Skocz do zawartości
Nerwica.com

Vengence

Użytkownik
  • Postów

    2 102
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

Treść opublikowana przez Vengence

  1. Ja zmniejszyłem dawkę z 225 mg na 150 mg, ale dalej jest zmuła, mam już dość tych leków, nie mam już siły do tej choroby, dobrze, że odstawiłem mirtazapine,bo pół dnia chodziłem po niej jakbym dostał szpadlem przez łeb tragedia, mianseryna jest lepsza, ale od niej jeszcze gorzej się tyje i puchnie.
  2. Jak najbardziej jest możliwe, po tych lekach w zasadzie wszystko jest możliwe, jaką dawkę bierzesz, czujesz otępienie albo przymulenie czy nie ma tego ??
  3. Ta chyba tylko w badaniach , ten lek tak kurewsko zamula, że to jest masakra, brałem 3 miechy zero działania przeciwdepresyjnego przynajmniej u mnie.
  4. Do zombiaka półprzytomnego to mi jeszcze bardzo , bardzo daleko ,,, jakbym brał tyle wenli co Ty to bym był dopiero roztrzęsioną znerwicowaną kulą złości . Wiadomo ,że nikt za kołnierz nie przechyla ,,, ale tutaj zastosowałeś odstraszający zgeneralizowany bajer . To nie bajer tylko fakt autentyczny, to jest wegetacja, życiem tego nazwać nie można, ale mniejsza w to.
  5. biorę paro i ,,,,w dupie to mam . Tobie też radzę wrócić do leków ,,, bo widzę ,że bez nich stajesz sie nieznośna , czepiasz się i szukasz dziury w całym . Też mi wielkie przewinienie ,że powiedziałem o Tobie do osoby trzeciej . Może mam z tym do spowiedzi iść , a może przepraszac Cię publicznie ? Co ja takiego strasznego o Tobie powiedziałem , wyraziłem tylko swoje zdanie i tyle . Tak Cie tym zchańbiłem ? Wpierw napisałem do Ciebie ,,,a że jeszcze spałaś to trudno . Znam Dziewuszko ten mechanizm jak sie z prochów rezugnuje ,,, to cierp sobie na czysto , aj- ja tam tam pierdo--lę ,życie jest zbyt krótkie( szczególnie jak sie jest świrem i o każdy dzień trzeba walczyć ) . Tyle w temacie ! Też jestem tego samego zdania że lepiej jest brać leki do końca życia niż się męczyć bez.życie jest zbyt krótkie A co to za życie na w pół przytomny, zajebany lekami, zombiak.
  6. Żeby im udowodnić to trzeba albo najpierw spróbować samemu się odwalić, albo kogoś zlikwidować, sądzę, że wtedy miałbyś duże szanse by wskoczyć na początek listy oczekujących.
  7. - ale ostrzegam panie Pażdźioch " to nie są tanie rzeczy " Kurwa to jeszcze, trzeba za to płacić, pojebało ich, lepiej już się samemu odjebać, taniej.
  8. Nie rozróżniam bardziej sądzę, że jest tak jak jest, żeby to ocenić naprawdę konkretnie, to trzeba by było zejść z leków na jakiś czas i zobaczyć jak się czujemy na codzień, potem wejść w lek i zobaczyć jak jest na nim, można sporządzać notatki naszego samopoczucia na i bez leków, wiadomo jak to jest z pamięcią. -- 25 sty 2016, 11:46 --
  9. Ja nie mam już problemów z zaburzeniami lękowymi, może odrobinę ze społecznym, ale to pewnie kwestia tych wszystkich leków, które brałem w krótkim czasie.
  10. No generalnie tak jest, jak zwykle, jak człowiek nie spróbuje to się nie dowie, ale szczerze mówiąc mam już dość tych leków wszystkich, w domu mam cała szafę leków i tak naprawdę wszystkie działają podobnie,robią z człowieka zombi, które się izoluje od całego świata.
  11. Da się to przetrwać, jak jest dużo benzo na stanie, można jeszcze wódy dopić i da radę, a najlepiej to w zamian inny antydepresant, na zakładkę tak zwaną, w tym wypadku cymbalte a mam lekarza w środę to może zapytam o nią, /cenzura/ ale drogi ten lek, chujnia na maxa. No ja miałem teraz w piątek lekarza,następnym razem zapytam no można pramolanem się ratować ale i tak długo nie wytzrymałem,jeśli to cena za miesiąc i jest dobry lek to się poświęce. No warto spóbować.
  12. odstawiasz wenlę i bierzesz Cymbaltę .Spokojna Twoja rozczochrana . lekarze wypisują - najtaniej w DOZ za 170 zł paczka na miesiac https://www.doz.pl/apteka/p48672-Cymbalta_60_mg_kapsuki_dojelitowe_twarde_28_szt Cena i tak wysoka xD tylko ja już odstawiałem wenle i był koszmar,musiałem wrócić spowrotem do niej. Da się to przetrwać, jak jest dużo benzo na stanie, można jeszcze wódy dopić i da radę, a najlepiej to w zamian inny antydepresant, na zakładkę tak zwaną, w tym wypadku cymbalte a mam lekarza w środę to może zapytam o nią, kurwa ale drogi ten lek, chujnia na maxa.
  13. Marcin 81, Sporo masz tam leków zamulających, mirta, olanzapina i chlorprotixen i do tego jeszcze lorafen, kurwa jak ty na tym funkcjonujesz, nie jesteś zamulony ?
  14. Nie jest za dobrze,senność,brak motywacji,lęki są czasami,serce nie regularnie czasem bije,szybko się męcze.Psychiatra zamiast poprawić mój komfort to każe brać dodatkowo rano i wieczorem pramolan,przecież to jest absurd,gdzie normalnie funkcjonować. No czyli standard, pisałem kiedyś, że ten lek jak zacznie mulić to już nic się nie zmieni, najgorsze w tym wszystkim to, że na ma za bardzo na co zmienić.
  15. To nic nadzwyczajngo, można brać na wieczór albo rano, najczęściej bierze się z rana bo przynajmniej w teorii powinna pobudzać, ale z tym różnie bywa.
  16. Psychopharm, Łączyłeś mirte z wenla??, były jakieś efekty, jeśli tak to ile czasu brałeś??
  17. Paroksetyna według mnie jest lepsza od escitoplarmu, ja kiedyś byłem bliski samobója i w sumie gdyby nie paroksetyna to chyba mnie tu nie było, ale na działanie będziesz musiał troszkę poczekać! -- 23 sty 2016, 18:17 --
×