somebody

No wlasnie sam wiem z doświadczenia, że jak dlużej posiedze na słoneczku to czuje się o wiele lepiej. Ktoś wie może co takiego ma energia sloneczna, że pomaga wychodzic z nerwicy??

Zawsze miałem wysokie poczucie swojej wartości. Kiedy ta choroba mnie dopadła moje poczucie swojej wartości znacznie się obniżyło. Mimo że nie mam faktycznych kompleksów (nie brzydki, nie głupi, w kwiecie wieku) to mimo wszystko przez tą chorobe staram się na siłe udowadniac że jestem coś wart. Czasem juz nie mam na to siły no ale trzeba walczyc:D:D[/code]

mamukaroli życze Ci bys tak zmienila swoje życie abys w końcu uwolniła się od tego paskudztwa

z tego co mi wiadomo na nerwice z przyczyn somatycznych nikt jeszcze nie umarł. Mamukaroli ja na Twoim miejscu zaczął od wizyt u sychologa niż u kardiologa. Nie to żebym byl najmądrzejszy (byc może masz nadciśnienie) ale z doswiadczenia wiem ze nieraz serducho potrafi walic i to szybko:):)

http://mcgyver.wi-net.pl/schultz.mp3 posłużę się tu małym plagiatem;) Mam nadzieję, że kratka mi to wybaczy (ale to w imię wyższych idei ;p) dla wszystkich którzy nie slyszeli tego wcześniej a chcą rozpocząc ten trening

a ja tam nie zwracam uwagi na takie objawy;p Wychodze z zalożenia że nasze przewrażliwienie tylko potęguje nasze objawy. Przecież wszyscy wiecie, że myslenie hipohondryczne jest objawem nerwicy, dlaczego więc wmawiacie sobie, że coś się Wam stanie?????

w życiu nie dałbym za to 50 zeta nie wiem jakbym byl zdesperowany. No ale fakt treśc sie liczy a nie forma wiec możę odsłucham sobie tego na dobranoc;)

kratka ale ja sie nie ścigam kto pierwsazy założyl temat. Mnie tylko zależy na opiniach innych ludzi odnośnie tego tematu, bez różnicy kto ten temat załozył pozdr

DarkAngel - no bo ten temat poszedl juz gdzieś w zapomnienie a ja go tylko odświeżylem. Wieże, że efekty jakie on przynosi są godne nieustannego przypominania i uważąm że wiele ludzi na tym formu nie ma pojęcia, że taki temat już byl poruszan wiem zauważyłem ale już było po fakcie:D:D sorki

ale w tej wersji mp3 gościu strasznie przynudza. Mnie zamiast zrelaksowac takie cos doprowadza do smiechu :D:D:D nie wiem czy to jakas zwolniona wersja czy gościu jaja sobie robi . A tak naprawdę uważam że potrzebujący i tak skorzysta z tego.

chyba Cie z deczka uprzedziłem :D:D:D

Czy ktoś z Was stosuje ten trening w nerwicy. Czy przyniósł komus jakies wymierne efekty. Czy może ten terning pomaga tylko ludziom zestresowanym a nie chorym przez stres??? Poroszę Wszystkich o podzielenie się Swoimi wrażeniami ze stosowania tego treningu.

Ten trening nadaje się chyba na kolejny nowy temat na tym formum:D:D:D

kratka wiem i stosuję to juz od 2 tygodni. (dziś rozpoczęłą się faza ciepłych dłoni haha:D:D) Osobiście wszystkim polecam ten rodzaj terningu bo on naprawdę pomaga

Dzieki rownież To co pomaga mi w dojściu do normalnego funkcjonowania to nieustanne wmawianie sobie swojej wartości. Jeśli zdamy sobie sprawę ze swojej przydatności automatycznie wszystkie lęki miną.

najlepszą muzą na wyciszenie jest muza, która nam osobiście się podoba. ja obecnie chyba juz z 10 raz słucham remixa Kalwi&Remi - explosion i mnie to uspokaja:D:D:D:D Pomagają też wszelkiego relaksajce. ożna się wtedy wyciszyc i spokojnie przeanalizowac swoje problemy.

Twoje myslenie jest jak najbardziej rozsądne. Ja jestem z deczka takim masochistą, który lubi znęcac się nad soba hahaha:D:D i dlatego walcze z tym bez środków farmakologicznych. Życze Tobie byś jak najszybciej uwolniła się od tych prochów i od tej paskudnej choroby.Pozdr

alkohol dla ludzi umiejących pic, narkotyki raczej dla nikogo ( a w szczególności dla Nas "wbijających sobie różne fazy")

kratka ja nigdy nie zaczynałem brac tych paskudztw pomimo że bywalo ciężko. Przynajmniej mialem potem tę satysfakcję że udalo mi się od tego uwolnic o "własnych siłach". Ale musisz się przełamac. Dopóki bierzesz te leki jestes w stanie (jak wnioskuję) zacząc nad sobą pracowac (psycholog itp.) Rozmowa pomaga bardzo wiele. Po tym jak juz bedziesz sie czuł bardzo dobrze leki nie będą Ci potrzebne

kochający wiem zdążyłem się się z co niektórymi zapoznac. Dzieki zatem nie zrozumiałem Cie. Ja osobiscie uważam, że nikt nie wyleczy nas z tego choróbska o ile sami nie będziemy tego chciec. A że ta choroba ma to do siebie, że odbiera siły do działań to wyjście z niej jest dlatego takie trudne;p Ale wiem że dam rade i tego również życze wszystkim na tym forum

mnie muza bardzo pozytywnie nakręca:)) Pożadny transki albo jakies klubowe brzmienie i od razu sie wyciszam. MP3 to już mój nieodłączny atrybut:D:D:D

NcL Nerwica to zespól wielu objawów, wśród których niewątpliwie pojawaiją się też stany depresyje. Tłumacząc na "chłopski rozum". Głównym objawem nerwicy lękowej jest lęk. Jeżeli lęk trwa zbyt długo to denerwuje to nas jeszcze bardziej. Gdy juz jesteśmy na tyle zmęczeni, by nie móc z nim walczyc, pojawiają się stany depresyjne (objawy naszej bezradnosci)

kochający mnie się również tak wydaje, że poznalem wszelkie objawy. Plusem tego jest to że wszelkie jej nowe objawy nie przerażaja juz mnie. O ile dobrze myśle trzeba zmienic swoje postępowanie i nawyki aby w calości się od niej uwolnic. Sama świadomosc o tym jak ją zwalczyc nie wystarczy niestety.

czasem takie cos jest jedyną drogą na zerwanie z nałogiem picia. Wiadomo mi o przypadkach wydłubywania "wszyki" widelcem, gdyż nałóg był silniejszy ale wierze ze uda Ci sie z tym uporac. Nerwica wobec alkoholizmu to mały pikus.

kurcze zauważyłem ze objawy nerwicy zawsze wracają u mnie na wiosne. Jednak myślę ze spowodowane jest to stresami przebytymi podczas zimowej sesji. Brak ich odreagowania prowadzi małymi kroczkami do nawrotów choroby. Przychodzą wakacje i wszystko wraca do normy:D:D