Skocz do zawartości
Nerwica.com

kazimierz61

Użytkownik
  • Postów

    981
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

Treść opublikowana przez kazimierz61

  1. jetodik, A cóż to, pali ci się pod ogonem? a ty taki mądry jesteś.
  2. kazimierz61

    ottt345

    Przecież piszę że wyobrażam sobie...., a nie że tak jest. Wszystko pżekręcasz po swojemu (podobnie pewnie robisz z P. Św.)
  3. kazimierz61

    ottt345

    Reynevan, Widzisz i tak właśnie wierzycie w wszystko co ktoś napisze w internecie i chce takich naiwniaków robić w konia. To jest domena internautów, którzy wierzą w internet zamiast w Boga.
  4. kazimierz61

    ottt345

    Reynevan, Widzę że masz trudności ze zrozumieniem słowa znikąd, że coś, w tym przypadku człowiek, a nawet cała ziemia mogła się wziąć z nikąd tzn. pstryk - jest, pstryk - nie ma, a między tym człowiek zmierzający do nikąd. Bez sensu prawda? Ale taką głupią przenośnę wyobrażam sobie w momencie gdybym nie mógł wierzyć w Boga, która to wiara w Syna Człowieczego daje nam wyraźne wskazówki o życiu wiecznym. Nie będę niczego więcej wyjaśniał bo nie mnie to jest dane, są dużo lepsi. Kiedy oglądam różne filmy naukowe o stworzeniu świata, to sobie myślę, może tak wygląda stwarzanie wszechświata i nadal trwa. Nie nam jest poznać zamysły Boskie.
  5. kazimierz61

    ottt345

    Nie wiem w czym trudność.
  6. Tak, jeżeli bym nie wierzył w istnienie Trójcy Przenajświętszej, pozostało by mi wierzyć w życie przyziemne i w ludzkość, która wzięła się z nikąd i do nikąd zmierzającą.
  7. jetodik, Moimi kryteriami jest Pismo Święte, Nowy Testament. Kościołem są wszyscy wierzący w Jezusa Chrystusa. Pismo Święte nie jest byle sobie pismem żeby go sobie interpretować jak się chce, jak to robią świadkowie Jehowy. Kk nie ma monopolu na prawdę, prawda jest tylko jedna, ja ją wyznaję jako katolik. Jeśli kiedyś tam okazało by się że prawda jest inna i były by na to niezbite dowody i ich inrerpetacja, i wyznawała by ją inna wiara, to poszedłbym za nią. Narazie dla mnie prawdą jest interpretacja kościoła katolickiego.
  8. jetodik, Takie wasze samodzielne myślenie jest niczym nie poparte, każdy może sobie interpretować np. Pismo Św. po swojemu, tak żeby im pasowało, jak np. świadkowie Jehowy, oni jeszcze chodzą i nauczają. Może też zaczniecie chodzić po ludziach i nauczać o wielkim wybuchu, kometach i czym tam jeszcze.
  9. Ja mam rętę częściową i mogę pracować, pracuję na pół etatu w firmie gdzie mój brat jest zaraz po prezesie, w innym wypadku dawno by mnie wywalili, bo dosyć tam nawywijałem.
  10. jetodik, Co by to była za wiara gdybyś Boga widział, mógł dotknąć i znać Jego plany, taka wiara to tak jak jakbyś wierzył w coś lub kogoś materialnie, to żadna sztuka. Za to wierzyć w Boga niewidzialnego i nie znać Jego planów, toku rozumowania, i co miał na myśli dając ludziom wolną wolę, to już jest sztuka której trzeba się nauczyć. Człowiek nie jest w stanie sam z siebie wszystko się nauczyć, dlatego są potrzebne katechezy od najmłodszych młodszych lat.
  11. Korat, Możesz sobie rozkminiać swoją interpretację chrześcijaństwa według swoich znanych pojęć, (wątpię żebyś znał wszystkie) i nic ci z tego nie przyjdzie, bo prawda jest tylko jedna, niezmienna.
  12. ben rei, To ty się obsrałeś wrzucając ten filmik, który nic nie wyjaśnia, wyjaśnia tylko twoją głupotę że wierzysz w takie fabularne, nakręcone pod publikę filmy, które mają na celu niszczć wiarę w Boga. Większość takich ignorantów jak ty wierzą w takie obrażające Boga i wiernych filmików, które są tak wyreżyserowane by taki nie wierzący i niedojżały emocjonalnie człowiek uwierzył że Boga nie ma. Jeśli ktoś nie naiwny spojrzy na ten lipnie nakręcony film, to od razu ci pokaże żebyś się nie puknął w głowę. Wy naiwniacy wierzycie w każdą bzdurę wrzuconą do internetu i uważacie to za argument.
  13. kazimierz61

    Samotność

    I nie skrzywdzić, ośmielę się dodać. Bardzo mądre słowa.
  14. Kiedyś po dłuższej przerwie od spowiedzi przygotowując się do niej, a mam problemy z pamięcią już dawno, zapisałem sobie grzechy na kartce, tak robię czasem gdy idę do lekarza by czegoś nie zapomnieć. Ksiądz zauważył że usiłuję czytać z kartki bo brakowało mi światła, ksiądz zapalił światło w konfesjonale i powiedział " nie czytaj grzechów z kartki, spal ją, a teraz powiedz co pamiętasz, Bogu nie chodzi o to by spowiadać Cię z rzeczy których nie pamiętasz tylko z gżechów które trapią twoją duszę i czujesz się do nich przywiązany, a gdy po spowiedzi Bóg Ci wybaczy, to jest prawdziwe uwolnienie z ciężaru jaki nosiłeś, Pan Jezus jest miłosierny i zna ludzkie ułomności ". Od tego czasu po rachunku sumienia i modlitwie o dobrą spowiedź, spowiadam się z tego co pamiętam i co moje sumienie gryzie.
  15. Reynevan, Nie do ciebie ten post był skierowany. Po tej wypowiedzi sądzę że należysz do platformy obywatelskiej, wypisz wymaluj.
  16. Z tym się akurat zgadzam, my mieliśmy religię w salkach katechetycznych przy kościele, i było dobrze, problem się zaczął gdy przenieśli ją do szkół.
  17. kazimierz61

    ottt345

    detektywmonk, Nie powinieneś wchodzić na ten wątek że swoimi poglądami, obrażasz założyciela.
  18. kazimierz61

    ottt345

    Nie ważne, z jego fanatyzmem komunistycznym, to muszę przyznać że byłem zaskoczony, no ale niech mu ziemia lekką będzie.
  19. Znowu banalne pytanie, zgadzasz się z ateistami bo jesteś ateistą, czy to tak trudno zrozumieć? Ja nie popieram Rosji i się z nią nie zgadzam.
  20. Gdyby ludzie nie chcieli krzyży w szkołach to by ich nie wieszali, tak samo z religią, wolę żeby dzieci uczyły się religioznawstwa niż mitów Greckich. To że w Polsce jest większość katolików nic na to nie poradzisz, jedynie możesz osiąść w innym kraju gdzie są różne religie wymieszane i prawo jest bardziej liberalne. W Polsce będziesz się męczył do końca życia i na takie zmiany, które byś chciał możesz się nie doczekać. Czy to nie jest dobry pomysł?
  21. kazimierz61

    ottt345

    Nawet Jaruzelski się nawrócił przed śmiercią i po spowiedzi przyjął komunię św.
  22. detektywmonk, Powiedz kiedyś swoje zdanie, bo albo przytakujesz innym, albo obrażasz bo inni obrażają.
  23. NN4V, Niczym się nie różnisz od katolskich fundamentalistów, tylko jesteś po przeciwnej stronie, tej gorszej bo my na was nie wyzywamy. O co ci się ciągle rozchodzi, żyj sobie na tej swojej zakłamanej wyspie i daj ludziom spokój, niech każdy żyje wg. własnych dogmatów, nie musisz nikogo pouczać, bo taką postawą jeszcze się ośmieszasz.
  24. Najważniejsze że jesteś gotowa, tylko to uczyń, a będzie ok. Ludzie przed obliczem śmierci się nawracają i Bóg im wybacza.
×