
oskaka
Użytkownik-
Postów
446 -
Dołączył
-
Ostatnia wizyta
Treść opublikowana przez oskaka
-
Wczoraj miałem wizytę u doktorka. Zostaje jeszcze na 150 bo mnie przekonał szaman. Jestem na tej dawce już 3 tygodnie. Mniejsze lęki ale dalej obecne. Problemy z zasypianiem i dostalem tym razem zopiklon, ciekawe jak działa. Dostałem w końcu clona podobno dobry jest. Jeżeli leki dalej będą przez 2 tygodnie to idę do lekarza znowu żeby zwiększyć dawke. W towarzystwie bardzo dobrze się czuje. Trochę gorzej jak jestem sam.
-
zzYxx, nie jesteś może w jakiś sposób spięty? Normalnie mam prawidłowe ciśnienie ale jak troszke lękowo się czuje albo coś w tę deseń to mi skacze. Czasami mam tak że mam wyższe chociaż się normalnie czuje (jedynie co działa przeciwlękowo na mnie to zolpidem, żadne benzo jak na razie nie znosi mi lęków). Miałem się zgłosić na początku lutego do szamana a on wyjechał na urlop -_- dobrze że wcześniej wziąłem dodatkową paczkę. Chociaż przydało by się coś innego na spanie niż ten cholerny zolpidem bo za często go używam...
-
lukrowana, moim głównym problemem też są dosyć silne lęki. Cholera mam nadzieję że pozbywając się patologicznego lęku odzyskam w jakimś stopniu panowanie nad życiem. Najpierw się zalecze a później terapia. Co do skutków ubocznych to aktualnie: Suchość w jamie ustnej, zaburzone funkcje seksualne, problemy ze spaniem.
-
8 dzień na 75 mg. Skutki uboczne to: brak apetytu, większe lęki (no trochę sporo większe), problemy ze snem, suchość w ustach. Z plusów jak na razie o dziwo to lepszy humor i lepsza koncentracja. Docelowo mam brać 150 ale chyba starczy 75 + 37,5. Jeszcze na spanie mirta by się przydała. Jak tam u was na wenli?
-
Podsumowując: na plus: -mam lepszy humor -lepsza koncentracja ale tylko trochę -czuje się bardziej przystojny minus: -brak działania przeciwlękowego -pogłębił problem koordynacja mózg-ciało tzn. kiedy muszę podjąć szybką decyzję to zajmuje mi to więcej czasu niz przed braniem leku -negatywne uczucie wyjebansys (nie wiem czy to minus) -zmniejszenie napędu -rozwalony sen gdzie sam miałem rozwalony przez moje zaburzenia Podsumowując: Jak bym nie miał lęków to byłby idealny raczej dla mnie, dobre plusy a do minusów można przyzwyczaić ale brak działania przeciwlękowego zmusił mnie do zmiany leku a nie do podwyższenia dawki. Sądzę że na wyższych dawkach bardziej dokuczliwe byłyby minusy niż dawałby plusów. Zmieniam na wenlafaksyne. Pozdrawiam
-
piotr31, niestety ale z drugiej strony można samemu popracować dzięki temu nad lękami. Na depresję działa chociaż nie tak fajnie jak bym chciał. Z alternatyw zostaje zmiana leku, podniesienie dawki albo dorzucenie czegoś. Wolałbym coś pobudzającego ale jak sie nie ma co sie lubi to sie lubi co sie ma...
-
Po 4 miechach mam wyjebane na to co się ze mną dzieje. Ale leki dalej występują. Robię co mogę żeby z tym walczyć. Zacząłem biegać i mam nadzieję że wyrobie sobie kondycję i pójdę na silke i coś innego aktywnego porobie. A to wszystko przez tą wyjebke xD zamawiam huperycyne i będę testować do świąt. Pod choinkę kupię sobie fenylopiracetam oraz noopept i w razie potrzeby jakieś dobre źródło choliny. Pozdrawiam :)
-
Nie wiem czy jest leszy. Każda opinia w tej sprawie będzie dla mnie przydatna. Przymierzam się do zakupu kwasów omega-3, Acetyl-l-karnityny. W między czasie idę do doktorka i pogadam na ten temat z nim. Wolałbym najpierw wykorzystać możliwości każdego z osobna preparatów za nim wejdę w miksy. Fajnie też by było gdyby jeszcze pobudzał taki stack.
-
Zna ktoś sprawdzony preparat hupercyny? Potrzebuję "przywrócić" swoje zdolności nauki i koncentracji do stanu użytecznego do studiowania.
-
Czas upływa, a działanie się zmienia. Na depresję dobrze działa, na lęki średnio ale już odczuwalnie do tego stopnia, że odważę się pobiegać w sobotę. W kwestii skupienia się i zapamiętywania dalej słabo, więc tutaj pytam się was moi drodzy. Można łączyć citalopram z suplementami typu różaniec górski albo hupercyna (jak tak to znacie może jakiś dobry preparat?). Lekarza mam dopiero 23 więc trochę słabo pod tym względem. Nie zwiększyłem dawki jak chciałem