Skocz do zawartości
Nerwica.com

moonkillsun

Użytkownik
  • Postów

    20
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

Treść opublikowana przez moonkillsun

  1. Całe borderline... dodałabym jeszcze.. Jednaego dnia wydajesz kasę, cieszysz się nowymi rzeczami , drugiego dnia masz ochotę to wszystko sprzedać, wywalić i zaszyć się gdzieś w lesie , daleko.. i tak w kółko. Podejmujesz nowe działania, cele, po czym rezygnujesz. Podejmujesz kolejne, rezygnujesz... Przez co do niczego nie możesz w zyciu dojść. Jesteś w czarnej dziurze.. nie wiesz czego tak naprawdę chcesz, bo każdego dnia zmieniasz się... Raz jesteś dobry, raz jesteś zły.. Raz czarne raz białe.. Przez wiele lat z tym walczę. Dopiero od lipca się leczę farmakologicznie (bezskutecznie) Na psychoterapię wybieram się od pół roku.. Dobry psychiatra powiedział mi prawdę, że nigdy do końca nie wyleczysz borderline. Tylko ile można tak żyć? Ciągłe zmiany, stanie w miejscu.. Mozecie napisać jakie leki bierzecie? i czy Wam pomogły? Ja już miałam zmieniane parokrotnie i póki co słabo...
  2. raz do psychologa, dwa skierowanie na tomografię głowy/ rezonans
  3. wkurza mnie ten hałas za oknem
  4. dzięki , doprawdy hahaha nie ma to jak przeistoczyć się w faceta. do tego psychopate
  5. moonkillsun

    Nie wiem, czy tak

    To może tez będę popijać
  6. ja się żywię kanapkami -.-
  7. co to za bzdury. nie ma żadnych kolejek na NFZ, czeka się tydzień , góra dwa. na każdą wizytę u psychiatry. nie masz ubezpieczenia to idz do urzędu pracy i się zarejestruj jako bezrobotny. proste
  8. moonkillsun

    Nie wiem, czy tak

    Witajcie, nie wiem czemu nie mogę napisać w dziale leki, więc zapytam tu. mam tabletki , które ''ulegają rozkładowi w jamie ustnej'' czyli dwie sekundy na języku i się rozpuszczają... Moje pytanie, czy wystarczy, że rozpuszczą się na języku i tabletka się wchłania? czy powinnam ją połykać ? (choć to jest prawie niemożliwe)
  9. Właśnie wypisałam większość na kartce, zamierzam jej dać tą kartkę, żeby sama przeczytała, a potem mam nadzieję zacznie wypytywać.
  10. moonkillsun

    Pierwszy raz

    witajcie, założyłam konto, żeby zapytać Was czego się spodziewać po pierwszej wizycie u psychologa? jutro rano mam pierwsze spotkanie.. wchodzę i... co mówi do nas? co ja muszę mówić? czy zaczyna jakoś rozmowę? ciągnie za język? bo ja jestem raczej nie obyta w rozmowie z ludzmi, trochę mnie to przeraża...
×