Purpurowy

Witaj. Wstałem sobie niedawno, potem szybki wypad do miasta i siedzę sobie w internecie. U mnie jako tako się wszystko trzyma. A jak u Ciebie?

Na kasie, bo nic ponadto nie mogę mieć. Najbardziej lubisz jeść...?

Witam.

Elo elo 5 2 0 666 29.06/13.08 mam pytanko: Od około roku coś mi puchnie płatek lewego ucha. Utrzymuje się to około 1,5-2 tygodnie. Parę dni temu też spuchło. Najprostsza możliwość że to przez te kolczyki, ale to się zaczęło na długo przed pierwszymi przekłuciami. Dzisiaj sobie tą opuchliznę przebiłem szpilką na wylot i Allah Akbar! - znikło. Ma ktoś pomysł co to za gówno?

Tylko jeśli ktoś celowo robi z siebie pośmiewisko. Co jest Twoim największym sukcesem?

Nie wiem. Chciałbym odstawić bo już przestaje mi się to podobać, ale średnio mi to wychodzi. Jakie plany na jutro?

Najczęściej to wątroba. A Ciebie?

Nie. Postrzegam wszystkich innych jako dużo lepszych ode mnie. Wkurza Cię, jak ktoś pisze słowo "siebie" z dużej litery?

marrysia, dobry wieczór. Tematy często się zmieniają, więc na pewno uda Ci się dołączyć do rozmowy.

Tak. Czy czarne może być białe?

Nie. Skąd ta nagła zmiana?

Nie. Palisz?

Tak, ale on się śpieszy o kilka minut. Piłeś kiedyś Mamrota z Wilkowyj?

Może i tak. Jakie zmiany?

Bo zanim pójdę do piachu to się muszę jakiś czas przemęczyć ze swoją parszywą osobą. Gdzie byś chciał być pochowany?

filip133, cześć.

Pewnie, lubię każdy stan duszy, chociaż przyznaję że bardzo mnie to męczy. Znasz takie słowo jak dysmorfofobia?

Tak, zgadza się. Bywasz agresywny po alkoholu?

Fizycznie? Wątroba. A Ciebie?

Tytanicznym wysiłkiem udało mi się posprzątać biurko. Znaczy się może nie posprzątać, ale przestawiłem te wszystkie butelki w jedno miejsce, a to i tak bardzo dużo jak na mnie.

Stara bieda, nic nowego. Masz problem żeby się za coś zabrać?

Wymiana wszystkich zębów na tytanowe. Co tam u Ciebie?

Wkurza mnie obraz z monitora. Zmieniłem kolory na czarno białe i maksymalnie zmniejszyłem jasność, ale to dalej mnie drażni.

Dzisiaj sobie pojechałem rowerem do pani psycholog (około 3km w jedną stronę) i jak dojechałem na miejsce to się czułem jakbym co najmniej ze 30km zrobił.

Dzień dobry. Jak by ktoś się zastanawiał czy jeszcze żyję (pewnie nikt) to odpowiem słowami z mojej ulubionej piosenki - "ja nie umarłem".