Skocz do zawartości
Nerwica.com

mała defetystka

Użytkownik
  • Postów

    253
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

Treść opublikowana przez mała defetystka

  1. cześć whisper;) wiesz z tym brakiem wiary we własne siły to faktycznie jest tak, że trudno zabrać się za cokolwiek gdy przed oczami wizja klęski Czy udało by Ci się następnym razem gdy przyjdą myśli mówiące "nie uda się" wzieła kilka głębokich oddechów i powiedziała sobie w myślać (albo nagłos jeślli wolisz) --- UDA SIĘ \ SUma sumarum było by Ci łatwiej gdybyś w to wierzyła, mam racje? jakie masz pomysły na uwierzenie sobie/ w siebie?
  2. Witaj whisper;) a jak pozostałe części matury? Co by swię stało gdybyś wierzyła, że sukcesy są twoją zasługą a nie przypadkiem? Jak uwierzyć w takie coś? Na pewno dobrze było by mieć jakieś plany pod tytueem "co dalej" ale prawda jest taka, że studia zawsze można zmienić gdybyś wybrała coś co by Ci nie leżźało więc na decyzję ostateczną masz jeszcze sporo czasu. Może warto byś się zastanowiła po jakich studiach będziesz miała mozliwośc wyboró z szerokiej puli zawodów? Wiesz coś co by Cię interesowało. Pomysl proszę nad tym. Na początek dobre i takie określenie siebie. piszesz, że jesteś pełna sprzeczności - na czym one polegają?
  3. mała defetystka

    zadajesz pytanie

    koziororożec w jakim kolorze zrobiuć łazienke?
  4. Mamy czas, odpowiedz może poczekać Postaraj się nie denerwować za bardzo i pokaż wszystkim na co Cię stać
  5. mała defetystka

    zadajesz pytanie

    Krystyna Janda - na zakręcie Masz prawo jazdy?
  6. Powodzenia na maturze. trzymam kciuki:*
  7. jaaa ja też czuje niemoc; czuje, że wszystko leży w gruzy zwalone i nie ma po co odbudowywać ale to JA zdecyduje czy zabiore się za odbudowe może się nie udać ale nie dowiem sie jesli nie spróbuję Myslę, żepowinismy zaczekac na odezwę Kornel Lone:) w końcu to jego temat^^
  8. mała defetystka

    zadajesz pytanie

    tak, zdarzało się lubisz swojego psychiatre/psychologa?
  9. cześć jaaa:) MY mamy z tym problem i jest nam ciężko, ale to MY wybieramy nie depresja - choć oczywście wygodniej założyć Mam depresje nie musze nic robić jaaa czy gdy masz katar czy to on wybiera czy wyjdziesz do sklepu czy nie?
  10. calkiem jest nieźle o dziwo:))
  11. Masz jeszcze pare dni - proponuuje, żebyś postarał sie posłuchać jakis "słuchanek" z angielskiego; może masz jakieś płyty ze szkoły i pytania do nich? Wiesz to pomoże oswoić się jeszcze troszkę z językiem. Na pewno nie zaszkodzi:) Jeśli takowych płyt nie masz, to pooglądaj jakieś bajki lub filmy po angielsku na przykład na necie. Najważniejsze to nie wpadać w panikę, tekstów słuchacie dwa razy więc jeśli zdarzy Ci się wyłączyć zawsze możesz to nadrobić;. Przed puszczeniem tekstów weź trzy głębokie wdechy i postaraj się nie myśleć o niczym innym, o zadn ych problemach. Powodzenia napisz jak Ci poszło:)
  12. Podobno jest piękne - też gdzxieś to słyszałam ale gdzie szukać piękna kiedy poza czterema ścianami nie czeka na Ciebie nic? Niestety świat nie kręci się wokół nas - to My musimy się starać, żeby jakoś było; świat się za nas nie postara. Dlaczego nie chwytasz chwili? Nie dajesz się ponieść zmysłom, wyprowaszić się poza klatke? Dlaczego wybierasz słuchawki na uszy?
  13. mała defetystka

    zadajesz pytanie

    działanie, robienie czegoś produktywnego i dającego satysfakcję Opisz swojego wymarzonego faceta/ dziewczyne
  14. Wydaje mi się, że to ogromny sukces i wysiłek walczyć z depresją, która jest tak dla Ciebie pociągająca. Ona kusi widokiem łatwych rozwiązań pod tytułem "nie mogę, więc i tak nie warto nic robić" a jednka zdecydowałaś się popatrzyć na nią krytycznym okiem i stwierdzić, że warto się jej pozbyć. Co więcej ciężko na to pracujesz. nauka to faktycznie sporo (trzymam kciuki w dalszym ciągu za nią:) ) Co zamierzasz zrobić po maturze? jakieś studia? Nad wolontariate sama się zastanawaiałam, ale nic z tego nie wyszło bo stchórzyłam a teraz nie bardzo mam czas, no ale może jeszcze kiedyś. Piszesz, że trzeba mieć zasady, a jak brzmią Twoje? A kim jesteś? Może zacznijmy od czegoś łatwego: Jesteś fajną 18(?)latką, która próbuje znaleźć swoje miejsce. Dziewczyną walczącą z depresją i uczącą się do matury. Kimś kto ukrywa się pod ciekawy,m nickiem whisper i pisze sobie ze mną tutaj:) Co jeszcze możesz o sobie powiedzieć? Kim jesteś? (zastanów się proszę nad tym jeśli znajdziesz czas - być może nie zechcesz tu o tym pisać; ale myślę, że warto to zrobić chiociażby dla siebie) Psychologiem hmm... chyba bliżej mi do PSYCHOLA
  15. mała defetystka

    zadajesz pytanie

    bawić się ze swoim zwierzakiem:) Co lubisz czytać?
  16. to faktycznie troche tak jakbyś zakładała drugą skórę - takie przebranie ale czy to, że wolisz siebie w depresji znaczy, że to właśnie jesteś ta prawdziwa TY? leki faktycznie mogą wiele odczć przytępić - ale pamietaj proszę, że to na początek dobre, żeby poradzić sobie samej z sobą one pomagają usnąć trudne emocje, depresje a ich skutkiem ubocznym jest przytępienie pewnych emocji ale przecież tylko chwilowe powiedz mi proszę, czy warto zaryzykować takie wyciszenie emocji, warto się starać pozbyć depresji? Pracaa nad poczuciem właśnej wartości to wyśmienity pomysł:) masz może już plan jak się do tego zabrać? Co podniosło by Twoją samoocenę? CO do bycia sobą to myslę, że Ty właśnie siebie szukasz - to pewnie wyboista droga. Z doświadczenia wiem, że czasem warto załozyć maskę, to pozwala zbudować dystans, ale pamiętaj, że zawsze znajdą się ludzie dla których nie trzeba udawać, którym będziesz bliskja całą sobą bez udawania. Myslę też sobie, że praca nad samooceną, o której wspomniałaś może być bardzo ważnym krokiem w poszukiwaniu siebie. Zgadzam sie z tym co napisałaś o społeczeństwie - faktycznie przyjmuje ono postawe konformistyczną. czasem dobrze wpasować się do grupy - trzeba jednak pamietać o swoich zasadach i nie wierzyć ludziom ślepo. (jesli masz jakieś pytania bądz przemyslenia na temat bycia sobą to możesz napisać:) - mam nadziej4e, że to co napisałam bedzie choć częściowo odpowiedzią na Twojego posta) Trzymam kciuki za naukę:)
  17. mała defetystka

    zadajesz pytanie

    różnie z nią bywa lubie "pod budą" "budke suflera" i kilka innych rzeczy^^ mysle, że kiedyś było nieźle teaz jest raczej kiepsko Kraków czy warszawa?
  18. mała defetystka

    zadajesz pytanie

    "przeklinam Cie ciało" - W.L Sypiasz czasem z misiem?
  19. Skąd wiesz, że Ty to Ty? Jak rozróżniasz prawdziwą siebie od tej "nieprawdziwej"? Dlaczego bardziej prawdziwa jesteś pod wpływem depresji niż pod wpływem leku? A może mogłabyś na sprawę leku spojrzeć nieco inczej? na przykład tak, że on pomaga Ci się wyzwolić z choroby; pozwala Ci znaleźć prawdziwą siebie jak myslisz może tak być? Ciesze się, że doszłaś do wniosku, że panujesz nad swoim kawałkiem rzeczywistości:) Gratuluje Ci (już ponwnie) bo to co napisałaś o podejmowaniu decyzji, że tego właśnie chcesz jest bardzo znaczące. Pewnie musialaś się nad tym zastanowić, a widze, że to zrobiłaś bo chciałaś i mogłaś. Myśle, że stać Cie jeszcze na więcej dlatego zapytam masz jakieś pomysły jak zdobyć taką pewnośc raz podjętej decyzji? Jak być sobą? dziękuję Ci za miłe słowa:) dużo dla mnie znaczą
  20. Masz racje z tym bezmyślnym rzycaniem się w wir zdarzeń ale nie o to chodzi, przecież można pamietać o przeszłości nawet bolesnej, mysleć o przyszlości wiedząc, że może być cięzko a jednak żyć teraźniejszością Trzeba znaleźć sobie taki złoty środek - choć wiem że to dość trudne czasem łapie się na tym, że żyje bardziej marzeniami niż realiami co możesz zrobić? Wiesz to dobre pytanie więc Ci je zadam. Co możesz zrobić whisper? - zastanów się proszę nad tym nie musisz pisać o tym od razu i proszę nie mów że nie wiesz. Czyli dogadujesz się z Nim całkiem nieźle jeśli nie pije? Mów mu o tym, że to dla Ciebie ważne, że potrzebujesz jego wsparcia. Nazywaj rzeczy po imieniu, mów że jesteś dumna gdy nie pije, że jesteś szczęsliwa (albo coś innego chodzi o to byś była szczera) Co do nauki to serdecznie Ci gratuluje, bo ja w tej chwil ie jestem w stanie się uczyć. Tym bvardziej więc cenie Twój sukces:) -- widzisz więc, że na coś masz wpływ, chcesz się uczyć i to robisz choc może nie jest łatwo zebrać się do nauki. CO jeszcze oprócz nauki może być czymś co chciałabyś osiągnąć lub może jest coś co chciałabyś zmienić a nie wiesz jak?
  21. SKup[iasz się na rzeczach, które mogą nigdy nie nastapić whisper jesteś tu i teraz może lepiej/wygidniej/bezpieczniej bylo by nie gdybać? co możesz zrobić żeby cieszyć się, że teraz jest dobrze - zamiast martwić się, że kiedyś może być źle? Gdy chcesz coś zmienić niestety musisz z czegoś zrezygnować - to p[rawda. Ale zmiany czasem są korzystne. Z alkoholizmem jest tak, że ciężko z tego wyjść. Ale skoro Twój Tato teraz nie pije to przecież może mu się udać. Ale to JEGO decyzja, nie twoja. Niestety nie można jej podjąć za kogoś. Może warto Tate podtrzymywać w chęci do walczenia z nałogiem. Może pogadaj z nim tak szczerze i powiedz mu jakie to dla Ciebie ważne., że cieszysz się jak jest trzeźwy - dało by się takie coś wyczarować? Ale nie zupełnie o to mi chodzilo. Bo widzisz rozumiem, że tego byś chciała, ale chodziło mi bardziej o coś takiego do czego możesz dążyć TY sama. To nie musi być nic dużego - na poczatek dobre są małe kroczki. Może niech twoim celem - czymś czego chciałabyś dokonać będzie systematyczna nauka albo może wyjście na zakupy z koleżnaką chociaż nie przepadasz za sklepami łapiesz o co mi chodzi? (nie wiem czy nie gmatwam za bardzo - jeśli tak to trzepnij mnie w ucho:) )
  22. phii modne samobójstwo --- głupi pogląd, to o muzyce też Ja widziałam na ulicy nie jedne raz ludzi ze sznytami, mimo, że mam swoje nie mogłam na nich nie popatrzyć, z czystej ciekawości. I zawsze zastanawiałam się czemu tak jest, że to robimy. Co ich skłoniło do takiego kroku.
  23. Stan gdy jest dobrze a jednak coś nie gra znam aż do bólu^^ czyli problemem jest strach przed powrotem depresji? a co by było gdybyś przestała o niej mysleć? Pokonujesz ją teraz i sama twierdzisz, że radzisz sobie nieźle. Może nie warto gdybać "co by było gdyby wróciło"itp... Już wiesz co to depresja radzisz sobie z nią teraz i może ona nigdy do Ciebie nie wróci. Nawet jeśli wróci będziesz wiedziała jak postępować z tą panią:) gdybyś miała wybrać jedną rzecz, której naprawdę chcesz co by to było?
  24. Umysł to takie dziwne urządzenie skoro potrafi robić, żeby było źle czemu nie mógłby robić aby było dobrze? Nie można brać odpowiedzialności za świat, ale za siebie jak najbardziej. a teraz ad rem piszesz, że niby wszytsko jest dobrze, powiedz mi zatem prosze co to jest to wszystko? co jest dobrze a co źle? tak bez ogólników, i pytam o Ciebie a nie o cały świat:)
  25. mała defetystka

    zadajesz pytanie

    siedziała w samochodzie i wreszcie wracała do domu studia czy leczenie (przy założeniu ze to się wyklucza)?
×