ALEKS*OLO

moje wyznanie w dypiue macie, dziekuje dobranoc.

Wiecie że Was kocham moje słoneczka zaburzone :))))))) Lola Was uwielbia, za to że jesteście :****

paradoksy, na spotkaniu z pracy, takie jego szefowie organizuja co roku i pojechal, a dobrze niech sie rozerwie troche, pracuje ciezko to mu sie nalezy.....a ja histeryczka zaczekam na niego

paradoksy, ja tez chce isc na film z M.

Pije , zalewam robaka , chorobo Witaj z powrotem suko!

Korba, dziekuję Kasiu :* Rano mialam taki mega przypływm energii, ADHD po prostu, a po poludniu do teraz ....masakra.... uryczana, załamana, zdołowana... boje sie ze huśtawki wracają ... a wraz z nimi nawrót :/

Zdycham, zdycham, placze, wyje, zaraz morde se obije .... wesoła twórczość zdołowanej idiotki...

Mój też smutny, bardzo, wyć mi sie chce

Sabaidee, bozeeeeeeeeee az mnie ciarki przeszły brrrrrrrrrr przez Twojego pająka Dysphoria fajny kuleczek psiaki to słodziaki jednak -- 08 kwi 2011, 09:50 -- paradoksy, baboo Ty mi smaka robisz na te szczurasyyy Tylko nie wiem co na to M. chyba by mnie wywalił z tym zwierzyńcem z domu szczurki, drugi kotek i psiak mi się marzy

Ja w ogóle nie wiem o co chodzi ... ktoś mnie oświeci ??

A ja tam wole "pierdolnięta" ewentualnie "wariatka" jak to nazwał mnie mój tatuś Słowa to nic, najlepsze są czyny do jakich porywają sie ludzie gdy dowiadują sie, że chodzisz do psychiatry/psychologa/terapeuty. Aż się kurzy za nimi.

Jako, że za 20 min nasz shadow_no będzie obchodzić urodzinki Tomaszu co ja będe sie rozpisywać ... mnóstwooooo i jeszcze więcej zdrowia, pomyślności, spełnienia marzeń, powodzenia, dużo uśmiechu, dużo dupeczek, miłości, seksu i radości Wszystkiego co najlepsze Lola Ci życzy od serca :*:*:* Żyj nam długo i bez nerwów!!! 100 lat :))) I browarek w prezencie

Panna_Modliszka, absolutnie nie czytam bo ledwo co uśpiłam hipochondrie

Dziewczny weźcie nie straszcie bo już mnie coś kłuje

człowiek nerwica, Daro z całym szacunkiem do Ciebie (wiesz że Cie bardzo lubie) ale w tym temacie pierdolisz tak, że geba mi opada. Już ci tyle razy mowiłam i tyle przykładów podawałam i tyle tłumaczyłam a Ty dalej swoje No jak chcesz to potwierdzimy, no nie ma miłości no i ?? Ty juz zalozyles ze bedziesz sam, bo jesteś taki siaki i owaki, już masz swój scenariusz, twierdzisz, że nie ma miłości i dobrze Ci z tym, ale czy tak w głebi duszy jest na prawde ?? Bo te tematy to nic innego jak krzyk rozpaczy i niezadowolenia z tego jak jest teraz u Ciebie. Jesli naprawde wierzyłbyś w to ze milości nie ma a związek to tylko bujda na resorach to nie zakładałbys tych tematów. Tylko byłsby szczesliwym singlem... a tak nie jest i Ty dobrze o tym wiesz, tylko nam tu klepiesz takie farmazony.

człowiek nerwica, Dareczku, Basia dobrze mówi, Ty z góry zakładasz, że będzie źle. I nie pisz, że jestes nie wazny dla nikogo, dla nas jesteś, dla rodziców, dla brata, dla rodziny. Wiesz, że samo się nic nie zrobi, walcz o to życie Darek, bo ono wcale nie jest takie złe jak się może wydawać. Skąd wiesz, że nie będziesz w związku ?? U wróżki byłeś? Ja też myślałam, że taka pierdolnieta osoba jak ja nie nadaje sie do nieczego a tym bardziej do bycia z kimś i co? ... i mam M. który mnie kocha, wspiera i jest dla mnie światełkiem w tym życiu. Ale dałam sobie na to szanse, zmieniłam podejście, przestałam myśleć że to mi się nie należy i nikt mnie nie pokocha. Owszem bez walki z lękami, odrzuceniem, czarnymi scenariuszami się nie obejdzie ... ale do cholery nikt nie mówił , że będzie zawsze słodkie życie, pomimo to warto dać sobie szansę, bo tego szczęścia jest więcej niż tych lęków. Daro prosze Cie otwórz się w końcu na to życie i na ludzi, bo nie wszyscy są źli i jestem pewna, że gdzieś jest kobieta, która Cie pokocha a Ty ją !! Patrz ile osób stad Cie wspiera, zrób ten mały kroczek dla nas :) Siostra cały czas trzyma kciukasy za Ciebie :*

paradoksy, mus jabłkowy do naleśniczków cynamonowych .... az sie obśliniłam Wolne dziś wolne, ale nudzi mi się :/ M. jest na szkoleniu a ja nie wiem co dziś robić Nie chciałabyś widzieć moich pierwszych klusek ślaskich, Tobie przynajmniej jadalne kopytka wyszły, moje sie rozpłynęły w wodzie xDD

paradoksy, już nic, się wyjaśniło.... jak zwykle przeweażliwiona jestem Ide teraz zrobic naleśniki na śniadanie, kto chętny na porcyjkę ?

paradoksy, tak tak, dam ją na sterylke. Współczuję Ci Twojej kici wiem jak to jest jak zwierzak choruje, 2 moje suczki musieliśmy uśpić, obie raka miały...

paradoksy, haha to wyobrażam sobie te dwa galopujące koty po całym domu Ja musialam wyeksmitowac wszystkie kwiatki z domu bo latanie przez cały dzień ze zmiotką trochę męczyło została tylko jedna paprotka, która stoi wysoko, ale bidulka już glebe zaliczyła pare razy :/ Moja na początku też nie miałczała , dopiero niedawno sie nauczyła, a teraz jak ma rujkę to jest po prostu operetka śpiewa jak Mandaryna

paradoksy, jej sie nie da trenować, ona jest niereformowalna ooo a teraz słysze jak trzaska sie talerzami w kuchni , pewnie poszła znowu zajebać gąbkę od garów

Sabaidee piękny bernardyn Bardzo marzę o takim , strasznie mi sie podobają A to znowu moja kiciunia i jej psotne spojrzenie pt "Co by tu dzisiaj rozpieprzyć?!" Kasia Jak opisujesz Bessi to identiko jak moja Kika, skoki "boczkiem boczkiem" też mam i łapanie pazurami stópki spod kołderki, a ostatnio zauważyłam , że chyba naoglądała sie Małysza za dużo; rozpędza sie w przedpokoju i z predkościa światła biegnie, odbija sie na kanapie w pokoju i nuuuuuuura w stronę okna, wariatka latać sie uczy XD A dziś w nocy robiła nam z 15 razy pobudki ... ten kot ćpa coś chyba

Wkurwiam się, fajnie, że wszyscy maja mnie głęboko w dupie....

Na Ślunsku śnieg nie wkurza

Pinkii, Madzia, eeeee ja podobna , coś Ty , nie równam sie do niej No ale filmik boski, aż mi ślinka pociekła Korba Kasia jest zreszta ja już od dawna wzdycham do jej zdjęć Pączek ee nie ....raczej takie zacne, smukłe ciasteczko z owocami i bitą śmietana mniammm