mogę poczekać na was. Może u chińczyka na Pl. Zbawiciela? Jedzenie tańsze i lepsze niż w ostatniej knajpce a i więcej miejsca dla długonogich o 15?

Ja co niedzielę jeżdżę do Wa-wy do kościółka, jak jest ładna pogoda to mogę do tej 15-tej poczekać na was.

Naprawdę Troje z nas. Najwytrwalsi To kiedy kolejne spotkanie?

Przecież jest 'poszukiwany talent'. On już by nie funkcjonował?