Skocz do zawartości
Nerwica.com

somebody

Użytkownik
  • Postów

    87
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

Treść opublikowana przez somebody

  1. venom - silna wola i odrobina motywacji. A moze zamiast psychiatry wizyta w poradni uzależnień. Ale co ja pisze przez to idzie ze sobąw parze:(
  2. Jakim sposobem żes to uczynił jesli mozna wiedziec?? Czy masz pewnosc, że zmienieles się na tyle, ze w przyszlosci ta choroba Cie nie dotknie ponownie?? Mnie się wydawalo ze pokonałem ją zupełnie. Odżyłem pełnią życia. Jednak wystarczyła 1 sesja (zdnana bez problemów) by po niej ponownie pojawiły się objawy nerwicy:/
  3. Wg mnie ból serca to objaw somatyczny nerwicy która jak wiadomo "wywołana" jest naszym konfliktem wewnętrznym. Aby pozbyc sie bólu należy pozbyc się przyczyny nerwicy w czym najlepiej pomoże psycholog lub psychiatra.I tyle. Wolnamysl życze Ci szybkiego powrotu do zdrowia. Nasze życie jest pełne stresów, których nie unikniemy. Musimy nauczyc sie z nimi walczyc.
  4. Czy jest któs na tym forum komu udało się pokonac nerwice bez zarzywania jakichkolwiek leków. Mnie rok temu udało się ją pokonac bez żadnych "wspomagaczy". Niestety stresy związane ze szkołą spowodowały nawrót choroby:/ Pozdrawiam[/b]
  5. lek na krótką chwilę. Po tym jak pojawia się kac jest jeszcze gorzej niż było;(
  6. ja tam mimo ze nieraz mam lęki przed pojściem do kosciola zaciskam zęby i ide. Gdy wychodze czuje się o wiele lepiej (po wyjsciu z każdych "ruchliwych" miejsc). Przez chwile zapominam o nerwicy ale gdy dlużej pobęde sam te piepszone lęki znowu warcają. Dlaczego to nie może się wkońcu ode mnie odczepic ??
  7. ja niestety niemam czasu na takie wizyty:( w szkole trudny okres (trzeba wszystko zaliczyc) a zaraz potem wyjazd za granice. Harmonogram napiety jak skóra na k..... przyznam ze chetnie wyżalil bym sie komus z moich problemów no ale trzeba byc twardym:/ pozdr dla wszystkich
  8. u mnie alkohol czesto pomaga choc staram sie nie nadużywac go przesadnie. Zauważyłem ostatnio ze jak wiecej wypije to jest nawet gorzej niz kiedy jestem trzezwy bo wtedy nie panuje nad sobą(a lubie jak mam nad sobą pełną kontrole) Kiedy byłem zdrowy to nie zastanawialem sie tak nad tym ile pije:D:D
  9. wg mnie powinno sie tak zaplanowac dzien aby caly czas cos sie robiło. Po takim "ciężkim0"dniu niema się wiec sił na leżenie w łóżku i od razu zasypia:D:D
  10. ta choroba jest uleczalna. Jednak by efekty utrzymały się na stałe musisz "przemodelowac" całe swoje myslenie o świecie i zmenic swoje nawyki, które mogą byc przyczyną powstawania nerwicy. Z doświadczenia wiem ze udalo mi się wyleczyc z tej choroby niestety przez stresy i swoje lenistwo "ona wróciła" ponownie. Oczywiscie dzis juz nie jest tak straszna i jestem przekonany, że znowu ją pokonam, tym razem na stałe, czego również życze Tobie. Pozdr
  11. somebody

    nerwica mija!

    Święte słowa. Dokładnie tak trzeba walczyc z tym choróbskiem:D:D Pozytywne nastawienie i silna wola potrafią czynic cuda. Wcześniej dokładnie w taki sam sposób poradziłem sobie z tą chorobą.Życze jak najszybszego powrotu do zdrowia. Pozdr
  12. somebody

    nerwica a papierosy

    nie kazdy palacz ma nerwice. Ale wiem że palenie podnosi ciśnienie co sprzyja nerwowości No ale nałóg silniejszy :D
  13. somebody

    nerwica a papierosy

    Ja tam zdaje sbie sprawę że palenie szkodzi ale mimo wszystko myśl o zapaleniu jest wieksza. W sumie może lepiej myslec o tym że musze isc sobie zapalic niz zadręczac sie myślai co to bedzie jutro itp:D:D. -------------------------------------- Ministerstwo Zdrowia ostrzega: Palenie albo zdrowie wybór należy do Ciebie;)
  14. najważniejsze byśmy wiedzieli że czujemy sie użyteczni. Niekoniecznie musi dawac nam to praca (w moim przypadku tak jest) Poza tym wysiłek fizyczny znakomicie redukuje napięcie. Czując się użytecznym od razu zmieniamy nastawienie do siebie i razem z tym ustają nasze lęki i niepokoje:D:D
  15. ale wszystkim zalezy chyba na tym aby ją wyleczyc a nie tylko "prowizorycznie" zaleczyc. Iwo4 ma racje i takie jest tez moje zdanie. Jeśli nie zmieni sie swojego sposobu myślenia i dawnych nawykow to też nici z terapii.POZDR
  16. Venom jeśli bedziesz żyl w takim przekonaniu że nerwica zawsze wróci to możesz ja sobie wywołac ponownie, na własne życzenie czego Ci nie życze. Pozdr. Bądzcie dobrej myśli, bo to bez kitu potrafi zdziałac cuda:D:D
  17. somebody

    Czytanie ze zrozumieniem

    kratka wiosna przyszła wiecej ruchu na świerzym powietrzu i Twoja koncentracja na pewno sie polepszy. Sam wiem z doświadczenia że takie ślęczenie nad książkami tylko bardziej denerwuje jak nic do glowy nie wchodzi. Gdy staram sie czegos uczyc to za wszelka cenę nie myśle o jutrze i wtedy zaczynam rozumiecto o czym czytam:) Najgorsza jest bezczynnośc:/
  18. nerwica nie wróci jesli zmieni się swoje stare nawyki, swoje myślenie o swiecie itp. Wychodzenie z nerwicy to proces dlugi i pełen wyrzeczeń ale jestem przekonany ze choróbsko to można skutecznie zwalczyc. wiem ze nerwica moze pozostac utajona nawet przez pare lat ale jesli poznamy wszystkie jej przyczyny i nauczymy sie je zwalczac to daje sobie łeb uciąc, że już wiecej nie wróci:D:D
  19. somebody

    Czytanie ze zrozumieniem

    byc może:) :D może to byc wtórny analfabetyzm buhahaha. Sorry Venom ale nie przekonasz mnie do innego myślenia. Ta choroba ma też to do siebie, że próbujemy na siłe sobie wmówic ze objawy te są przyczyną czegos innego niz samej choroby np. lenistwo:D:D
  20. Venom nie rozumiem dlaczego w obecnych czasach tylko farmakologia pomaga. ja np. nie znam takich osób, którym pomogłyby tylko same tabletki. One tylko wyciszają lęki. kiedy konczysz je brac ponownie zaczynasz "wbijac sobie różne fazy" i choroba postępuje na nowo. Ja np. nie szprycowałem sie żadną chemią (tylko rozmowa) i wyszedłem z tej choroby. Tylko przez własną głupotę i lenistwo dopusciłem do jej nawrotu ale jestem przekonany że wyjdę z niej bez żadnych tam "drugsów":D:D
  21. nigdy nie jest lekko ale trzeba walczyc. Ja wiem ze z tej choroby da sie całkowicie wyleczyc (tylko przez moje stare nawyki nabawiłem się jej ponownie ) i dlatego może mam motywacje do działania czego i Wam życze:D:D
  22. somebody

    Czytanie ze zrozumieniem

    venom a widzisz ja też jestem zajebistym leniem ale jak byłem zdrowy to nie mialem klopotów ze zrozumieniem tekstu mimo tego że nie chcialo mi sie go czytac:D:D Nerwica jak nic ale trzeba z tym walczyc:P:P
  23. wiadomo żeby zdawac sobie sprawe ze stanu w jakim jestesmy ktoś musi nas w tym uswiadomic. Ja wczesniej tez nie wiedzialem co mi jest przez co zadręczałem sie jakimis poje... myślami. Obecnie gdy ta pier.. choroba mnie dopadła ponownie :/ wiem juz jak sam sobie radzic. Z resztą żaden psycholog i psychiatra nie zdziałają nic jeśli nie zaczniesz sam pracowac nad sobą.
  24. somebody

    Czytanie ze zrozumieniem

    Venom brak koncentracji to jeden z bardzu wielu objawów tej choroby. Może Ty nie masz takich objawów (bo każdy ma inne:D) ale wierz mi ze tak własnie jest. Ja 2 lata temu bylem w podobnym stanie co mocarz ale udalo mi się z tego wyjsc jak nerwica znikneła:D:D Obecnie znowu mam problemy z koncentracją ale nauczyłem się z tym walczyc i problem ten nie wpływa juz na mnie tak destruktywnie jak kiedys:D:D
  25. leki są tylko uzupelnieniem psychoterapii. Tylko terapeuta nauczy Cie "rozmawiac" sama z sobą i radzic sobie z tą wstrętną chorobą. Same leki mogą tylko na chwile zmniejszyc objawy nerwicy a wiadomo ze trzeba leczyc przyczyny. Niestety jescze nie wymyslono takiego leku który by to czynil wiec jedyną słuszną droga pozostaje psychoterapia. (Myślenie pozytywne czyni cuda:D:D:D)Pozdr
×