Skocz do zawartości
Nerwica.com

greg666

Użytkownik
  • Postów

    125
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

Treść opublikowana przez greg666

  1. nie eksperymentuj na sobie. Lepiej poddaj się sprawdzonym metodom leczenia, a nie wynalazkom z USA testowanym na weteranach hehehehehe
  2. Walcz z tym. Nie daj się. Jak pisał Nietzsche: "Najgorszym zaś wrogiem, jakiego możesz spotkać, będziesz zawsze ty sam" Nie daj się własnym lękom. I wyluzuj "Najpewniejszą oznaką pogodnej duszy jest zdolność śmiania się z samego siebie. Większości ludzi taki śmiech sprawia ból."
  3. Według mojej skromnej opinii nie należy sobie wszystkiego tłumaczyć na siłę. Trzeba pozwolić na odrobinę chaosu w życiu wtedy jest zabawniej i nie wpadnie się w nerwicę(histerię? czy jak to tam się nazywa ) a intelektualizacja to nie czasem to samo co racjonalizacja? (jak by ktoś był tak miły i mi to wyjaśnił ) ...I co jeszcze chciałem powiedzieć? Mastogo, sposób naukowy nie zawsze pomaga. ktoś może wiedzieć że jest chory a mimo to nie potrafi zmienić myślenia.
  4. karmazynka, nie łam się. Tak jak napisał/a ekspert_abcZdrowie idź do poradni i zacznij się leczyć. Doradził bym ci jeszcze coś bo lubię doradzać ale nie znam się na tym . aha i nie przejmuj się swoim stanem zaczniesz się leczyć to przejdzie. Swoją drogą co to za porąbany nick ekspert_abcZdrowie hehehehe. pozdrowienia (dla psychologa też )
  5. mark123, weź wyluzuj albo co
  6. A może to nie świadomość tylko jakaś obsesja czy coś?
  7. o tak szkoła była straszna Wstawanie na 8:00, odrabianie zadań domowych, sprawdziany itp. Największymi terrorystami w szkole są nauczyciele A tak na poważnie to też miałem kilka nieprzyjemnych sytuacji. Ale się tym nie przejmuję. Generalnie miło niektóre rzeczy wspominam: gnój na lekcjach religii, kradzieże ze sklepów, przesłuchania całej klasy u dyrektorki itp
  8. nie mówię o tym żeby latać z siekierą. tylko żeby kierować się emocjami wtedy gdy można i za dużo sobie nie wkręcać
  9. Powinno się być jak dziki zwierzak. Kierować się emocjami, za dużo nie myśleć. Brać co się da, a gdy leją to uciekać
  10. jak jesteście lekko źli bo np w sklepie ktoś was chciał oszukać. To nie tłumcie tego uczucia (to nic nie da) ani się nie nakręcajcie. Według mnie agresja jest najlepsza na zimno . po prostu szacujecie swoje możliwość co zrobić w danej sytuacji rachunek zysków i start i atakujecie (jeśli wiecie co mam na myśli )
  11. boicie się agresji w ogóle? zacznijcie ją wykorzystywać jako narzędzie. Nie musi was od razu ponosić. Nie nakręcajcie się. Po prostu dbajcie o swoje sprawy. Przynajmniej tak mi się wydaje.
  12. mam pytanie za 100 pkt. osobowość borderline to osobowość z pogranicza. i teraz się zastanawiam z pogranicza czego?
  13. czego nie zrozumiałeś leks? psychopata jest psychotykiem a psychotycy są zimni bezosobowi agresywni i impulsywni. Im większy psychotyzm tym te cechy stają się mocniejsze dyssocjalność to po prostu ktoś kto jest zły złośliwy nie panuje nad sobą itp ( tak to rozumiem)
  14. Nie ważne w czym jesteś dobry. Ważne co lubisz. Opiniami innych się nie przejmuj.Ucieczka z domu to nic takiego najlepszym się zdarza. Ważne że nic się nie stało. Ja lubię sklejać modele. Do tej pory wyszedł mi jeden, resztę wywaliłem po sklejeniu bo były brzydkie hehe. A co do myśli samobójczych pojawiają się zawsze wtedy gdy człowiekowi źle. Wyluzuj sie i rób to co lubisz nie patrząc na opinie innych. pozdro
  15. ja nie mam fobii społecznej ale rozumiem tych którzy ją mają (albo tak mi się wydaje) lubię się podpisywać gdy ktoś patrzy (lubię się też popisywać jedzenie zupy drżącą ręką faktycznie jest męczące (wiem bo czasami mi drżą po przepicu a tak na poważnie wydaje mi się że każdy lęk trzeba oswajać. Jeżeli np wstydzisz się jeść gdy inni patrzą weź ulubione cukierki i jedz na ulicy. Gdy się boisz włącz agresje i walcz z tym. (tylko nie wyżywaj się na innych ps wiesz co oznacza pustka w filozofii buddyzmu zen? Nic nie ma swojej prawdziwej natury. Wszystko wynika z czegoś a więc nic nie jest ważne. Mnisi zen skupiają się na teraźniejszości i starają się nie przejmować .
  16. A więc tak. Powiem wam co wiem, albo co mi się wydaje że wiem Socjopata albo dyssocjalność jest uwarunkowana społecznie. To taki typ skurwiela. Istnieje coś takiego jak psychotyczność i neurotyczność. Neurotycy przeżywają mają poczucie winy czy co tam, a psychotycy są zimni bezosobowi agresywni impulsywni itp Psychopata to osoba która ma psychotyzm w połowie (między czym a czym to nie wiem tak tylko czytałem hehe ) większość psychopatów jest również socjopatyczna aczkolwiek nie wszyscy. to mniej więcej tyle
  17. czytałem sporo na ten temat. Podobno co innego to dyssocjalność a co innego psychotyzm. Jak dla mnie wszyscy ludzie są niebezpieczni czy to neurotyk psychotyk czy co tam jeszcze. jak to powiedział lecter w filmie " Czyż nie było by łatwiej gdybyśmy się nie zastanawiali nad sobą samym" (cyt. z pamięci jak by coś ). Według mnie to jaką mamy osobowość nie zależy od nas samych. Od nas zależy co robimy. Są psychopaci którzy latają dla zabawy z siekierami. Ale są też tacy którzy prowadzą biznesy są politykami itp.
  18. mnie też energetyki uspokajają. Po prostu czuje się po nich normalnie. Papierosy pale nałogowo 1.5 paczki dziennie. Alkohol lubię ale w dużych ilościach w małych mnie trochę wkórwia. A prochów nie biorę . i jak by co to nie mam adhd potrafię się skupić i spokojnie siedzieć wiele godzin np na zajęciach nawet się nie odzywając
  19. Według mnie faktycznie nic nie ma sensu. A mi to nie przeszkadza. Nawet mnie to bawi. Nie zastanawiaj się nad tym jaki jesteś bo po co. Rób swoje. To my nadajemy swojemu życiu sens, a najlepiej robić to co się lubi aha i olej innych. Jeżeli cie to bawi to udawaj co chcesz. A dziewczyn się nie bój najwyżej stwierdzi że dziwny z ciebie gość
×