Purpurowy

Kleło. <3

Ja mam wszędzie syf i mi to nie przeszkadza. Nie myć się, czy żyć całe życie z niemyjącą się osobą?

Tutaj gdzie mieszkam. A Ty?

Do Łukowa. A Ty?

Cześć. Zgłosiliście na policję?

Misja wspierania Polskiego przemysłu alkoholowego. A Ciebie?

To coś związanego z buddyzmem? Jeśli tak, to nie uznaję. Myślisz że jakiś człowiek może sobie uzurpować prawo do bycia reprezentantem chrystusa na Ziemi?

Ale mnie łeb nasuwa.

Jeśli zrobisz to o czym pisałeś i stwierdzisz że wzorowałeś się na tym o czym pisałeś, to myślę że tak. Co Cię najbardziej boli w życiu?

Nie mam pojęcia. Ja na pewno nie zgłaszałem. Boisz się NSA?

"Do you belive in god?" - skończyłem z tym. Jeśli ktoś mi bezpośrednio nie podpadł, to go olewam. Dlaczego akurat Columbine?

Zawołanie "łooooo kurwa!" A Twój?

Tylko w taką dla zwierząt. Tą karmę, która to podobno wraca, uważam za idiotyczny zabobon. A Ty wierzysz?

Nie. Szukasz czegoś nowego?

Nie muszę i do końca życia nie będę musiał. A Ty musisz?

Dobry, ale zasyfiony tymi wirusami. Masz kamerkę internetową?

Nikogo. Pisząc "mesjasze" mam na myśli ludzi którzy mówią "pójdźcie za mną, a razem naprawimy świat." Masz dużo wirusów na komputerze?

Myślę że tak, ale zdecydowanie dominuje to pierwsze. Dlaczego wciąż pojawiają się nowi "mesjasze" pragnący zbawiać świat?

Nie. A Ty?

Wierzę w to że jakaś siła wyższa istnieje, lub kiedyś istniała, ale umarła. Przewijałem się przez rozmaite denominacje protestantyzmu, ale stwierdziłem że jeśli bóg żyje, ale nie chce nic zrobić żeby naprawić to co się dzieje na świecie, to albo nie jest wszechmogący, albo ma nas w dupie. Zdarza Ci się widzieć muzykę?

Żeby wmówić im że czarne jest białe a dobro jest Złem. Czy wymyślenie religii było największym błędem ludzkości?

Wolę nie mówić, bo ten cytat wymaga komentarza, który by wywołał tak zwaną "gównoburzę", na co nie mam w tej chwili czasu ani ochoty.

Aż mi się przypomniał cytat z "American Pie: Księga Miłości."

Piję winiacza. Czekasz na jakąś przesyłkę?

Nienawidziłem. Każdą sekundę spędzoną w szkole uznaję za zmarnowaną. Co teraz robisz?