Skocz do zawartości
Nerwica.com

samotnymazury

Użytkownik
  • Postów

    94
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

Treść opublikowana przez samotnymazury

  1. samotnymazury

    Samotność

    Ja właśnie liczę,że kogoś tutaj poznam.Kogoś kto będzie rozumiał mój stan.
  2. samotnymazury

    Samotność

    Mam to samo.Chciałbym się z kimś związać.Ale obawiam się,że do nikogo nie pasuję.Nie pasuję do kolegów,a co dopiero dziewczyny.
  3. samotnymazury

    Depresja objawy

    Kiedyś często po przebudzeniu,z rana.Nic nie mogłem przez to jeść.Moje śniadanie to był jedynie jogurt.
  4. Ostatnio udało mi się wytrzymać na fotelu u dentysty
  5. Witaj Z jakiego regionu jesteś??
  6. Jestem w podobnej sytuacji.
  7. [videoyoutube=] [/videoyoutube]
  8. Życie ma się tylko jedno,nie można samemu z niego rezygnować.Nie poddawaj się.
  9. Ja to czytam,to jakby niemal czytał o sobie. Właśnie ta samotność jest najgorsza.Człowiek się odizolował.Był jednak taki okres w moim życiu,że dużo imprezowałem.Byłem na prawdę szczęśliwy.Niestety alkohol i marihuana ujawniła znowu złe demony.Zostałem sam.Nie mam nikogo.Boję się tak na prawdę komuś zaufać.I to jest najbardziej straszne.
  10. Pasja.Ciągła nadzieją.Marzenia. Powiem,że ja jakoś nigdy nie miałem jakiś większych myśli samobójczych.A czasami na prawdę bywałem w kropce.Wtedy żyłem nadzieją.Marzeniami.Złudnymi,ale musiałem o czymś myśleć pozytywnym.Wiem jedno,póki będzie we mnie nadzieja, będę chciał żyć.
  11. Ja jeszcze nigdy nie powiedziałem nikomu o swoich chorobach.Wolę,żeby mnie traktowali normalnie.
  12. samotnymazury

    Samotność

    Ile masz lat? Tyle co Ty i taki sam brak perspektyw.
  13. Obejrzane dwa kolejne odcinki mojego ulubionego serialu tj. Elementary.
  14. samotnymazury

    Samotność

    Samotność mnie przeraża.I to co raz bardziej.Oprócz rodziny,nie mam nikogo.Przyjaciół,kolegów.Już o dziewczynie nie wspominając.No ale jak mam z kimś się związek skoro nie jestem w stanie utrzymać więzi koleżeństwa.Tak jakby na niczym mi nie zależało.Ale w głębi serca chciałby się z kimś związać.Przeraża mnie perspektywa za kilka lat.Pusty dom.A w środku pusty Ja.
  15. samotnymazury

    Witam skromnie

    Witam wszystkich chorych i tych już zdrowych,którzy widzę też podtrzymują na duchu.Bardzo długo walczę ze swoim chorobami.Pierwsze epizody miałem już w gimnazjum, kiedy to myślałem,że mam zapalenie wyrostka i bałem się,że umrę.Trwałem w takim stanie przez 2-3 miesiące i przeszło.Teraz mogę się z tego śmiać,ale jako 13 latek strasznie wtedy się wycofałem.Przestałem wychodzić do ludzi.Masakra.Potem ataki paniki w 3 liceum przez stres maturalny.Po maturach strach przed studiami.Do psychiatry chodzę od 2012 roku.Raz bywa lepiej, raz gorzej.Jednak końca męczarni nie widać.Nie wiem czemu wcześniej jakoś nie wpadłem na to,żeby szukać pocieszenia na forach.Mam nadzieje,że dobrze mnie przyjmiecie
  16. samotnymazury

    [Olsztyn]

    Ja też kiedyś odstawiłem sam leki.I to w okresie grudzień-styczeń.Wytrzymałem dwa miesiące.Psychiatra(już inny) powiedział potem,że to nie był najlepszy pora do próby bez leków.
×