Skocz do zawartości
Nerwica.com

Vengence

Użytkownik
  • Postów

    2 102
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

Treść opublikowana przez Vengence

  1. Zawsze tak nie jest, ale wiekszosc ludzi okresla zejscie z tego leku jako masakre. Nigdy nie mozna powiedzie o czyms, ze zawsze tak jest, bo jest zbyt wiele zmiennych, ktore moga zmienic obraz sytuacji i kazdy czlowiek jest inny, ale fakt jest faktem, ze wenlafaksyna jest najgorszym antydepresantem, bralem kiedys amfetamine i powiem ci, ze zjazd z amfy to nic w porownaniu do zejscia z tego leku.
  2. To ze ty zwiekszylas i jakos bez benzo dajesz rade, nie oznacza ze inna osoba da rade tak samo, sama napisalas, ze kazdy reaguje na lek inaczej, wiec troche ten twoj post byl egoistyczny. -- 20 lip 2015, 14:38 -- Nie wziecie jednej dawki nie poskutkuje niczym zlym bo rano wzielas 150mg impreza zaczyna sie jak odstawiasz ostatnie 37,5mg, wierz mi lekko nie jest, choc akurat ja odstawiam ten lek w zasadzie z buta i nie mam problemu, delikatne zawroty w sumie juz przeszly.
  3. 5 dzień dopiero , niby nawet jestem w pracy ale sporo mobilizacji mnie to kosztuje.Ale mam wrażenie ,że im wchodzę na większą dawkę tym mam większe stany depresyjne. Lęki średnie... na 75 mg minęły zupelnie i nawet nie było najgorzej, ale lekarz stwierdził ,że jak jest w miare to moze byc lepiej i zwiększa dawkę -- 20 lip 2015, 14:08 -- Ja czasami nie rozumiem lekarzy, bierze sie najmniejsza skuteczna dawke, skoro 75mg dzialalo ok, to po co bylo zwiekszac, to rozdygotanie i zmeczenie z czasem minie, ale na to trzeba czasu, kilkanascie dni to takie minimum, moze byc tez tak, ze to nie minie, bo tez tak bywa, ja bym zostal na 75mg skoro bylo dobrze, bez sensu jest sie ladowac w wyzsza dawke, skoro na 75mg bylo ok.
  4. Schodze bo mnie zamula, biore kolo 2 miesiecy, zaczalem brac tianeptyne, ale ona mi raczej nie pomaga w zaden sposob, bo ten lek dziala inaczej niz ssri i snri, poza tym odczuwam juz uboki tianeptyny.
  5. Fluoksetyna ma dlugi okres poltrwania, kilka tygodni, dlatego mozna zejsc bezbolesnie z wenli, bo wenla ma okres poltrwania 5 godzin i jej glowny metabolit chyba 11 godzin, biorac fluo, caly czas serotonina bedzie w obiegu i bedzie spadac bardzo bardz wolno wraz z eliminacja fluoksetyny i nie bedzie skutkow ubocznych.
  6. emilk, Ale ty w koncu schodzisz z tego leku, czy nie?? -- 20 lip 2015, 13:33 -- emilk, Jesli chcesz zejsc z tego leku, to zalatw sobie paczke fluoksetyny i zejdziesz bez problemu z tego gowna.
  7. Ale ty masz wkrety z ta robota. -- 20 lip 2015, 13:22 -- Normalnie, ja mam taki organizm, nie trzepie mnie ostro ten lek po prostu, nawet sniadanie zjadlem ze smakiem.
  8. Ja odstawiam aktualnie i tragedii nie ma, troche zawrotow glowy, ale zero trzaskow w glowie, takze luzik, ja jestem niczym terminator. -- 20 lip 2015, 13:17 -- 225mg w 3 dni zlazlem na 37,5mg, wczoraj wieczorem wzialem ostatnia dawke.
  9. Zgadza sie, ja tez bralem kiedys paro+mianseryna, escitoplarm+mianseryna, ale w sumie nigdy nie bralem duzych dawek wenli+mirtazapina, wogole nigdy nie bralem mirty, tylko mianseryne.
  10. Na poczatku zmula bedzie na pewno, za sprawa mirty, ale z czasem powinno byc minimum dobrze. Ja bym na twoim miejscu, juz dawno sprobowal takiego mixu, ale tu na forum byl watek CRF i dupy nie urywal, z tego co czytalem kiedys.
  11. To kwestia dawki, trzeba brac duze dawki wenli np: wenla 300mg + mirty 45mg, mozliwe, ze wtedy zajdzie ten synergizm duzo silniej. Ale na poczatku mul bedzie konkretny, duzo sie pewnie przytyje, jezeli na kogos wenla dziala mocno pobudzajaco, to taki mix ma sens, ale jak ktos ma zmulke na wenli to raczej dolozenie mirty nic tu nie da, choc probowac zawsze mozna, kto wie.
  12. Jej to odstawianie musialo by trwac bardzo dlugo,ale poki co nie odstawiam na razie.Dzisiaj moje samopoczucie jest bardzo depresyjne... -- 20 lip 2015, 10:37 -- Inez musimy jakos przejsc przez to pieklo. To co ja proponuje to jest szybko, generalnie zaleca sie nawet taka redukcje na tydzien albo nawet na miesiac jesli ktos jest wrazliwy. Zly lek do rzucania z buta sobie wybrales Dokladnie, najgorszy z mozliwych wyborow, mi sie zaczyna ladnie w glowie robic, najlepsze jest to, ze skonczylo mi sie benzo. -- 20 lip 2015, 11:38 -- Trzeba bedzie dorzucic chyba kilka kulek z kapsuly, ale zobaczymy.
  13. artur1978, Nie mam pojecia jak dziala z wenla, na mnie ten lek dzialal swietnie solo i nie bylo potrzeby dokladek. Ja zaczalem wenle troche szybciej odstawiac juz nie moge tego plaskiego nastroju zniesc Bardzo dziwnie dziala w polaczeniu, po wzieciu rano tianeptyny, czuje oszolomienie, takie jakies otepienie, mija po kilku godzinach, moze to wynika z tego ze przez 14 dni jakos tam tianeptyna znosi dzialanie serotoninowcow, tak to przynajmniej wyglada, ja to tak czuje, w kazdym razie ja tez mam dosc lekow dzialajacych na serotonine, to jest po prostu masakra, to sa swietne leki na silna depresje, zeby sie odlaczyc od swiata, zebrac mysli, zniosa zle mysli i niepokój, ale kariery to na nich, sie nie zrobi.
  14. Zalezy u kogo i na co. Motywacji i napedu jest wiecej od razu Poki co nie ma ani motywacji ani energii, wiecej, raczej zmeczenie, ale to moze byc wina jeszcze wenli, bo wczoraj wzialem ostatnia dawke. -- 19 lip 2015, 22:24 -- Licze na ta tianeptyne!, jak nie zadziala, to nie mam pojecia co bede bral, chyba dam sobie spokoj z lekami, na jakis czas.
  15. Moze krocej niz 3 miechy, praktycznie wszystkie antydepresanty sie tak rozkrecaja 8-12 tygodni, 1 miesiac to najczesciej skutki uboczne, niestety, ale tak to wyglada, zgadzam sie, ze jest to smieszne, 21 wiek haha.
  16. Bardzo mozliwe, ze moj stan sie poprawi, na jakis czas, czesto jest tak po odstawieniu lekow, dzialajacych na serotonine, czuje jakies uboki tianpetyny, trzeba poczekac troche to jest sprawa rozwojowa na 2-3 miechy, musze sobie benzo ogarnac, bo moze byc ciezko, 3 lata bylem na lekach i schodze z nich.
  17. Ja tez schodze z tego gowna, caly czas tylko przymulenie i sennosc, kompletny brak ochoty na cokolwiek, warzywo normalnie, zaczalem juz brac tianeptyne, dam znac jak dziala, pzdr. -- 19 lip 2015, 20:29 -- novymivo, Jeszcze jest moclobemid i wellbutrin, reboksetyna tez daje kopa, ponoc. Serio bierzesz tianeptyne, to daj znac jak efekty A te 3 ostatnie leki brales ktorys z nich ? Nie chce za bardzo kombinowac, ale wenla to nie to czego szukam. Bralem moclobemid to byl moj 1 lek, nie dzialal na mnie, nie wiem moze za krotko bralem, albo za mala dawka, wellbutrin bralem, mocno mnie pobudzal, ale tez nie robil nic z nastrojem, nawet go pogarszal, bralem kilka tygodni, nie moglem nic jesc, zaczalem szlugi jarac, gdzie ten lek sie przepisuje na rzucenie palenie, masakra, reboksetyny nie bralem, z tego co wiem, ciezko ja zdobyc, nie wiem czy chca ja wycofac czy jakies braki sa.
  18. Ja tez schodze z tego gowna, caly czas tylko przymulenie i sennosc, kompletny brak ochoty na cokolwiek, warzywo normalnie, zaczalem juz brac tianeptyne, dam znac jak dziala, pzdr. -- 19 lip 2015, 20:29 -- novymivo, Jeszcze jest moclobemid i wellbutrin, reboksetyna tez daje kopa, ponoc.
  19. Po jakimś miesiącu. Ale wiadomo, na każdego działa inaczej. -- 19 lip 2015, 15:53 -- No, ja nie wiem, jak oni to ogarniają... Oni chyba juz nie pamiętają, że w ogóle przyszlam z lękami. Escitil ładnie lęki przykrył i o. Co robilam, że stwierdzono hipomanię? Hm... Wydawalam nieodpowiedzialnie pieniądze, Spotykalam się z kilkoma różnymi facetami w tygodniu, przefarbowałam łeb na fioletowo, walnęłam se piercing... No nie wiem. Ja nadal nie wierzę w tę diagnozę. Biorę grzecznie stabilizator nastroju (depakine), nie widzę żadnego działania. Choć może by mnie to zmulilo, gdybym nie miała hipomanii? W końcu zwiększa stężenie GABA. Nadal mam kilka dni górki i kilka dni dolka, i tak w kółko.
×