nawet jeśli nie sądzę żeby to była potrzeba autonomiczna.
czy ludzie na forach o tematyce psychiatrycznej odczuwają wiadomy dystans, który odczuwają ludzie normalnie w związku rozmowy z kimś kto jest odchyłem?
pytam bo kiedyś chłop poznany na oddziale odwiedził mnie w szpitalu i powiedział coś w stylu " no wiesz ja rozumiem, że jesteś chory " tylko kurcze o też był
coś takiego mam na myśli "to nie ładny gest" tylko zwyczajna rozmowa