Skocz do zawartości
Nerwica.com

Aligheri

Użytkownik
  • Postów

    184
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

Treść opublikowana przez Aligheri

  1. Życzę Ci tego z całego serca, ale z mojego punktu widzenia jest to mało prawdopodobne.
  2. Według mnie potrzebujesz bardziej zrozumieć siebie, odnaleźć, wtedy dopiero po samej wypowiedzi dojdzie do rozładowania napięcia emocjonalnego (raczej nie obejdzie się bez psychiatry, czy też psychologa). Stany lękowe, stres, uczucie ciężkości i tego typu objawy że tak powiem rozejdą się. Staraj się nie przejmować tymi bólami głowy, karku, gdyż biorą się one z wewnętrznego napięcia, które tylko potęguje te dolegliwości.
  3. Ból głowy spowodowany może być tym że uwagę z otoczenia przenosisz na własne ciało i to jest ognisko Twoich przeżyć psychicznych. Więc tak, ból głowy może być oznaką nerwicy. Zakładając że chorujesz na nerwice należy zorientować się co jest podłożem Twojego stanu, a tutaj chyba żaden użytkownik forum nie będzie Ci w stanie pomóc
  4. Myślę że istotne jest zrozumienie tego zaburzenia, bo osoba nim dotknięta ma pełną świadomość irracjonalności swoich myśli, zachowań, co czyni ją sprawną w kwestii postrzegania rzeczywistości. Bardziej chyba się boisz tego że zostaniesz określony jako osoba niepoczytalna, obłąkana czy Bóg wie co jeszcze, ale tak nie jest. Spróbuj porozmawiać z rodzicami na ten temat, na pewno będą na tyle wyrozumiali, by podjąć jakieś kroki.
  5. Skoro twierdzisz że Twoje fobie przybrały na sile i nie możesz już dłużej tego znosić więc co stoi na przeszkodzie, aby poddać się leczeniu? Mogę zapewnić Cię że w Twoim przypadku nieustannie będziesz poddawany ciągłym obsesją, a nie liczyłbym na zbawienie. Masz dwie opcje, pójść do psychiatry, bądź też trwać w nieustannej walce.
  6. Tak, nerwica może działać w sposób wywołując bóle kręgosłupa, wrażenie nacisku czegoś na klatkę piersiową bądź też występującego samego bólu, dyskomfortu, to samo z dłońmi.
  7. Aligheri

    Mój problem

    Wszystko to jest powiązane jedną cienką linią, ten post i tak niczego nie wnosi do Twojej obecnej sytuacji, gdyż jest bardziej złożona
  8. Aligheri

    Mój problem

    Mogę się podzielić z Tobą moimi domysłami, ale sam uważam że będzie to raczej skrajne postrzeżenie. Zaburzenie obsesyjno-kompulsyjne nie zawsze przejawia się występowaniem myśli oraz przymusowych czynności, rytuałów. W Twoim przypadku zakładam że to własnie obsesje dominują u Ciebie. Jak opisałeś często masz w głowie nieracjonalne myśli dotyczące spraw nieistotnych. Zaburzenie tę współwystępuje również z zespołem Tourette’a, co u Ciebie miałoby wyjaśnienie pojawiających się tików, które objawiają się poprzez mimowolne grymasy twarzy. Na Twoim miejscu wybrałbym się do psychiatry, aby zapobiec nasileniu się objawów
  9. Aligheri

    Mój problem

    Gdybyś miał powiedzieć ile czasu spędzasz średnio w ciągu dnia na wykonywaniu czynności, które są wywołane przymusem, jaki to byłby okras czasu? Czy ktoś w Twojej rodzinie miał jakąś chorobę psychiczną? Ogólnie to mi w sumie wygląda na nn, a z tym trzeba kierować się do psychiatry.
  10. Aligheri

    Co robić?

    Nic mi nie przychodzi do głowy :/
  11. Aligheri

    Co robić?

    Moja rada jest taka abyś pozostał przy obecnym lekarzu, obserwował ogólne zmiany zachodzące w Twoim nastroju, samopoczuciu, a w przypadku gdy po dłuższym okresie czasu nie będzie żadnej poprawy, to zastanawiałbym się wtedy na zmianą psychologa/ psychoterapeuty. Ogólnie to pouczyłbym Cie też do zmiany nastawienia co do osoby której musisz mieć pełne zaufanie oraz na niej polegać, bo właśnie na dobrą sprawę to osoba ta jest tylko w stanie Ciebie wyciągnąć z opresji. Moim zdaniem pomocne może się okazać czytanie książek, to samo z jogą.
  12. Jesteś osobą podatną na stres, dodatkowo kierowana przez innych ludzi, nie masz własnego zdania, a to one jest najbardziej potrzebne. Presja wywołana pracą będzie potęgowała atakami paniki, ogólnym samopoczuciem i innym objawami wywołanymi nerwicą. Napisałaś że aktualna praca nie daje Ci satysfakcji, więc czy jest sens ukrywania Twojego stanu, wymyślania historii, załatwienia usprawiedliwienia? Przyniosłoby to ukojenie na krótką metę, ale co mogłoby się zmienić? Może jest sposób poradzenia sobie z obecną sytuacją, zminimalizowanie występowania stresu, warto się nad tym zastanowić. Mam tak właściwie jedno pytanie gdybyś miała wybrać zawód w którym czułabyś się najbardziej spełniona, zrealizowana co by to było?
  13. Musisz zrozumieć jedna zasadniczą rzecz że tak naprawdę dzieli ogromna przepaść między obsesyjnymi myślami a rzeczywistym stanem. Zakładam że masz wewnętrzny konflikt wywołany nerwicą, gonitwę myśli, a żadna z Twoich natrętnych wyobrażeń nie miała miejsca oraz ich mieć nie będzie. Wydaję mi się że głównym problemem nie jest ani Twoja orientacja ani to że w młodości oglądałeś pornografie, ale to już pozostawmy osobie która się na tym bardziej zna :)
  14. Podczas dojrzewania normalne jest że interesujesz się seksualnością, masturbacja, ale wydaję mi się że w Twoim przypadku stało się to neutralizacją napięcia psychicznego, rozładowania stresu, którego nie brakuje w Twoim życiu. Z twojej wypowiedzi można wywnioskować że masz niską samoocene, odczuwasz strach, napięcie a to potęguje natręctwa, daje im bodziec do odruchu. Odruchy które opisałeś w post scriptum są jak najbardziej znaczące, gdyż wskazują one własnie na zaburzenie obsesyjno-kompulsyjne (NN). Myślę że powinieneś skierować się do psychoterapeuty, niż do seksuologa, a co to Twojej orientacji, to jesteś osoba heteroseksualną i nie musisz martwić się o Twoją orientacje, bo nerwica ta działa w ten sposób że atakuje w miejsca, gdzie jest najbardziej niechciana, dotyka sprawy absurdalne i niedopuszczalne w naszym życiu. Podjęcie leczenia zdaje się być nieodłączne w Twoim przypadku, bo problem najczęściej leży poza Twoja strefa świadomości i sam niczego nie zdziałasz, moja rada jest taka abyś uzbroił się w cierpliwość i podjął leczenie, a wyjdziesz z tego. Wszystko jest możliwe
  15. Dorzucę coś od siebie, bo w sumie możesz to uznać za przydatne, choruje na nerwicę natręctw od 4 lat do tego doszła depresja, której objawy w sumie dzięki psychoterapii zaczynają zanikać. Przez cały ten okres nie brałem leków oraz nie zamierzam, a czułem że mogłyby być dla mnie błogosławieństwem w niektórych momentach. Warto więc zadać pytanie, dlaczego nie zdecydowałem się na branie leków, otóż dlatego że dla mnie oznaczałoby to upadek, przypieczętowanie braku kontroli, tej resztki która pozostała nad moim życiem, dla innych może wydawać się to głupie, nieznaczące, ale dla mnie nie . Według mnie zażywanie leków powinno odbywać się przez własne odczucia do swojego położenia, zasadniczym pytaniem jest czy potrzebujemy ich tak bardzo, są osoby które muszą brać leki i nie ma w tym nic złego, bo wiem że natręctwa potrafią zdominować.
  16. Patrzysz przez pryzmat korzyści i strat, wydaje mi się jakbyś miał braki na płaszczyźnie relacji interpersonalnych, emocji. Według mojej skromnej opinii.
  17. Głębokie uczucia to takie które mają silne znaczenie, są ukierunkowane bądź też związane z czymś bądź też kimś, mają swój głęboki wyraz, dlatego twierdze że empatia jak i jej brak są uczuciami głębokimi, być może popełniłem błąd i nie chce bawić się w ich klasyfikacje
  18. Twierdzisz że odczuwasz pustkę, brak empatii, a są to uczucia bardzo głębokie, czyli tak naprawdę nie pozostałeś obojętny wobec tej dziewczyny, chociaż próbujesz ignorować swoje emocje, wyprzeć się ich, one tam są. Odnośnie udawania tego kim nie jesteś i manipulacji, wydaję mi się, że jest to pewien sposób leczenia swoich kompleksów, radzenia sobie z nimi. Najbardziej racjonalną opcją zdaje się być podjęcia leczenia u psychologa, który po bliższym kontakcie z Tobą będzie w stanie stwierdzić przyczynę.
  19. Chyba nie ma słów, które niepadły na tym forum, więc nie ma potrzeby, aby się czegoś wstydzić. Kontrolowanie twojego otoczenia może być reakcja na obecny stan psychiczny, zastanów się, czy wydarzyło się coś w twoim życiu co mogło mieć wpływ na nasilenie natręctw.
  20. Czy to nie jest piękne, że człowiek którego dotyka depresja bądź też inne zaburzenie posiada w sobie zbiór negatywnych uczuć, a potrafi cieszyć się z wypicia kawy, spojrzenia za okno, wszelkich przyziemnych czynnościach, które zdają się być nic nieznaczące?
×