Skocz do zawartości
Nerwica.com

kofel

Użytkownik
  • Postów

    910
  • Dołączył

Treść opublikowana przez kofel

  1. Mirtazapina, moklobemid (statystycznie podobna skuteczność). Mirtazapina - senność, tycie Moklobemid - liczne interakcje prawie ze wszystkim. Na plus, że nie wpływa na libido (nawet podwyża) i duża skuteczność. Moim zdaniem i tak ssri są bezpieczniejsze. Zwłaszcza w porównaniu do imao.
  2. Choroby psychiczne są w większości spowodowane niedoborem/nadmiarem neuroprzekaźników lub hormonów. Na to mamy niewielki wpływ. Nie nabijesz sobie poziomu serotoniny pozytywnym myśleniem będąc w depresji czy w silnej nerwicy. Niektórzy potrzebują i już. Co innego używanie psychotropów i praca nad sobą by kiedyś je odstawić.
  3. Ucze sie do matury i w niczym mi to nie utrudnia. A tez wybralem nienajłatwiejszy kierunek.
  4. Ok, spoko. Korelacji między tymi lekami nie ma, są co najwyżej pozytywne. Ewentualnie między zolpidemem a relanium, ale jak napisała - zolpidem to jej uzależnienie. W dodatku niskie. Zdziwiłbyś się jakie substancje nieświadomie sam przyjmujesz w postaci chociażby pożywienia. Normalna farmakologia, nikt nie widzi w tym nic dziwnego poza Tobą.
  5. kofel

    Witam

    Cześć! Może ponownie włącz farmakologie? Może będzie tak jak za pierwszym razem, że pobierzesz troche i spokój na kilka lat? :)
  6. Od razu działa na potencję. Demoluje ją z siłą szatana. :) Może źle powiedziałem z tym sulpirydem, bo on raczej jest aktywizujący. Coś w stronę kwetiapiny zapewne.
  7. warrior11 - Ja tam nie widzę nic zdrożnego. Wenlafaksyna jako antydepresant, relanium jako uspokajacz, mirtazapina zapewnie jako dodatek do wenli, lamotrygina jako stabilizator, a zolpidem nasennie. Wyłączając rolki i zolpi to wiele osób stosuje antydepresanty + stabilizatory. Żadna nowość. klexPoważnie myślisz, że będę Ci tutaj wpisywał klarytromycynę, którą brałem 5 lat temu na zapalenie krtani? Każdy wpisuje to co bierze w danym momencie. Przecież to idiotyzm pisać to co ogólnie się brało.
  8. kofel

    WITAM NA NOWO

    Wspomniałem, że miałem taki problem jak miałem 13,14 lat. Kolejny raz odbierasz to jako atak. To nie jest lęk tylko autoagresja. Boisz się, że tłuczesz się nożem po nodze.(?) Nie twierdzę, że nie masz lęków (bo pewnie masz). Ale to osobny problem. Zrobiłaś sobie tę rozpiskę, a nie próbujesz nawet spełnić pierwszego punktu. Odnośnie ostatniego akapitu. Jak piszesz pod wpływem nadmiernych emocji to lepiej nie pisz. Ochłoń i zabieraj się za rozmowę.
  9. Myślę, że to nie moda tylko można za pomocą tego w miarę określić na co jest ktoś chory. Ewentualnie jak ktoś doradza komuś jakiś lek to, żeby mu nie ordynować jakiś porąbanych miksów.
  10. kofel

    WITAM NA NOWO

    Schizofrenia to choroba nad którą samemu nie da się panować, podobnie jak z lękowcami. To co pokazujesz to brak kontroli nad emocjami. Na to nie ma lekarstwa.
  11. kofel

    WITAM NA NOWO

    Ja tak miałem jak miałem może z 13, 14 lat, ale różnica pomiędzy Tobą, a mną jest taka, że nauczyłem się panować nad emocjami. Zanim komuś ze złości wbijesz ten nóż między oczy. Tobie też polecam, fajna sprawa.
  12. Sponio. Ja mówię, że karba ma taką samą szanse spowodowania wysypki jak lamo. A ludzie 'łojezu dostane masakrycznej wysypki i umre, umieraaaaaaaaaaaaaam!'. -- 05 gru 2016, 15:02 -- Ogólnie idąc za schematem z ulotki. To na początku spokojnie: 25mg na tydzień aż dojdziesz do 50mg. Potem już 50mg tygodniowo do dawki docelowej.
  13. weź relanium i bedziesz miała spokój na kilka dni. Sprawdza się na odstawke benzo więc benzo na odstawke pregi też może zadziała. Serio, weź rolki i odstaw to gówno. -- 05 gru 2016, 14:56 -- pregabalinie daję wielkie prącie w tyłek.
  14. kofel

    WITAM NA NOWO

    Z jakiego powodu (jeśli można wiedzieć)?
  15. Ja biorę 400mg i nie odczuwam ŻADNYCH skutków ubocznych. No poza dziwnymi odcinkami przy wstawaniu, np. biorę ze stolika kakao i zasypiam z nim leżąc na brzuchu. Budzę się dopiero jak zostanę nim oblany . Do dawki 50mg możesz odczuwać obniżenie funkcji poznawczych. Zapominanie słów itd. Ja też to miałem, ale przechodzi to maksymalnie w dwa tygodnie. Wysypki żadnej nie uświadczyłem. Żadnego tycia, chudnięcia, wypadania włosów, trzęsących się rąk. Lek dobry na epilepsje i chad. Ale w tym drugim to cierpliwości, bo lek zaskakuje od 3 miesięcy do nawet pół roku.
  16. no co 'tzn' przecież jasno sie wyraziłem. Jak potrzebujesz to bierz, ja sie wypowiadam tylko na temat kastracji.
  17. Reakcje skórne są przereklamowane. Jak ktoś bierze karbamazepine to nie martwi sie 'o! może dostane wysypki?". Spoko loko, nie ma żadnej wysypki o ile nie zaczniesz od 200mg. Podobno pogarsza funkcje poznwcze ale jak widac zależy to od człowieka.
×