Skocz do zawartości
Nerwica.com

oko.grzegorz

Użytkownik
  • Postów

    727
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

Treść opublikowana przez oko.grzegorz

  1. Absolutnie nie zalezy mi na tym aby przekonywac Ciebie do swoich racji. Byc moze masz racje. Chodzi mi bardziej o to abys sprobowal spojrzec na to wszystko z innej perspektywy. Czy zakladasz w ogole inna przyczyne teoich problemow niz ssri? Jesli jestes pewien ze to ssri to napisze ci smutna prawde ale niestety fakt wykastrowania bd musial tak czy siak zaakceptowac dopoki ktos nie wymysli lekarstwa na to. Mozesz probowac witamin suplementow, nawet lekarstw na dopamine na recepte i sie ni wyleczysz. Tutaj chyba sie zgodzisz bo kilka lat siedzisz w tym i poki co dalej siedzisz i nie widac poprawy. Ja ostatnio sprobowalem pomyslec co jesli to nasza psychika plata figle i nasza nerwica jest glownym winowajca. Np sam napisales ze wpierw brales paroksetyne i seksualnosc wrocila ci do 90%. Czyli za pierwszym razem ssri cie nie wykastrowaly tylkl dopiero za drugim? Dziwne to by bylo skoro i paro i esci dziala w ten sam sposob. Ja zaczynam coraz bardziej myslec ze dopuscilismy do sb nereicoey scenariusz czyli np leki mnie wykastrowaly wiec nie ma lekarstwa jestem skazany na niepowodzenie. To myslenie prowadzi do lęku długoterminowego, ktorego nie zbijesz nawet karbo poniewaz hormony leku wytwarzaja sie na nowo z kazda twoja mysla ze nie eyleczyzz sie z tego. A w lęku libido jest obnizone. I to raczej kwestia normalna. Zadko kiedy komus sie chce ruchac jak jest zlekniony. Hmm co sadzisz o takiej teorii?
  2. AnonimPssd. Fluoksetyna hmmm. I tutaj dales mi do myslenia. Sam niejednokrotnie wspominalem ze moje libido wraca na jakis tydzien , ale...dopiero po odstawieniu fluoksetyny. Mialem tez tak ze spozniajac sie o 1 godzine z wzieciem tabletki fluo, moje libido szlo do gory. Albo np jak zapomnialem wziac tabletkj wieczorem a w trakcie nasteonego dnia libido pojawia sie. Niemniej jednak Twoja teoria nie trzyma sie kupy. Bo niby ssri powoduja pssd a ty po fluoksetynie masz powrot libido. Sprobuj popatrzec oczami osoby zdrowej i racjonalnie myslacej ze to ni ma sensu. Coraz smielej tez zaczynam twierdzic ze to nie leki nas kastruja. Ale my sami sie nakrecamy i wytwarzamy lęk (wysoki kortyzol). A przypomnijcie sobie za małolatq jak cos zbroiliscie czy chcialo wam sie wtedy czochrac wacka? Nie . Bo kkrtyzol byl podwyzszony. Byc moze mamy silna nerwice. A leki ssri sa wlasnie od depresji nmi nerwicy. Fluoksetyna to selektywny lek. Dziala silnie na serotonine. To moglo by tlumaczyc uspokkjenie i powrot libido...
  3. Witam. Wczoraj z nudow poczytalem na wikipedii o klonazepam. Oczywiscie jest to lek silnie uzalezniajacy...niemniej jednak jedna z funkcji dzialania jeet antagonizm 5ht1A. Ktos bawil sie w benzo? Bral moze ten lek ? Jak libido po nim?
  4. Ja do tej pory walczylem z tym pssd, teraz chyba sprobuje to zaakceptowac...bo nie widze wyjscia z sytuacji. Ktos probowal akceptacji?
  5. Działo się chyba to co u większości osób, u których wystąpiły skutki uboczne. U mnie była to suchość w ustach, potliwośc i pogorszenie depresji, do tego stopnia, że przerwałem branie. Leczę się na depresję już długo i niestety nie ma poprawy. Niemniej jednak stwierdzam wszem i wobec, że kończę z braniem leków. W moim przypadku chyba większe efekty dała by psychoterapia, której panicznie unikałem, twierdząc, że tylko leki mogą mi pomóc. No i stwierdzam również, że moja depresja to bardziej nerwica lękowa. W głowie nie cichną czarne rozmyślania, czarne scenariusze i ogólnie jakby ktoś doradzał "inni mają lepiej tylko Ty ciągle nieszcześliwy". A niestety inni też często mają źle, nawet gorzej. Po prostu nasze myśli w głowie potrafią zrobić z braku problemu- problem.
  6. Mam pytanie do tych którzy nie biorą zbyt długo leku. Po jakim czasie mijają uboki? bo probowalem od 75 mg (przedluzone tabletki) to nie wytrzymalem uboków.
  7. mi już brak siły do tego, mam wrażenie, że to jest zły sen, tylko wiem, że jak jutro się obudzę, to niestety będzie to samo...
  8. No niezla historia trzeba przyznac. Az nie chce sie wierzyc ze to wszystko od leków. Ten kto nie sprobowal nigdy ssri pewnie nawet i nie uwierzy. Co do fluoksetyny tez mialem po niej okresowa poprawe. Ja mialem tak ze jak ja odstawialem to mialem z tydzien poprawy libido. Na prawde na niezlym poziomie sie utrzymywalo. Ale niestety naukowo ciezko to wytlumaczyc... Wydaje mi sie ze antagonizm 5ht2c to robił. Ale np mianseryna jest duzo silniejszym antagonista 5ht2c i ....nic. ja teraz mialem w planach probowac mirty badz miansy ale mysle ze jednak chyba nie warto. Mam dosc juz skutkow ubocznych od tych leków. I tez uwazam ze rozwiazania raczej nie uda sie znalezc. Normalni ludzie wezma braveran czy cos i maja wzrost libido. Niestety u nas po ssri jest kompletny bajzel w glowie i chyba najlepsze co mozna zrobic to akceptowac taki stan rzeczy.
  9. Kutwa nawet po escitalopramie ludzie mają takie problemy. Ehhh esci chyba wmiare nowy lek. Powinni powycofywac te leki. Jedyne w czym pomagaja to troche uspokajaja, poprawiaja sen. Ja po zadnym nigdy nie doswiadczylem jakiwgos dzialania antydepresyjnego. Za dzialanie antydepresyjne mam na mysli usmiech na twarzy, energia to bycia kreatywnym i tworczym. Po zadnym nic takiego nie mialem. Kazdy z nas chetnie cofnal by sie w czasie jakby mogl. Co do leczenia sie na wlasna reke, mysle ze jakies leki bez recepty sa ok, ale uwazajcie tez co teetujecie. Skoro ssri moga skasowac libido, to inne pewnie moga tez narobic innych szkod. Wprowadzic np w dodatkowe choroby....:/
  10. Witam wszystkich. Dlugo nie pisalem. Testowalem w tym czasie leki antydepresyjne. Uznalem ze przyczyna mojego niskiego libido jest depresja. I jak wylecze depresje to wysokie libido wroci. Bralem krotkoterminowo. Dlugoterminowo. Postepow w leczeniu jak nie bylo tak nie ma. Tydzien temu sprobowalem drugi raz w zyciu anafranilu. Myslac ze moze on cos zdziala. Niestety wytrzymalem tylko tydzien przez okropne skutki uboczne. Mega pocenie sie i ogolnie zle samopoczucie. Libido zablokowal na 100%( myslalem ze z poczatku zablokuje ale pozniej sie poprawi). Niemniej jednak stalo sie bardzo zle. Od 4 dni juz go nie biore, a libido dalej zablokowane. Do takiego stopnia ze teraz nawet wytrysnac nie moge. Co dziwne inne leki jakos nie pogarszaly mojego stanu. Stad pytanie tez do osob zmagajacych sie dlugo z pssd. Np lopez. Czy w swojej karierze tez brali anafranil. Byc moze on jest najgorszy. ?
  11. Ktoś tu wspomniał o milionach ludzi biorących ssri na całym świecie. Zgoda tak piszą w internecie. Może i tak nawet podaja firmy farmaceutyczne ze sprzedaly tyle i tyle paczek tabletek. Ale jak jest na prawde to nie wiemy. To moze byc tez chwyt marketingowy aby zwiekszyc sprzedajność leku...
  12. Cóż. Wcześniej napisałem że sertralina nie pomogła wcale. Teraz trochę zmienię swoją opinię. Ponieważ minęło około 3 tygodnie odkąd wziąłem ostatnią dawkę sertraliny no i czuje się dużo dużo gorzej... Cóż wracam do brania leków z podkulonym ogonem... Powiem tak, w czasie brania jest nieciekawie ze względu na brak libido, ale bez leku człowiek nadaje się tylko do leżenia i patrzenia w sufit...Więc z dwoja źle albo gorzej WOLĘ ŹLE :)
  13. wg wielu ludzi 3 miesiące to dopiero czas po którym lek zaczyna działać. Po za tym w czasie brania zauwazylem dziwna zaleznosc ze jak np nie wzialem tabletki czulem sie lepiej. stwierdzilem ze moze jak odstawie bede sie czul lepiej. Ale nic z tego. Te chorobsko potrafi skopać lezacego. Ja nei wiem jak z tego wyjsc. Najemnij myslisz ze wieksze dawki by pomogly ?? Ja nie sadze. Od 50 mg jest dawka juz terapeutyczna ja bralem 100 mg. Ponoc 15 mg juz hamuje w 50% serotonine , a dawki stosowane zazwyczaj 50-200 mg okolo 80% serotoniny..
  14. Dla mnie też czasem podejrzane jest to ile czasu rozmyślam czasem o tym problemie. Z drugiej strony - takie coś jest wazne dla faceta. Do pewnego okresu wlasnie nie bylem pewien czy to nerwica czy faktycznie tak jest. Ale wlasnie momenty kiedy jest wszystko dobrze ( np. po jakimś wypiciu nektaru owocowego - full witaminowego. Wtedy moje libido rusza. I czuje się tak jak kiedyś. Tylko że kiedyś się tak czułem ZAWSZE... Dlatego nas facetów to tak boli. Wydaje mi się że lekarze też nasze przypadłości wszystkie ładują do jednego wora - nerwica. I odsyłają do psychologów- gdyż sami mają zbyt niską wiedzę co może nam dolegać. A nawet przytoczony przeze mnie strach przez jazdą autobusem w korkach jest wywołany jakąś reakcją w mózgu, np gwałtownym spadkiem serotoniny... No bo jednak zdrowi ludzie nie boją się korków. W ogóle nie rozumiem ludzi którzy chodzą do psychologów. Lopez napiszę do ciebie na priv. Masz spore doświadczenie już w walce z tym okropieństwem. Może jakoś mi pomożesz, albo ja Tb.
  15. Kumam. Czasem rozmyslam czy wiekszosc z nas nie ma po prostu nerwicy. W nerwicy ciezko sobie zdac sprawe z swoich objawow. Ludzie boja sie np podrozowac w korkach co normalnej osobie wydaje sie czyms zalosnym. A dla nerwicowca sprawa bardzo powazna i jest przekonany o swojej racji. My tez moze sobie wtluklismy do glowy ze cos jeet nie tak... Ale ile w tym prawdy w naszym przypadku to nie mam pojecia. Mi sie wydaje na 100% ze kiedys przed lekqmi bylo lepiej. Tylko czemu wlasnie nic nie skutkuje? Ani dopqmina ani serotonina ...? Lopez a ty probujesz jakichs suplementow lub lekow? Jak twoje libido? Cos drgnelo?
  16. Hej. Co do prolaktyny to jak najbardziej. Stres podwyzsza prolaktyne. Jesli nie jest ona mocno wywalona w kosmos tzn ze jest okej. Wielu osobom niemniej jednak pomogly leki obnizajace prolaktyne. Ostatnio czytalem o kolesiu ktory mial uszkodzona kore przedcxolowa mozgu i szukano choroby . Prawie zaden lekarz nie wiedzial co mu jest. Dopiero jeden wyslal na rezonans mozgu i jednak cos z nigo wyszlo. Takze jesli chodzi o nasze dolegliwosci seksualne w zasadzie przyczyn moze byc mnostwo. Ja bede probowal cdp cholina teraz. Moze pomoze a jak nie to coz zyje sie dalej. Ktos probowal cdp cholina ? Jak rezultaty?
  17. Cóż. Przydałoby się zdać relację. Może komuś pomoże. Ale raczej nie. Brałem 1 rok i 5 miesięcy sertralinę. Absolutnie nie pomogła. Tak jakbym łykał cukierki. Brałęm 50 mg rano i wieczorem. Ciężka sprawa z tymi chorobami psychicznymi. Może lepiej leczyć się jakimiś ziołami . Nootropami. Leczę się już na depresję 6 rok. I co ? I nic. Pozdrawiam wytrwałych w walce bo wiem w jakim bvagnie jesteście :)
  18. ciekaw jestem czy chojrak jeszcze tu zagląda i czy jego efekt choliny się utrzymał :)
  19. Hmm kto wie, nie zaszkodzi spróbować. A Ty dzidku wyleczyłeś się tym MSM Powderem w całości ? A jeśli nie to na jakim etapie jesteś ? I czy to efekt długotrwały czy nie? Ja zauważyłem że niekiedy końskie dawki witaminy C też działają ale to też zależy od dnia i nie jest to efekt trwały niestety.
  20. cytrynka jesli po CRF czujesz sie dobrze to ja bym nie zmieniał. Ja biorę sertraline już długi czas i tak jakbym brał witamine C a nawet gorzej. Chociaz ja akurat mam ciezka depresje.
  21. Witam. Bralem swego czasu ten lek krotko 1,5 miesiaca. I mniej wiecej tyle potrzeba aby sie rozkrecil. Ja bylem niecierpliwy wtedy i odstawilem. Nie uwazam ten lek za jakis superowy. Mial sporo minusow. Szczegolnie ciezkawo sie wchodzilo na niego. Czulo sie wnerwionym. I przy odstawieniu tez niestety niezbyt. Ale w czasie brania jak juz organizm przyzwyczail sie do bylo calkiwm calkiem. SKoda ze tak szybko zrezygnowalem...
  22. luki 36, przeczytałem Twój przypadek, wygląda właśnie na depresję. Jedz leki , może się wykaraskasz z tego :)
  23. Cześć , SSRI są to leki które POWINNY pomóc osobie chore na depresję. Powinny- nie znaczy pomogą. Może bierzesz za krótko- należy brać minimum 3 miesiące żeby podczuć ulge...
  24. Super chojrak ze wygrzebales sie z tego problemu. Masz u mnie szacun na zawsze. Chociaz jak poczytac o acetylocholinie na wikipedii to tak na prawde nie wiadomo jakie mechanizmy moga sprawiac ze ona podnosi libido. No ale coz najwazniejsze ze dziala. Tak w ogole pomogla ona komus jeszcze z tego forum???
  25. Po za tym ten ropinirol dużo osób tutaj chwali więc może pobierz dłużej to zobaczysz efekty. Zresztą rób co chcesz. Daj znać za jakiś czas jak sie czujesz. Pozdrawiam
×