Nie wiem co robić. Nie widzę sensu studiowania dla pieniędzy, ale nie rzucę studiów żeby mama nie była zła na mnie. Nie wiem czy osobie na której mi bardzo zależy, tej osobie na mnie zależy. Nie wiem już nic. Czy zabić się czy trwać w tym wszystkim. Jestem a takim dołku, w którym jeszcze nie byłam, ale muszę przybrać maskę że wszystko w porządku jest. Nie wiem co ja robię tu na tym świecie i w tym miejscu.