tarantula

104 wściekłe gospodynie domowe

Bardzo podoba mi się to zdjęcie

Nigdy nie miałam euforii po antybiotykach czy witaminach.

Przecież Palkrolik napisal iż mu się nie przelewa. Wiecie jakie są koszta pobytu w takich prywatnych klinikach? No więc koszt 8lat temu to było 20tyś. Odwyk od benzo to nie kwestia 2tyg. a rzędu i 3miesięcy może być. Piszę z doświadczenia koleżanki którą poznałam w szpitalu gdzie bezno jej odstawiali i trzeba to robić u każdego indywidualnie, czasem trzeba wrócić na jakichś czas do większej dawki. Porządne odstawianie to nie ferie czy wakacje szkolne. Do tego terapia musowo. I na koniec wiadomo chęci są najważniejsze Gdybym osobiście miała odstawiać benzo (jeśli brało sie jak cukierki) to tylko w szpitalu.

oponka

Taaaaaaaaak. Czy grałaś/eś kiedyś w Pomidora?

Jeszcze jedno pytanie...czy macie jakieś podsumowanie tygodnia? "Siadacie" razem przez komunikator?Jak to wygląda? Dziękuję za odpowiedz

Legalne były jak najbardziej ale tylko na receptę. Do tego lekarz mógł i tak ci odmówić wypisania zasłaniając się klauzurą sumienia. Taki to kraj. Piszę to z własnego doświadczenia (na szczęście prywatnie mnie inny przyjął i wypisał).

Tak się właśnie jak ten tłusty kotek czuję od jakiegoś czasu

Dzięki na link. W końcu konkretny pozytywny opis ,aż sobie zapisałam na kompie ^^

Przepięknie brzmi Twój dzień. Taki mi się marzy ^^

Pokaż swoje ulubione danie.

Pokaż mi swoje ulubione danie.

Dziś.

...ale żeby nie było ,że tylko zrzędzę to...udało mi się wyjść dziś na krótki i blisko domu ale jednak spacer (agorafobia min mi dolega). Potem emocji gasiłam papierosem jeden po drugim -_-

Cisza na forum wielka w porównaniu z np 2015. Nie można było nadążyć z tematami, ludzie co chwile zloty robili, dzwonili do siebie itp. Patrząc teraz boję się jego przyszłości (Forum).

Oczywiście. Czy oglądałaś/eś Stowarzyszenie Umarłych Poetów?

Wyszłam z domu na krótki spacer (mam min agorafobię) i następne pół dnia do teraz palę papierosy z nerwów i emocji.

99 piszczących żab pustynno deszczowych

Sertraline brałam ostatnio koło 10 lat temu i jakoś tam mi pomogła. Potem przyszły inne leki ze względu na mój stan. Obecnie wracam do sertry i zaczynam od 50mg, docelowo 100 -150 (obaczy się). Do tego lamilept 25mg x2 i tianesal 12,5 x3 plus na noc trittico 150 mg. Sertralina te lata temu nie dała mi żadnych uboków poza apetytem ogromnym ale to trwalo około 3miechy tylko. Być może dlatego iż od razu z fluoksetyny wbili mnie na serte. Obaczymy jak teraz pójdzie z tymi lekami.

"Jak coś mnie wkurwia to mówię, że mnie wkurwia a nie, że złowrogo szumią wierzby czy duch mój na rozżarzone węgle gołą dupą usiadł." R.Wicijowski.