Skocz do zawartości
Nerwica.com

nieodgadniona26

Użytkownik
  • Postów

    93
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

Treść opublikowana przez nieodgadniona26

  1. najbardziej wkurza mnie strach przed odrzuceniem ze strony mamy jak bede chciala zrobic coś w swoim zyciu
  2. za to że wyjade i nie zrealizuje jej planów na moje życie i zostawie ja sama z sisostrą, bo tata nie żyje juz od trzech lat.
  3. mam dość chcę stąd uciec nie daje rady psychicznie i fizycznie zyć już na tych terenach nie wiem jak uciec stad zeby mnie mama nie znienawidzila za to ze uciekne czy może popelnic samobojstwo? naprawde nie wiem co zrobic niech ktos pomoze mi
  4. Nie wiem co mam zrobic. Czy jest sens być z kimś , nie mogąc się z tą osobą spotkać. Czy to ma kurwa sens?
  5. nie obgryzam jak nie mam zadnych zaliczeń w szkole albo teraz na studiach. głównym okresem bez obgryzania to wakacja Hmm czemu, bo się tego wstydzę. Nie podoba mi się to jak wygladaja moje paznokcie, poprostu wstydze sie ich. Nie chce juz obgryzać a nie potrafię przestać, bo jest właśnie ten stres ciągły na studiach, do tego dochodzi presja ze strony mamy i siostry i już całkiem jestem w rozsypce nerwowej.
  6. sam nie jesteś. tylko ja bede idiotką kompletną i ta blondynka z kawałów
  7. wiem, ze cos takiego jest. nawet były testowany ale mi jego smak nie przeszkadzal mi wcale nawet polubilam wtedy gorzkie rzeczy
  8. Ciężko mi to powiedzieć na głos wiele lat broniłam się przed tym, ale czas walczyć z tym. Jestem uzalezniona od obgryzania paznokci. Obgryzam odkąd pamiętam, zawsze w momencie kiedy się denerwuje i stresuje nadmiernie. Boje się tego że uzależnie się jeszcze od nikotyny, dlatego postanowiłam, że spale paczkę która mam ii przestaje palić na amen. Oby mi się udało. Szukam dobrego sposobu na zaprzestanie obgryzania paznokci. Może macie jakieś ciekawe pomysły.
  9. tak chodzi o relacje damsko-męskie. nie wiem co ze mna jest nie tak ze wierze w to co mi mowia inni
  10. dlaczego musze byc taka naiwna i nabierac sie na ładne słówka. nie wiem co mam zrobić ze sobą
  11. Co waszym zdaniem będzie najlepsze przy próbie walki z depresja, zaburzeniami osobowości i nerwicami lękowymi i natręctw myślowych. a) samobójstwo b) samookaleczenie c) popadnięcie w nałóg palenia lub picia. Dajcie jakieś krótkie uzasadnienie waszego wyboru nie nalegam. Nie stać mnie na żadną terapię czy wizytę u psychologa bądź psychiatry.
  12. hank.m zdechnijmy razem Nikt nie będzie za mną tęsknił.
  13. Niete Mam jedno marzenie, które nigdy się nie spełni, bo nie ma takiego prawa. Po prostu chciałabym być dla kogoś ważna. Nie oczekuję niczego więcej.
  14. Każdy ma gorsze problemy odemnie i nie warto zwracać na to co piszę i mówię uwagi. Ale po prostu potrzebuje troszkę z siebie wyrzucić te wszystkie pytania i żale jakie ma w głowie i na sercu. Zastanawiam się czy ja nadaję się do jakiegokolwiek życia poza domem. Ciekawe czy moje życie ma jakikolwiek sens. Może by tak pomyśleć o samobójstwie, i tak nikt nie zainteresuje się mną czy w ogóle istnieje i co się dzieje. Nic nie potrafię zrobić i tak przecież jestem głupią blondynką nic nie wartą. Nie mam pomysłu na własne życie i pomysłu jak szybko się zabić
  15. Mam 20 lat. Studiuje. W ciągu tygodnia mieszkam w akademiku a na weekendy wracam do domu gdzie jest mama i siostra. Ja mu ufam. Co z tego że jestem dorosła, jak nie potrafię wyzbyć się tego, że jak zrobię coś źle to mama będzie na mnie zła. Chce do niego pojechać, ale nie chcę ciągnąć ze sobą bagaży strachu i niepewności co zrobi moja mama jak wrócę z takiego wyjazdu. Co będzie wtedy o mnie myśleć.
  16. Hej wszystkim. Mam wielki problem i nie wiem jak go rozwiązać. Napisałam bym od razu o co chodzi ale to właśnie jest problem bo się komplikuje wszystko. Więc tak. Mój tata był bardzo opiekuńczy, dlatego tez nie było mi wolno nigdzie wychodzić a jak kończyłam lekcje to musiałam zaraz wracać do domu, a jak nie to był zły na mnie. Zbyt dobrego kontaktu z moją mamą nie mam, odkąd pamiętam zawsze była w pracy. Teraz kiedy zmarł tata. Postanowiłam coś zmienić, a mianowicie postanowiłam spotykać się z ludźmi, ale nie wyszło mi to za bardzo. Dlatego też postanowiłam poszukać wirtualnych znajomych. No i się udało. Poznałam bardzo fajnego chłopaka, tylko minus jest taki że on mieszka na drugim końcu Polski. Chciałabym się do niego wybrać w odwiedziny, tylko nie wiem jak mam porozmawiać z mamą żeby mi pozwoliła pojechać. Oraz w jaki sposób pozbyć się z głowy tego wrażenia że jak wyjdę gdzieś to się mama obrazi na mnie. To mi pozostało właśnie po tacie. Teraz ciągle się martwię co powie mama na moje pomysły. Ktoś mi powiedział, że mama za mnie życie nie przeżyje i mam się w końcu zająć sobą i własnym życiem. Tylko nie wiem jak ma to zrobić, bo się boję że ona mnie znienawidzi że opuszczam dom rodzinny bo chce nauczyć się normalnego życia. Pomóżcie bo naprawdę nie wiem co mam zrobić. Nie chce stracić rodziny ale chciałbym mieć wlasną rodzinę. Nie mam pojęcia co mam zrobić i jak zrobić żeby każdy był zadowolony.
  17. Steviear masz racje bo od samego lezenia nic sie nie zmieni. ( Dean )^2 ja tez jestem na studiach, jedyna rzeczą która mnie trzyma przy życiu jest sam fakt tego ze się dostałam na studia i że jak je skończę to będę mogła robić to o czym marzę. Przez jakiś czas też byłam sama ale zrobiłam krok do przodu. Po prostu dałam ogłoszenie że szukam chłopaka do popisania i wiesz co odezwał się dokładnie jeden który mi pomaga w jakimś stopniu jeszcze żyć i ukończyć studia. Może spróbuj czegoś takiego jak ja. Może to przywróci w ciebie wiarę w życie.
  18. Być samobójcą oznacza być słabym. Lepiej napisz co się dzieje tu zawsze ktoś pomoże tobie
  19. Heh głupio mi tak wziąć i wyżalić się, bo każdy ma gorsze problemy odemnie. No ale spróbuję. Najbardziej boli mnie to, że jak ja potrzebuję pomocy to nigdy nikogo nie ma. Nikt nie chce poświęcić mi troszkę czasu. Tego wszystkiego co bym chciała powiedzieć jest bardzo dużo. Mogłabym to napisać ale to by nie oddało mojego stanu jakim jestem Nie mam pojęcia co zrobić ze sobą. Jak ułożyć sobie życie tak aby nikomu nie przeszkadzać
  20. aha. to mam nadzieje ze psycholog z uczelni mi takie skierowanie wystawi
  21. Ale czy taka terapia może być refundowana przez NFZ? Bo nie wiem nawet. Głównie myślałam iść do psychologa i się dowiedzieć co mi tak naprawdę dolega.
  22. W poniedziałek chce się umówić na konkretny dzień, bo ja się nawet boję omówić na wizytę
  23. Hej wszystkim! Od jakiegoś czasu Zauważyłam że coś się dzieje ze mną niedobrego. Mam większe opory przed rozmową z ludźmi, po prostu zaczynam się bać ludzi. Każdy kto mnie poznał twierdzi że jestem nieśmiała i spokojną osobą, ale ja tego tak nie widzę. Widzę że coś się dzieje. Prawie ciągle myślę o sytuacjach które nigdy nie będą miały miejsca. Serce mi wali, pocą mi się ręce jak mam wypowiedzieć się przed innymi osobami (nawet jak teraz piszę to tak się dzieje). Kiedyś nie bałam się niczego, a teraz na prawie każdym kroku czegoś się boje. Dlatego postanowiłam iść do psychologa na uczelni (bo jest za darmo, a zbyt dużo kasy nie mam), ale się boje pójść. Wiec mam takie pytanie jak pokonać strach przed wizyta u psychologa. Zaznaczę że boje się tego co on mi powie. Jak sobie z tym poradzić? Pomóżcie mi proszę !!!!
  24. no dobra masz racje tahela ale mimo wszystko jak to przełamać i powiedziec nawet jakos okrężnie ale chociaż powiedziec bo nie wiem jak to zrobić
×