Storożak

silvo, należysz do tej wspaniałej mniejszości :) (no chyba, że mówisz o lepszym sprzątaniu, gotowaniu, praniu czy prasowaniu, ale liczę na to, że jednak są takie jednostki)

nie, ręka

Black_amor, to już prawie weekend, ku pokrzepieniu :)

taaaa

buka, a jak jest blondynką i ma czarną brodę?

jetodik, o nie nie, to u mnie jest absolutnie na odwrót :)

może...

Kontrast, nie zgadzam się z Tobą, bo takie niezrozumienie, doprowadza dodatkowo do frustracji i wielu innych negatywnych odczuć. Ja wolę być samotna - sama, kiedy się dobrze czuję, niż mieć obok siebie kogoś, kto odbiera całkiem na innych falach. Chyba, że masz na myśli tą pustkę, która nachodzi w samotności, ale to chyba dotyczy tylko niektórych osobowości, więc nie wiem czy inni mają tak jak ja.

Pieprz, no to ciężkie do wykonania jest...

Zgadzam się z powyższym, ciężko mi wymieniać koła, naprawiać drobne usterki w domu i takie tam, choć jestem zmuszona Z drugiej strony to zmusza do nauczenia się tych czynności o kobieta staje się samowystarczalna (prawie ).

Pieprz, a skąd ta laska ma wiedzieć, że Ci się podoba? Ja np. mam zaburzoną percepcję i dopiero jak mi to parę osób powie, to zaczynam widzieć

nie tylko o byłych związkach, ale też o ilości facetów, z którymi się przespało. Nawet jeśli pytają!!! Ale to w sumie się Ciebie na razie nie tyczy... :)

Black_amor, no mówiłam Kontrast, chyba się nie rozumiemy...

tylko te pieprzone antydepresanty

Kontrast, no ale właśnie to są problemy ludzi z forum, brak umiejętności bycia, rozumienia innych w relacjach, czego skutkiem jest poczucie samotności nawet, kiedy ktoś koło Ciebie leży. -- 26 lis 2014, 22:28 -- dokładnieNatomiast kiedy jestem jako-tako sama (nikogo w pobliżu, nikt nie ma czasu dla mnie), to czuję pustkę i nicość, zupełnie inna bajka.

Szczera prawda. Muszę się tego nauczyć, bo jakoś mi nie wychodzi. Pochwalić to tylko siebie umiem zazwyczaj

dokładnie

Arhol, jaK się nie pozabijamy, to będzie super -- 27 lis 2014, 09:34 -- No to rezerwacja w Kulturce zrobiona moje kochane dzieciaczki

Arhol, sama się zawsze spóźniam, ale tym razem się postaram -- 26 lis 2014, 22:18 -- natrętek, no to nie masz się czego bać

Arhol, hahaha, no dobra, ale tak nie wyglądam

a jeśli chodzi o sporty, to sporo w nich kobiet, choć niestety nie osiagają takich spektakularnych rezultatów jak mężczyźni, no ale to w większości sportów widoczne zjawisko. -- 26 lis 2014, 21:59 -- W grudniu mam 30chę Goście już zaproszeni

Widzę, że tu parę osób jest zlękniona No cóż, nie namawiam, bo zazwyczaj osiągam efekt odwrotny. Skoro jest tyle osób, to jutro rezerwuję (w jakiś cudowny sposób ). A co za różnica w jakim wieku, ja już w poważnym, więc spoko

Arhol, to tym razem legenda stanie się rzeczywistością A czy tłumy muszą być??

Black_amor, mi pomaga od czasu do czasu, bo alkohol to nie najlepsze wyjście. Kiedyś mi nie pomógł i sięgnęłam po bardziej drastyczne rozwiązanie

Arhol,