
arrivistE
Użytkownik-
Postów
82 -
Dołączył
-
Ostatnia wizyta
Osiągnięcia arrivistE
-
Nie jest dobrze - straciłam potrzebę kontaktów z ludźmi
arrivistE odpowiedział(a) na Stracona100 temat w Depresja i CHAD
A jak wmówię sobie, że umiem latać, to polecę? najlepsze jest to ze tak jest -
^this, jakbym czytal swoje wiadomosci, nie wiem, nie lubie grup, wole gadac sam na sam, mozna z tym zyc, ale mimo nielogicznosci wszelkich mozliwych podszywan i tak sie nimi schizuje i tak dalej
-
a to ma jakies znaczenie co robia w wieku 15-17 lat?
-
a jak mam urojenia (przekonanie o nielogicznych spiskach obgadywaniu itp wszedzie) i slysze omamy sluchowe (zawsze jak slysze jakis prawdziwy glos to tresc zmienia sie w zlorzeczaca o mnie, czasami w takich sytuacjach sobie cos mowie w myslach a potem to slysze pare razy dokladnie te sama kwestie zeby sprawdzic czy to znowu omam czy nie) to co mam zrobic?
-
ja mam tak ze gdy wchodze do sklepu to musze dotknac ubran ktore mnie zaciekawily mimo z gory wiem ze ich nie kupie lub w pracy normalnie musze caly czas udawac ze cos robie (lub to robic, np powtarzac jakas czynnosc czesciej niz trzeba), ale nie przez presje pracodawcy
-
nie rozumiem tego hype na chodzenie do psychiatry. wizyty kosztuja, o czasie nie wspominajac. potem nagroda, leki, oczywiscie tez kosztuja i w polowie zmiana na inne bo efekty uboczne sa zbyt duze/nie dzialaja w ten sposob powstaja tematy "cierpie na depresje od lat 10, od 3 sie lecze ale te leki zrobily mi sieczke i jest gorzej niz bylo 3 lata temu" - skuteczny odstraszacz, na mnie dziala przynajmniej, psychiatra powinien byc ostatecznoscia, a fobia spoleczna dziala na zasadzie ze im bardziej sie przelamujesz na poczatku tym pozniej juz mniej musisz poza tym, jest psycholog, jest psychoterapeuta, jest sport (to serio, pomaga) jak to sie stalo ze masz ja od dawna ale dopiero na studiach sie nasilila i zasiegasz pomocy? poprzednia szkole udalo Ci sie zaczac, to i studia sie uda :)
-
"JĘCZARNIA"-czyli muszę się komuś wyżalić!
arrivistE odpowiedział(a) na magdasz temat w Depresja i CHAD
zmeczona chronicznie psychika, jesli cos latami sie zle ksztaltuje, to jak to uksztaltowac? -
oh my Buddha
-
Mnie tez dobre firmy odstraszaja
-
jestem zadowolony jak najbardziej, gdy ktos potrzebuje pomocy i napisze to w sposob mozliwy do przeczytania (interpunkcja, ortografia) to od razu pojawia sie kilka wiadomosci z radami
-
fajne te tabletki
-
zacznij biegac.
-
mialem pieniadze, w sumie sporo nawet, ale nie od rodzicow, z nauka mi nie szlo wiec pracowalem. kupilem bilet, pare dni przed lotem zaczalem poszukiwania pokoju na wynajem w londynie (wlasciwie to bardzo duzo wydzwanialem, ale nikt nie chcial kogos kto dzwoni z innego kraju, mala szansa ze przyleci), dodam ze cena pokoju tutaj to jak cena wynajmu calego mieszkania w pozostalych rejonach Anglii, bo ktos sugerowal ze wynajem pokoju to nie bycie na wlasnym. w koncu ktos powiedzial zebym wpadl o ktorej chce. bylo to dzien przed lotem wieczorem spakowalem sie do plecaka szkolnego w noc przed lotem pisalem swoje CV najladniej jak potrafilem i wyslalem na telefon. lot mialem rano. przyjelecialem, nie ogarnialem W OGOLE komunikacji w Londynie mimo ze mialem mape przed soba na telefonie, ale jakos sie doczlapalem na miejsce (wieczorem!), caly czas ze stresem czy aby nikt nie wynajal pokoju przede mna, bo przeciez nie zaplacilem nic na potwierdzenie swojego przylotu, wiec panuje tu zasada kto pierwszy ten lepszy. oczywiscie bylem i jestem gowniarzem bez zawodu wiec prace nie byly najlepsze, ale znajomosc angielskiego mnie troche ratuje, i zdaje sobie sprawe ze w Polsce jest trudniej, ale mysle ze gdybym mial tam zostac to raczej tez niezbyt dlugo z rodzina :]
-
pisac takie tematy to jak narazac sie na 4 strony krytyki wobec siebie, oczywiscie nie pisze tego zeby byc wrednym, wiec nie odbieraj tego tak, po prostu skoro gdzies Ci sie te watpliwosci pojawily np, (czy to aby sluszne), to chyba nie bez powodu. wyprowadzilem sie w wieku 20 lat samemu, teraz mam 21, skoro tu siedze (na forum) to znaczy ze mam problem ze soba, ale nie jest on spowodowany wyprowadzka, to raczej mialo pozytywny wplyw, duzo sie mozna nauczyc, no i jest tez satysfakcja jak pracujesz z 27latkiem siedzacym z rodzicami a masz 7lat mniej i zyjesz na wlasnym heh
-
zgadzam sie, co prawda nie mialem nic zdiagnozowanego bo nigdzie nie bylem, ale to widac po twarzy, widze u siebie w lustrze i widze u innych. najbardziej po oczach. w srodkach komunikacji miejskiej mozna latwo kogos takiego dostrzec, twarz chuda, oczy zleknione, duze, praktycznie po samych ruchach galek ocznych mozna zauwazyc ze ktos sie np denerwuje, czy po ruchach rak, palcow..