Raczej w swoim wyborze nie kieruj się jedynie wysokością stypendium, ale również np. tym, co bardziej Cię interesuje. Pomyśl jak będziesz uczył się czegoś, co jest dla Ciebie nudne i niezrozumiałe. Życie ma być fajne, a co do przyszłej pracy-niewielu ma szczęście pracować w wyuczonym i do tego wymarzonym zawodzie.
(studia-najlepszy, jak dotąd, okres w moim życiu i do tego jeszcze bez choroby; żeby tak móc cofnąć czas; korzystaj z życia!)