Skocz do zawartości
Nerwica.com

B-2

Użytkownik
  • Postów

    152
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

Treść opublikowana przez B-2

  1. Zapytaj go. Może się zreflektuje. Jeśli nie, to uświadom na spokojnie matkę, że jej obowiązkiem jest zapewnić Ci bezpieczeństwo, że naruszanie nietykalności cielesnej to przestępstwo.
  2. vica Z youtube, poważnie :) Wpisz sobie lyrica skuti odstawienia, poszukaj też anglojęzycznych filmów. Taki byłem trochę sceptyczny do tych wypowiedzi ..może konkurencja robi marce zły pijar itd, ale zacząłem czytać komentarze do filmów i jakoś za dużo się tego zrobiło jak dla mnie. Podobno na zagranicznych forach można odnaleźć sporo nieciekawych historii na ten temat. Niedawno brałem coaxil, też dosyć nietypowy lek, krótko brałem, raptem 3-4 tygodnie, a teraz mija czwarty tydzień jak odstawiłem i dalej czuję się dużo gorzej jak przed braniem.
  3. B-2

    Skojarzenia

    szemrane towarzystwo
  4. Bagatelka Osoby, które odstawiły ten lek po dłuższym okresie brania, czuły się jak psychiczny wrak, doświadczyły negatywnych i trwałych zmian osobowości, leczyły lęki, a po kuracji miały x razy gorsze lęki, ciężką depresję, problemy neurologiczne itd.
  5. Te zachowania w większości są teatralne, dlatego też tak są odbierane. Po zrobieniu bilansu zysków i strat pomysł odsunięcia się od rodziny szybko upadnie, no chyba, że zostaną skutecznie zmanipulowani i zaangażują się w proces "ratowania" wnuczki. Pole do manipulacji w przypadku uczuć jest ogromne. Obawiam się, że mało osób jest obytych z takim zachowaniem, a nawet jeśli posiadają wiedzę trudno jest im do końca utrzymać emocje na wodzy. Tu niezbędna jest bieżąca pomoc terapeutyczna dla całej rodziny. Wychowywałem się u boku osoby w ten sposób zaburzonej, a w zasadzie zostałem przez nią wychowany (o ile dręczenie swojego dziecka można nazwać wychowywaniem) i mimo dużej wiedzy, znajomości jej zachowań, nadal nie do końca panuję nad uczuciami, jakie we mnie wzbudza, czasem daję się ponieść. Naemo Zazdrościsz innym odpowiedzialności, bądź odpowiedzialna. Idź na regularną terapię i poproś osoby Ci bliskie, by się wybrały na parę spotkań, żeby wiedziały w jaki sposób z Tobą postępować. Wiedzę, jakie decyzje należy podejmować, by być odpowiedzialnym, posiadasz. Teraz jesteś dla otoczenia pokręconą 18nastką, być może z borderline, które z perspektywy jakiegoś nastolatka może być całkiem ciekawe, ale już niedługo możesz być oficjalnie w pełni dojrzałą, popieprzoną wariatką, która rujnuje życie sobie i wszystkim wokół.
  6. Napisałem to co myślę i pisałem poważnie. Nigdy nie żartuję w takich poważnych sytuacjach.
  7. Ja nie miałem tego typu objawów, jedynie na wejściu coś się pojawiło. Ogólnie lek jest w porządku pod tym względem. Uczulam na podnoszenie dawki ..ten lek ma moc i warto dać mu szansę w najniższej dawce. Spokojnie sobie brać i czekać aż główka stopniowo sobie poradzi z lękami. Przy większych dawkach człowiek jest ostro naćpany, wykastrowany z emocji i nie tylko.
  8. B-2

    Natręctwa myśli...

    A emocje jakie się pojawiają? Ulga, satysfakcja ..wiesz po co to robisz?
  9. cdn. No nie zawsze. Często odsuwam to w czasie, by móc się w jakiś sposób lepiej przygotować, poczuć się pewniej. Podjąłem się niedawno aktywności zawodowej w branży, w której nie miałem dotąd doświadczenia. Rzuciłem się na głęboką wodę. Efekty są bardzo dobre, ale mimo wszystko gnębiący mnie lęk mnie hamuje na każdym kroku. Od tego, czy przełamię lęk przed popełnianiem wyimaginowanych błędów, będzie zależała moja przyszłość w zawodowa i w konsekwencji gdzie ostatecznie wyląduję emocjonalnie. Podobnie jak Ty, wiem co mną kieruje, ale myśl, że "wyprodukuję" coś na słabym poziomie i będę musiał spojrzeć klientom w oczy jest zajebiście paraliżująca. Wiek 30+ ..ale mentalnie, przez te wszystkie rzeczy w głowie, czuję się jak 20 latek
  10. B-2

    Natręctwa myśli...

    Rozumiem. Jaki jest dalszy ciąg tej pojedynczej myśli? Wbijasz w kogoś i co się dalej dzieje?
  11. Początki są najtrudniejsze. Najważniejsze to nie popaść w stan beznadziejności, bo w ten sposób straci się tylko czas, a któregoś dnia trzeba będzie i tak ruszyć do przodu. Rób tak jak pisałem, a zobaczysz, że z czasem będziesz coraz silniejszy. Kwestionuj irracjonalne myśli za każdym razem, zrób z tego swój podstawowy cel, to z czasem będziesz to robił automatycznie, a myśli będzie coraz mniej.
  12. Sprawa się komplikuje, bo są w to zaangażowane osoby trzecie. Specyficzne sytuacje. Jak zareagowałaś i co myślisz o swojej reakcji/decyzji?
  13. B-2

    Natręctwa myśli...

    Ale jak to dokładnie wygląda ..wyobrażasz sobie "mam nóż, podchodzę do człowieka, zabijam go itd" i na tym koniec czy może myślisz np. "muszę schować ten nóż, bo inaczej na pewno zaraz kogoś zadźgam" ?
  14. ElkaPatelka Na początku wiadomo, gorsze samopoczucie. Jak lek się rozkręci, to możesz się spodziewać znacznego spadku poziomu lęku. Jeśli Twój słaby nastrój jest wynikiem zmagania się z lękiem, to powinien Ci automatycznie podskoczyć. Jeśli jesteś aktywną osobą, to będzie ok, jeśli nie i Twój brak aktywności nie jest ściśle związany z nadmiernym lękiem, spodziewaj się dodatkowego spadku w tym zakresie. Nie lubię mówić, że paro przymula, bo "zmuła" może mieć różne przyczyny. Spłycenie emocji, jeden z głównych uboków paroksetyny, tez w dużej mierze zależy od tego w jaka stronę to wszystko pójdzie ..jak ci skoczy wyraźnie nastrój i "zaczniesz żyć" to i spłycenie nie będzie dokuczliwe. Gdybym teraz brał paro nie ruszyłbym więcej niż 20mg, bo potem uboki zaczynają brać górę.
  15. B-2

    Natręctwa myśli...

    krzosl Trzeba by przeanalizować pojedynczą myśl od początku do końca, kontekst i uczucia z nią związane, żeby czegoś się dowiedzieć. Czym innym będzie myśl, w której kogoś krzywdzisz i spotyka Cię jakaś kara w postaci agresji albo wyzwolisz w osobach, które to widzą jakieś uczucia, czym innym puste pastwienie się nad kimś bez żadnego kontekstu. Jestem pewny, że rozgryzanie swojej psychiki to jedyna droga do rozwikłania wewnętrznych konfliktów i rozwiązania problemów.
  16. Naemo No to może napisz szczerze w jakim celu opisujesz te ubarwione uśmieszkami i zbryzgane krwią historie. Inne osoby dowiedzą czegoś porzytecznego o borderline, np. po co osoba chora na borderline robi to czy tamto, jak sobie z taką osobą radzić itd. Zrobisz coś dobrego dla innych.
  17. B-2

    Natręctwa myśli...

    Michellea Bardzo intryguje mnie temat natręctw myślowych. Możesz napisać jak poczucie bycia zboczeńcem się u Ciebie objawia? Co dokładnie czujesz, wyobrażasz sobie? ..albo to zabijanie.. zabijasz osobę, którą chętnie byś upokorzyła czy ukarała w realu, kogoś, kto ma u Ciebie na pieńku? i jak się dla Ciebie kończy ta cała historia zabójstwa?
  18. Właśnie się zastanawiam czy nie zrobić kilku i sobie odpocząć od pracy na trochę.
  19. B-2

    Spamowa wyspa

    wieslawpas Właśnie sobie przypominałem dzisiaj jak to było na grupie i widzę jak inny bym był, gdybym wszedł tam teraz, jak duży zrobiłem progres od tamtego czasu. Dużo skorzystałem, ale mogłem więcej, bo nie byłem w 100% szczery. .trochę udawałem przed grupą, bo się wstydziłem tego jaki naprawdę jestem
  20. Igiaa Uzasadnioną czy bezpodstawną? Przeważnie krytyka wzbudza we mnie agresję, a reakcje są rożne, zależnie od sytuacji. Fizycznych objawów nie mam raczej. Czasem moja agresja jest skierowana na kogoś ..ale w ostatecznym rozrachunku i tak wraca do mnie w postaci wyrzutów, poczucia winy, poczucia niewłaściwego zachowania itd. Mam na myśli oczywiście agresję psychiczną i słowną. Dużo z tych agresywnych, złych emocji kieruje na siebie. Ogólnie rzadko jestem krytykowany, bo w obawie przed nią jestem perfekcyjny i wykręcam się z sytuacji, kiedy coś mi może się nie udać.
  21. Kontrast Może Naemo się wypowie, kiedy skończy zmywać po sobie ..no chyba, że już gdzieś wyszła z ta obwiązaną, zakrwawioną ręką.
  22. kalosz311 Terapia poznawczo-behawioralna wymaga dużego zaangażowania ze strony pacjenta. Jeśli tak zrobisz to dzięki 15 spotkaniom osiągniesz bardzo dużo. Jeśli jesteś gotowy podjąć wyzwanie zmiany własnej osobowości i nie brakuje Ci determinacji, to warto. Jeśli nie masz ochoty się stresować i walczyć ze swoimi słabościami, to nie płać, bo tylko stracisz pieniądze.
×